
magaaaa pisze:Pierwszy test; moze jest fałszywie dodatni...
Mam jeszcze nadzieję...
Miećka od początku wlasciwie była izolowana, więc nie pozarażała moich kotów; co oczywiście nie znaczy że ich nie poszczepię natychmiast. Muszę przestudiować dokladnie wszystkoie wątki białaczkowe, sieć...
Jezu, Miećka...
Tyle już przeszłaś, to nie może być prawda...



Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 14 gości