Eustachy to taki mały drań , przed chwilka go masowałam i kupal poszedł a siku tylko parę kropel , nie wiem kiedy sam zacznie sikać i kupkac z czuciem tak za godz będę go znów wyciskać ....
Trzymamy za Eustachego I oczywiście oferujemy się z tańcem morświna (dla niewtajemniczonych rozwiązanie zagadki na wątku Rudzika viewtopic.php?f=1&t=109135)
A dziś u weta były Rudzik który miał wyjmowane szwy , niestety tak bardzo sie wyrywał i aż mnie biedny pogryzł i podrapał i musiał dostać premedykacje , a teraz dochodzi do siebie .
Też był u weta Ozzi na kontroli i jest wszystko OK , jedyne zastrzeżenia sa do jego karmy , ponieważ jadł tego conva bo miał te narośle na zębach a że teraz już to usunięte to nie powinien mieć problemów i teraz mu daje conva z rozdrobnionym RC urinary ...
A Eustachy po wczorajszym masażu jak zaczął sikać to do tej pory sika , tańce morświnowate pomogły