Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 25, 2010 19:58 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Są kciuki, a początek bardzo obiecujący :ok: :ok: :ok:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina


Post » Czw mar 25, 2010 20:38 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Cieszę się bardzo, że Krycha taka grzeczna :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw mar 25, 2010 21:04 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Krysiulka przepiękna, cudne kolory ( a ja akurat za tri średnio przepadam ) kciuki za domek :ok: :ok: :ok: :ok: i za zdrówko :ok: :ok: :ok:

Kasix.a

 
Posty: 282
Od: Sob wrz 12, 2009 12:25

Post » Czw mar 25, 2010 22:50 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Krycha zjadła i wypiła i nadstawiła brzuszysko do głasków :)
Cudna jest :D Łagodna, delikatna, zdecydowanie nakolankowa i fajnie mruczy :ryk: Najpierw takie delikatne dźwięki, ledwo słyszalne, ale szybko się rozkręca i jest regularny traktor :lol:
Tu pare fotek panienki http://picasaweb.google.pl/Margo0505/KrysiaNaDt#
A tu na zachetę do obejrzenia albumu :)

Obrazek
Obrazek

Margo05

 
Posty: 618
Od: Nie wrz 16, 2007 21:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 22:56 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Oho chyba coś jej zasmakowała, że się tak oblizywała xD

Kasix.a

 
Posty: 282
Od: Sob wrz 12, 2009 12:25

Post » Czw mar 25, 2010 23:08 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Margo05 pisze:Krycha zjadła i wypiła i nadstawiła brzuszysko do głasków :)
Cudna jest :D Łagodna, delikatna, zdecydowanie nakolankowa i fajnie mruczy :ryk: Najpierw takie delikatne dźwięki, ledwo słyszalne, ale szybko się rozkręca i jest regularny traktor :lol:
Tu pare fotek panienki http://picasaweb.google.pl/Margo0505/KrysiaNaDt#
A tu na zachetę do obejrzenia albumu :)

Obrazek


Takie wieści to ja chcę mieć codziennie :D :D :D :D :D :D

Zosia to chyba popłacze się ze szczęścia jak jutro przeczyta relację i zobaczy zdjęcia Krychy :D :D :D :D Margo05 - zdjęcia zajefajne :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A jak Krycha zareagowała na pozostałych czteronożnych :?: Bardzo jestem tymi relacjami zainteresowana :mrgreen: I bardzo proszę wygłaskać w moim imieniu wszystkie zwierzaki, ze wskazaniem na tego psiego dzikuna :1luvu: :1luvu:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw mar 25, 2010 23:20 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

:1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 23:27 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Ola :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dzikun tradycyjnie olała kotowate, bo to nie zasługuje na jej uwagę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Koteczki zainteresowane, ale bez prychania z żadnej strony. Raczej obie wyglądały jakby chciały się zaopiekować Krysią :ryk: :ryk: :ryk: Krysia natomiast obeszła włości i znalazła sobie miejscówkę na odpoczynek, więc kociczki odpuściły, bo odpoczynek zwierzęcy w naszym domu rzecz święta i nikt nikogo nie tyka :lol: :lol: :lol: Po prostu nowy członek rodziny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Margo05

 
Posty: 618
Od: Nie wrz 16, 2007 21:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 26, 2010 7:15 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 26, 2010 7:59 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

śliczności... :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 26, 2010 11:11 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Obrazek
Krysieńka opuszcza lecznicę, by wyruszyć do Margo...

Obrazek
Za chwilę będzie można wyjść z tej paskudnej klateczki!

Obrazek
Powolutku...

Obrazek
I siup za wersalkę :twisted:

Oto pierwsze chwile Krychy w DT :1luvu:
Monika, pamiętaj, że to koło oczka to jednak MOŻE być grzybas...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 26, 2010 11:42 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Świetne foteczki...czekamy na więcej wieści o Kryśce

Kasix.a

 
Posty: 282
Od: Sob wrz 12, 2009 12:25

Post » Pt mar 26, 2010 11:44 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

jaka Ona z góry do Neski podobna :1luvu:
ehhh ze ten moj mowi stanowcze nie :?

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pt mar 26, 2010 12:22 Re: Zjawiskowa półdługowłosa tri - porzucona po 6 latach :(

Maykaw pisze:ehhh ze ten moj mowi stanowcze nie :?


hihihihi, mój już nic nie mówi :smiech3: :smiech3: :smiech3: :smiech3:

Ja wiem, że Krysia miała być izolowana, bo:
1. ma odzyskać spokój, a widać jedynaczka i towarzystow be...
2. jednak nie do końca wiadomo czy wszystko z nią ok :(

Plany planami, a Kryśka ma swoje zdanie i plany poszły.... w las.

Krystyna, pozostawiona w spokoju w swoim pokoiku miała najwidoczniej spokoju dość, bo się dobrała do drzwi. Skrobała i skrobała, a że nie przypuszczałam, że to ona, to nie zwracałam uwagi. Wreszcie coś mnie tknęło i otworzyłam drzwi. Panna Krysia wyszła z pokoju i poszła zrobić wieczorny przegląd domostwa. Kocice zaciekawione, z lekkim dystansem, ale bez wrogości, Słoninka zdecydowanie miała kotowatą gdzieś. Kotowana Krysia chyba z psami do czynienia nie miała, bo nie bała się za bardzo, raczej zaciekawiona była. Zdecydowanie próbowała nawiązać kontakt ze zwierzyńcem, bo nawet gdy któraś "domowa" zrobiła mały syk, to Krysia i tak za chwilę była z powrotem i szła "na pokoje".
Po odwiedzinach poszła w końcu "do siebie", więc poszłam za nią, pomiziałam i powiedziałam dobranoc. Po chwili Krysia znów zaczęła skrobać drzwi, więc je otworzyłam, a sama poszłam do łóżka. Koty przyjęły pozycję wyczekującą i siedziały zaciekawione, a Krystynka tuptała po domu. W końcu weszła na nasze łóżko i położyła się koło nóg TŻ-a :ryk: :ryk: :ryk: Kornelina poszła w jej stronę ciekawa co ta nowa sobie poczyna tak śmiało, ale nowa jednak troszkę lękliwa jeszcze, jak zobaczyła burą to zeszła. Połaziła sobie i ułożyła się w łóżeczku Kornisi. No to kocinkii tez się ułożyły do spania i tak o to wszyscy poszliśmy spać.

Rano wszystkie koty były całe, żadnych uszkodzeń nie stwierdzono :)
Obrazek

Margo05

 
Posty: 618
Od: Nie wrz 16, 2007 21:37
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości