może i Dalia i Mirka się nie kochają
ale na litosc... Dalia zadeklarowala ze pomoze Mirce w zmniejszeniu stanu, znajdzie kociakom dobre domy
moze pomoc tym dwóm konkretnym
czemu nie chcecie pozwolic jej na te pomoc?
bo sie nie lubia?
no i trudno
nie trzeba sie kochac
mozna sie nawet nie znosic, ale tu o koty chodzi

ja bym swoje dwa wypieszczone futra jej na tymczas dala gdyby sytuacja mnie zmusila a ze dzieci nie mam to dwie najcenniejsze dla mnie istoty pod sloncem
czy ktoras inna z wyzłośliwiających sie na ten temat osob moze zaproponowac podobna pomoc?
