Martwię się Małgonią, po sterylce brak qpala...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 25, 2010 17:10 Martwię się Małgonią, po sterylce brak qpala...

Tak jak w temacie, martwi mnie nasza Tymczasia Małgonia....17.03. miała zabieg sterylki. To wiekowa kotka około 10lat chora na nerki, dostała rujki i trzeba było ciachać. Wszystko wydaje się w miarę dobrze tylko, że ona się nie wypróżnia. Byłam u weta w zasadzie chodzimy co drugi dzień na kroplówki i zastrzyki i wczoraj miała zrobioną lewatywę, brzuch ma miękki....sama nie wiem co można jeszcze zrobić? dlaczego ona nie robi qpala? Martwię się! jak ktoś może mi pomóc to proszę o pomoc.
Pozdrawiam.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw mar 25, 2010 18:57 Re: Martwię się Małgonią, po sterylce brak qpala...

Jestem laikiem w tych sprawach ale czy ona w ogóle coś je czy na tych kroplówkach tak ciągnie.
No bo jeśli je to moze trzeba by ją potraktować parafiną.Nic innego nie przychodzi mi do głowy. :|
No ale przynajmniej podrzucę i zobaczę co myślą o tym bardziej doświadczeni.
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 25, 2010 19:28 Re: Martwię się Małgonią, po sterylce brak qpala...

O cholerka!-strasznie długo tego kupala nie ma!
A lewatywa niczego nie wypłukała?
A ona je,czy tylko na tych kroplówkach jest?-ale skoro brzuch miękki,to nic nie rozumiem-tak jakby nic w jelitach nie miała.
Co weci na to?-może USG trzeba zrobić?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw mar 25, 2010 19:46 Re: Martwię się Małgonią, po sterylce brak qpala...

A nie zrobila gdzieś w kącie i nie zauważylaś?
Dziwne ze lewatywa nic nie wypłukala.
Jesli je normalnie to moze miec zapieczenie, ale parafina powinna pomoc.

Moja Fionusia czesto miewala zaparcia, ale mleko jej pomagalo albo jogurt.
Kiedyś tydzień potrafila nic nie zrobic, ale w tym czasie bardzo malutko jadla i tylko wolowinkę surową
Ostatnio edytowano Czw mar 25, 2010 19:50 przez gisha, łącznie edytowano 1 raz

gisha

 
Posty: 6084
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw mar 25, 2010 19:47 Re: Martwię się Małgonią, po sterylce brak qpala...

Troszkę je. Brzuch ma miękki. Jutro do weta...codziennie przyjeżdżam do pracy i lecę do kuwety z nadzieją, że coś będzie...ogólnie wiedziałam, że ze względu na jej chore nerki będzie dłużej trwać dochodzenie do siebie, ale to, że mniej siusia i nie kupa mnie martwi....zostawiłam jej trochę mleczka, jutro dam jej troszkę siemienia...
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw mar 25, 2010 19:48 Re: Martwię się Małgonią, po sterylce brak qpala...

Ach powiem wam jeszcze, że ona jest taka wspaniała, że rozkłada nas tym na łopatki...
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw mar 25, 2010 20:47 Re: Martwię się Małgonią, po sterylce brak qpala...

Kciuki za qpala kochanej Małgoni:ok:
Ostatnio edytowano Czw mar 25, 2010 21:32 przez gisha, łącznie edytowano 1 raz

gisha

 
Posty: 6084
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw mar 25, 2010 20:50 Re: Martwię się Małgonią, po sterylce brak qpala...

Spróbuj parafiny ciekłej, powinno pomóc :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości