Skróciłam ogłoszenie, Sylwek super sobie radzi i myslę, że bardziej interesuje go teraz i przyszłość niż gadanie o urazach i cewnikach

do domu marsz
Plus te nowe zdjęcia i odświeżamy ogłoszenia:
Kochany Domku.
Piszę do Ciebie ten list od Dużych, u których teraz jestem. Mam na imię Sylwester i jestem już dużym kotkiem. Minęło całe 7 miesięcy odkąd jestem na tym świecie, jednak moje życie wcale nie było takie fajne. Ale o tym to już nie chcę mówić, było minęło a teraz jest teraz, i to teraz jest niebo fajniejsze.
No więc, tu gdzie teraz jestem, jest dużo kotów i takie dziwne stwory z wielkimi uszami. Bardzo lubię inne koty, można się z nimi bawić, a ja bardzo lubię się bawić. W końcu kot może ze mnie poważny, ale nadal jestem kociątkiem. Duzi mówią, że jestem szalona krowa, ale oni mają chyba coś ze wzrokiem, przecież widać, że jestem kotem. Mówią też, że mam ADHD, sprawdzałem w miseczce i nic takiego tam nie było. Jeść też bardzo lubię, ale Duzi dają strasznie mało jak na takiego wielkiego kota, jakim jestem. Śmieją się, że mnie lepiej ubierać niż żywić, a jeszcze żadnego ubrania mi nie kupili. W ogóle to ubrania są mi niepotrzebne, mam przecież własne piękne futro. Teraz muszę kończyć, bo taki kot jak ja ma wiecznie dużo do zrobienia.
Pozdrawiam Cię mój Domku i tęsknię za Tobą.
Twój Sylwester.
PS. Jak będziesz chciał żebym już przyjechał to porozmawiaj z Dużymi, oni powiedzą Ci wszystko.
Sylwuś jest zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany. Testy FIV/FeLV ujemne. W przeszłości przeszedł uraz, którego pozostałością jest delikatnie kulenie na tylną lewą łapkę. Sylwuś jest bardzo towarzyski i pełen energii. Najchętniej widzielibyśmy go w domu z innym kocim towarzystwem.
Szukamy domku niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Warunkiem adopcji jest wizyta przed- i poadopcyjna, oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Filmik z Sylwusiem:
http://www.youtube.com/watch?v=wMrI0iD6KT8 Kontakt w sprawie adopcji:
......