Porady dla początkującej akwarystki :)

Jakiej wielkości jest ten welonek? One na ogół potrzebują jednak dużo większych zbiorników

W takim malutkim się bardzo męczy...
Welony osiągają kilkanaście cm długości. Dlatego akwarium minimum 100l powinno mieć.

Witam,
tak czułam, po przeczytaniu wątku wiem już, że wszystko mam nie tak.
Wybrałam opcje zeby sie nie zajechac, kupa dzieci, kupa psów i kotów. i jeszcze akwarium. Wszyscy sie pukaja w główke, ale daje rade, juz 4 lata.

moja rybka ma teraz ok 5-7 cm
nie rozpieszczam jej, ma zwykłą kranową wodę, dostaje płatki dla welonek, musi wytrzymać w niepodgrzewanej wodzie, ( ok 21st). Właściwie tyle.

cos czuje ze popracuję "and akwarium", nei wiem tylko czy dam rade zwiększyć litraż.
Oczywiście jak kupowałam to było ich dużo, bo były maleńkie, zwłaszcza te neonki, ledwo widoczne.

Grzałki do samego welonka mieć nie musisz. Taka temperatura wystarczy. Wody mam nadzieję, nie zmieniasz w całości za każdym razem? Podmieniamy do 50% maksymalnie. Przy welonku częściej (o ile normalnie raz na tydzień, to tu bym podmieniała co najmniej 2x w tygodniu), bo strasznie brudzi. No i zbiornik, min. 100l wody. Ogłoś się na miau że poszukujesz większego zbiornika, może ktoś odsprzeda taniej albo odda używany? I nie mów, że się nigdzie nie zmieści

Może stać nawet na podłodze, o ile dobrze zabezpieczy się dno (podłoży dużo styropianu na przykład, z 5 cm).

http://www.akwafoto.pl/jakwafoto2/core/ ... atunki=333

A tu masz przykładowe ogłoszenie na akwarium używane 100l (50x50 podstawa i 40 wysokość) za 35 zł:
http://www.kupsprzedaj.pl/zwierzeta/akw ... 67066.html
Lub w innych wymiarach: http://akwarium.zwierzeta.eurocity.pl/g ... g=341&v=og

Ja leniwiec jestem, raz na jakiś czas ( 2 tyg?) podmieniam konewke wody ( jaieś 2 litry, no 4 jak 2 konewki) a raz na 3 miesiące myje akwarium, dopiero zaczyna się za to brać, dopiero poczytałam, dopiero znalazłam troche czasu.
Jak na razie nabieramy stażu, na zasadzie mamo kup mi rybkę ( przy okazji kupowania żwirku dla kota) to było zorganizowane. Szybko i tanio, bo nie myślałam ze tak długo to będzie trwało i nie myślałam, że mnie to tak rozstresuje.

Dziś miałam szkołę no i w sali stoi akwarium - tak z 50 l.
Dwa tygodnie temu ratowałyśmy rybki bo filtr się zepsuł, woda była żółta i część rybek pływała do góry brzuchem...
Dziś przyszłyśmy to woda przejrzysta, nowy filtr i dużo więcej rybek .
Najpierw bylo ze 20 a dziś było ze 30 - ze 20 takich czarno białych z 7 welonek, 3 glonojady, i i ślimak duży - który właśnie jadł rybkę

Nad tym wszystkim pływało z 10 malusieńkich rybek - tych czarno białych.
Zastanawiałam się, czy by nie odłowić kilka tych czarno białych rybek do siebie bo jest ich tam ewidentnie za dużo

ale pewnie bojek by je pozjadał

moje 25l to tak jak tamto akwarium bo tam takie przepełnienie...

mamuśka pisze:Dziś miałam szkołę no i w sali stoi akwarium - tak z 50 l.
Dwa tygodnie temu ratowałyśmy rybki bo filtr się zepsuł, woda była żółta i część rybek pływała do góry brzuchem...
Dziś przyszłyśmy to woda przejrzysta, nowy filtr i dużo więcej rybek .
Najpierw bylo ze 20 a dziś było ze 30 - ze 20 takich czarno białych z 7 welonek, 3 glonojady, i i ślimak duży - który właśnie jadł rybkę
Nad tym wszystkim pływało z 10 malusieńkich rybek - tych czarno białych.
Zastanawiałam się, czy by nie odłowić kilka tych czarno białych rybek do siebie bo jest ich tam ewidentnie za dużo ale pewnie bojek by je pozjadał
moje 25l to tak jak tamto akwarium bo tam takie przepełnienie...

EDIT: doczytałam, że te rybki czarne w kropki to molinezje ...

a jak bardzo malusie są? Jak poniżej 1,5 cm to bym nie ryzykowała wpuszczania do bojownika :roll:

Zrobiłam dziś zakupy (przy okazji nabywania otosków do ogólnego) i oto efekt:
http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=72381
Odważyłam się tam wystawić mój zbiornik. Na razie ten, który jakoś jeszcze wygląda i nie zarósł glonami, a przynajmniej łatwiej daje się czyścić -> wystarczy wyjąć prawie wszystkie rośliny, prócz nurzańca - tej trawy w prawym tylnym, wyciągnąć wężem piasek, wyszorować owy piasek, wpuścić z powrotem, wsadzić rośliny na miejsce (właściwie położyć jak leżały

). Celowo nie sypnęłam tam żwirkiem i nie sadziłam roślin żwirkowych, żeby mieć mniej roboty :twisted:

Drugi zbiornik muszę doprowadzić do porządku, a potem może wystawię na pokaz.
No to teraz zbieram kasę na raczki :twisted:

- 70 zł dwie sztuki. Aha, i na porządną świetlówkę (ok. 30 zł).

*anika* pisze:No to teraz zbieram kasę na raczki - 70 zł dwie sztuki.

ile?
A w życiu. Tyle bym zapłaciła (a nawet więcej za pozbycie się tego ....) Dostałam od znajomego 2 sztuki. A co fajne były... Do czasu aż samica nie zaczęła nosić pod ogonem tego i owego :roll:

W pewnym momencie miałam akwa z raczkami i resztą :roll:

Nigdy w życiu. Oczywiście fajnie czyszczą, fajnie wyglądają i w ogóle, ale jak się rozmnożą to masakra. Tym bardziej, że ich dzieci jakoś szybko osiągają zdolność rozmnażania

Wiesz jak na tym można zarobić?* A Ty się tego pozbyć chciałaś i jeszcze dopłacać za pozbycie się!

A masz je jeszcze? Jak tak, to chętnie przygarnę :twisted:

*wystarczy że byś sprzedawała na forach akwarystycznych po 20-25 zł za sztukę a i tak by były dużo tańsze niż w sklepach. 100 zł za 4 sztuki czegoś co Ci zbywa, nie fajnie?

To tak jak z plagą helenek (ślimaków, które żywią się ślimakami innego gatunku) - ok. 10-12 zł za sztukę. Wyobraź sobie 200 takich w akwarium? :twisted:

Toż to pełzające 2 tysiące

*anika* pisze:8O Wiesz jak na tym można zarobić?* A Ty się tego pozbyć chciałaś i jeszcze dopłacać za pozbycie się!

A masz je jeszcze? Jak tak, to chętnie przygarnę

*wystarczy że byś sprzedawała na forach akwarystycznych po 20-25 zł za sztukę a i tak by były dużo tańsze niż w sklepach. 100 zł za 4 sztuki czegoś co Ci zbywa, nie fajnie?
To tak jak z plagą helenek (ślimaków, które żywią się ślimakami innego gatunku) - ok. 10-12 zł za sztukę. Wyobraź sobie 200 takich w akwarium? Toż to pełzające 2 tysiące

Wrrr nie wiedziałam

że to taka dochodowa hodowla. Nie mam już, nawet tak strasznie się cieszyłam jak poszły się bujać :roll:

Najlepsze i tak były te najstarsze, które postanowiły mnie kilka razy prawie o zawał przyprawić. Kiedyś np. wychodząc z domu wkładałam buty i w jednym było coś. Pomyślałam, że pewnikiem jakąś zabawkę mi koty podrzuciły. Jak mi ciśnienie podskoczyło jak wytrzęsłam z buta jednego takiego, z deczka już przysuszonego :roll:

Albo inny, który zrobił sobie wycieczkę z akwarium pod drzwi łazienki. Wytrawy był, bo musiał przemaszerować cały długi korytarz :twisted:

Skubańce płodne były. U mnie w akwa leżą dość duże kamyczki, całkiem fajnie się obserwowało, jak takie maluchy, jeszcze prawie przezroczyste popitalają między tymi kamykami :mrgreen:

Ale już nie do śmiechu mi było jak co chwilę widziałam po kilka sztuk z ciemnymi jajami pod ogonem

(chociaż z drugiej strony miałam darmową wyżerkę dla ryb, jakby nie patrzeć gdyby nie zjadały młodych to by się w końcu nie pomieściły :twisted:

)

Ty mi nie mów, że one z akwarium wychodzą :strach:

bo ja przy filtrze kaskadowym mam szparę 10x1,5cm. Może jak nie będą miały po czym się wspiąć...?

*anika* pisze:Ty mi nie mów, że one z akwarium wychodzą bo ja przy filtrze kaskadowym mam szparę 10x1,5cm. Może jak nie będą miały po czym się wspiąć...?

Wychodzą

U mnie są w pokrywie dziury na kabelki i te paskudy po kabelkach się wspinały i dziurami przeciskały :mrgreen:

Cwane bestie :twisted:

No

Udało się! W ogólnym jak na dzień dzisiejszy mam twardość ogólną równo 10 stopni niemieckich i pH 7,0. Tralala

Twardość węglanowa przed dodaniem zakwaszacza wynosiła 6 stopni, teraz pewnie mniej, ale już nie mierzyłam ile. W bojownikowym - nie wiem

podmieniłam ostatnio 50% wody (10 litrów) na 5 litrów RO i 5 litrów kranówki z centymetrem Aquacidu. Przed podmianą TwO=16 , TwW=11? i ph bardzo wysokie (mam wrażenie że zbliżało się mocno do 8.0). Jutro jak nie zapomnę, zmierzę. Albo już przed kolejną podmianą.

Potrzebuję pomocy...

Dostałam wczoraj rośliny ...
O takie - http://www.forumaquario.com.br/portal/i ... iniana.jpg. dwie.
Kupiłam żwirek http://allegro.pl/item967021934_podloze ... y_2kg.html coś takiego - 3-5mm...
Do tego sprzedawca polecił mi nawóz Planta Gainer classic Aqua art.
Wczoraj było wszystko ok...
Wypłukałam żwirek, wsypałam go. Wlałam trochę nawozu... Światło paliło się od 9-00.30.
Dziś patrzę, a jedna roślinka jest oklapnięta...
Stoi "pod" filtrem kaskadowym. Może nie lubi bujania?
Światło to żarówka 11-14W, energooszczędna.

Co zmienić żeby ratować ?

Porady dla początkującej akwarystki :)

Kto przegląda forum