Moje MP6 i ... -cz. szósta-kończymy imprezowo i wspominkowo

Teraz już będzie z górki! :ok:

Najważniejsze że już "po" :ok:

Imprezowa koteczko... :ok:

Jak Partunia się czuje?

No, to najtrudniejsze za Wami (uf, uf :wink:

). Za szybką rekonwalescencję :ok:

Cześć Ciotki!
Cameo, masz absolutną rację - Party to iście zabawowa dziewczyna - ledwo wypuściłam Ją z torby, od razu wypakowała się ze skarpety :roll:

Chciałam pojechać na kroplówkę później, ale pojechałam od razu, z samego rana, bo mam wolne.
Przy okazji mała dostała antybiotyk w doopkę i niebieski kubraczek, który od razu musiałam pozszywać na łączeniach :roll:

Jest wściekła jak kiedyś Pysia, poharatała mi ręce jeszcze mocniej

Zjadła trochę Conva i teraz się myje, primadonna jedna :roll:

Uff!
To dobrze,że tak ładnie zniosła zabieg i narkozę.
potrzymam jeszcze,żeby szybko się goiło !
:ok:

Pozdrawiamy.

Witaj Gosiu! :1luvu:

Zabawowa primadonna odbyła toaletę i udała się lulu.
Moje ręce cierpią i wyglądają jak u monstrum dr Frankensteina :roll:

A jak u Was sytuacja? Jak Kubunio się miewa?
Uściski i głaski dla gromadki :1luvu:

Kubuniu coraz chudszy i coraz złośliwszy (usiłuje zagryźć Maciusia,moją słodką gapę)

Nanetka dalej szlona- wczoraj stłukła wazon z palmami wielkanocnymi.
Nie mam pojęcia, jak się do nich dostała.
Kocice (Mru i Mizia ) wygrzewają się cały dzień na słońcu i mają resztę towarzystwa w duu...żym poważniu . :twisted:

No to wesoło macie, nie powiem.
U mnie taką żyletą jest Pyza.

Mała Mi (czyli Party, która często robi: mii, mii, mii) weszła sobie do torby i się myje.

Pozdrawiamy piątkowo!

Matko kochana, z tymi moimi kotami, to strach się bać :roll:

Z Pixia robi się taki Romeo, że głowa mała :roll:

Właśnie zaczął podgryzać Party w ucho.
I wyglądało to bardzo seksualnie

A teraz próbował lizać Party pod ogonkiem :roll:

Jak Ona dojdzie do siebie, to wybije te amory z głowy raz-dwa :wink:

Hop, hop Cioteczki!

Erin pisze:Matko kochana, z tymi moimi kotami, to strach się bać
Z Pixia robi się taki Romeo, że głowa mała
Właśnie zaczął podgryzać Party w ucho.
I wyglądało to bardzo seksualnie
A teraz próbował lizać Party pod ogonkiem
Jak Ona dojdzie do siebie, to wybije te amory z głowy raz-dwa

A to mały seksiarz :lol:

. Ledwo to to od ziemi odrosło, a już amory mu w głowie :lol:

.
Dobrze, że malutka już ciachnięta, bo kto wie, co by było :roll:

.
Jak Partusia czuje się dziś wieczorkiem? :ok:

Erin pisze:Hop, hop Cioteczki!

W pracy byłam :evil:

A potem prałam firanki i myłam okna(jutro pewnie będzie padac i tradycyjnie mi zachlapie :twisted:

)
Potem reklamacja w kV(psie witaminy dla koleżanki) i wreszcie relaks-wnerwianie się na miau

Przykro ostatnio wchodzic na forum.

Erin pisze:Matko kochana, z tymi moimi kotami, to strach się bać
Z Pixia robi się taki Romeo, że głowa mała
Właśnie zaczął podgryzać Party w ucho.
I wyglądało to bardzo seksualnie
A teraz próbował lizać Party pod ogonkiem
Jak Ona dojdzie do siebie, to wybije te amory z głowy raz-dwa

Biedak, nie będzie wiedział za co dostanie po łapetynce. :lol:

Jak dziewczynka się czuje?

Witajcie Cioteczki!

Party już wczoraj zaczęła dochodzić do siebie, co najbardziej odczuły moje dłonie :roll:

W nocy przyszła do mnie, wtuliła się i tak spałyśmy do rana :1luvu:

Pixia roznosi temperament, ale staram się narazie, żeby za bardzo nie brykał.

Wczoraj też umyłam jedno okno, dziś przelecę drugie. Pogoda narazie w miarę.
Niestety, w dużym pokoju nie ma sensu tego robić, bo nadal stoją rusztowania.
Oby to w końcu się skończyło, bo mam serdecznie dość tych roboli :roll:

Gosiu

Wiesz za co :1luvu:

Moje MP6 i ... -cz. szósta-kończymy imprezowo i wspominkowo

Kto przegląda forum