Rozpacz

[JoasiaS]

Serce mi się kraje, kicia bardzo cierpi, dałam jej zastrzyk z tramalu i teraz śpi, a ja siedzę jak na szpilkach i zalewam się łzami. A wokół słyszę w kółko: nie histeryzuj , przecież to tylko kot...

Nie, to nie tylko kot. To przyjaciel. Nie zważaj na opinie innych, reaguj tak jak dyktuje ci serce.
Ciepło myślę o was

[15pietro]

We wtorek musiałam z moją Mamą uśpić kotkę, która była z nami od zawsze Zaledwie dobę wcześniej miała operację ostatniej szansy a może pierwszej gdyby była przeprowadzona wcześniej. Fetka operację przeżyła, ale narkoza spowodowała (lub pogłębiła) silne uszkodzenie układu nerwowego.
My miałyśmy szczęście w całym nieszczęściu utraty przyjaciela trafić na lekarzy na najwyższym poziomie, którzy pozwolili kotce godnie zasnąć a nam się z nią spokojnie pożegnać. Zasnęła bez bólu i naszej bezradności w obliczu cierpienia jakie by ją czekało w domu.

Jeżeli jest realna szansa, że operacja pomoże rób ją, jeżeli kotka bardzo cierpi a rokowania są bardzo złe nie wahaj się przed podjęciem decyzji. Bardzo wam współczuję

[biamila]

Rozumiem cię doskonale...gdy musiałam podjąć "decyzję", bo nie było już szans, było tylko cierpienie....wyłam, nie płakałam wyłam. Trzymajcie się, trzymam kciuki aby jeszcze była szansa i nadzieja... Tulę do serca.

[Shana]

http://img338.imageshack.us/img338/9619/bazylka.gif

To Bazylka. Niestety dzisiaj o 21 odeszła. Guz okazał się być zmienioną nowotworowo trzustką, nic już nie można było zrobić poza skróceniem jej cierpień.
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy.
Cholera, ale boli...

[ryśka]

Bardzo współczuję

[Rakea]

Shana, współczuję
Bazylko, biegaj po kociej nirwanie słonko!

[Koszmaria]

bardzo,bardzo współczuję.

Shana,to Ty masz wrażliwość na właściwym miejscu,nieludzie którzy mówią "tylko kot" o Przyjacielu...

trzymaj się ciepło...

[biamila]

Bazylko dla ciebie [*] ....

[gisha]

Bazylko[*]
Shana, bardzo , bardzo współczuję

[Beasia]

Bardzo współczuję i przytulam
Bazylko [*][*][*]

[Serniczek]

[Ruach]