Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 25, 2010 7:01 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

no-to klatka, ale musiałby w niej siedziec uwięziona
wtedy nie byłoby problemów z sikaniem gdzie indziej
ale kicia nie miałaby swobody :(

bardzo sie cieszę,że u Siwuszki w porządku, i strasznie żal,że u Czarnuszki nie jest w porządku
:( :( :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 25, 2010 9:00 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

biedna Czarnuszka :(
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw mar 25, 2010 13:51 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Meldujemy się. Podróż i aklimatyzacja nad podziw dobrze!
Teraz Myszka jest w dobrych rękach a ja niczego więcej nie jestem w stanie napisać.

Odezwę się.
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 14:48 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Pierwsze co usłyszałam gdy zadzwoniła Pani doktor to: 'Wszystko dobrze.' :D

Dziewczynka ma zrobione ząbki, wyciętego tłuszczaka z karku, przepuklinę i oczywiście to co najważniejsze. Już podnosi łepeczek. :1luvu: Pojadę po nią ok. 16.

To były najbardziej stresujące 2godziny od bardzo bardzo dawna!

Mała 1 właśnie wjeżdżałyśmy na peron gdy pisałaś do nas tutaj. 18.49 :)
ciociu Kli witaj! Miło Cię znowu czytać :piwa: Dziękuję za przekazywanie wieści.
Cieszę się ze zdrowia Siwuszki. Oraz strasznie zmartwiłam się Czarnuszką bidulką.
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 14:55 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Hej Sulfuria!

Cieszę się, że Myszka już "po" i że wszystko dobrze,
teraz to dopiero będziesz szaleć :D

Wyobraź sobie że już pijecie razem kawę w pokoju albo na balkonie.
i może w końcu zrobicie sobie pinik ;)

a propos ząbków, miała kamień czy co się działo?

przesyłam uściski i cieszę się razem z Tobą :mrgreen:

Kli

 
Posty: 180
Od: Wto lut 16, 2010 15:24
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 25, 2010 15:01 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Kli jak to dobrze, że jesteś nasz Ty Dobry Duszku :)
Kamień i zapalenie dziąseł. Dostanie antybiotyk do podawania w paszteciku ;)

A w ogóle to Pani doktor powiedziała, że Myszorek jest jedyny na milion. Ma jakąś anomalię z macicą. Nie jest to powód do zmartwień-niektóre kotki podobno tak mają. I już.
A ja zawsze wiedziałam, że ona jest wyjątkowa! Magiczny kot, który przynosi szczęście. :kotek:
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 17:58 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

ufff, dobrze,że juz po :ok:
to teraz czekamy na relacje jak Myszka dochodzi do siebie.
nie panikuj przypadkiem Sulfurio, kotka po sterylce jest jak ,,naćpana,,

Kli-za Was wszystkich ogromne kciuki

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 25, 2010 18:20 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Tak-dobrze, że już po.

Myszce włączył się szwendacz. Naćpana też jest. Ale daje radę.
Ma śliczny kubraczek, srebrne włoski na karku i jest strasznie biedna. W środku kota były niespodzianki i okazuje się, że to był prawie ostatni dzwonek na otwarcie jej. Trafiła w naprawdę wspaniałe, kompetentne ręce! Myszka dostała antybiotyk i środki przeciwbólowe do podawania w domu. Zdjęcie szwów za tydzień. Przepraszam, że piszę nieskładnie ale....no chyba panikuję właśnie :oops:
Mój tato poszedł po rybkę dla kota: 'Nareszcie będę miał z kim zjeść makrelkę...a może ona woli dorsza??'. Moja mama udziela fachowych rad i wspomina sobie kobiecina jakie to miała przeprawy po zabiegu ze swoją [*] kicią. Brat też jest zakochany w Myszce chociaż kota go bacznie obserwuje bo jest duży.
Rodzina dała się uwieść małej, chudej kici ;)

Pozdrawiamy Was kochani mocno!
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 18:24 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Sulfurio-ale nie dawjcie jej dzis przez przypadek jesc, dopiero jutro rano

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 25, 2010 18:34 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

dobrze :)
[*] Alpinka zasnęła po ciężkiej bitwie z chorobą 15.06.2017
[*] Myszka prawdziwa Przyjaciółka zasnęła 6.10.2016
[*] Wiesławku, serce nigdy nie przestanie boleć! Zaginął 23.10.2015
[*] Czarny kot - byłeś naszym Czarodziejem. Przegrał z chorobą 14.11.2014

Sulfuria

Avatar użytkownika
 
Posty: 690
Od: Nie sty 10, 2010 16:56
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 20:11 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Sulfuria Dziękuję za tego duszka :), bo dzisiaj czuję się jak cieć,
nic mi nie wychodzi; koty zmaltretowałam podawaniem tabletki na odrobaczanie,
kupiłam nawet wgłębnik! i nie daję rady podać zwykłej tabletki chociaż Mała1 mi pokazywała jak można to zrobić. Czarnula musiała jeszcze przejść wieczorne czyszczenie i smarowanie rany. Strasznie na mnie warczy przy tym a dokładniej przy zakładaniu kubraczka.
Poza tym cały poranek zużyłam na pobraniu od niej próbki moczu a potem na zawiezieniu go do laboratorium, bo kurier u weterynarza już odjechał. :załamka: (taki nowy domyślny emot ;)

Dobrze, że chociaż Myszka od Sulfurii w dobrym zdrowiu i jeszcze cała jej rodzinka ma uciechę :D ach te koty rozkochają wszystkich dookoła. Tylko dlaczego nie przyjmują do wiadomości, że trzeba się leczyć a to wiąże się z zabiegami i przyjmowaniem lekarstw?

poza tym jakoś leci.
pozdrawiam

Kli

 
Posty: 180
Od: Wto lut 16, 2010 15:24
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 25, 2010 20:15 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Kli-mocz mozna oddac nawet do ludzkiego labu jakby co.
Wiele kotów nie cierpi kubraka i tak warczy przy zakładaniu, to nic dziwnego.
A tabletkę mozna obtoczyc serkiem topionym, albo masłem i na chwile do zamrazalnika-wtedy łatwiejszy poslizg.
Trzymaj się jakoś

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 25, 2010 21:55 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Mała1 pisze:Kli-mocz mozna oddac nawet do ludzkiego labu jakby co.
Wiele kotów nie cierpi kubraka i tak warczy przy zakładaniu, to nic dziwnego.
A tabletkę mozna obtoczyc serkiem topionym, albo masłem i na chwile do zamrazalnika-wtedy łatwiejszy poslizg.
Trzymaj się jakoś

tak wiem, że można do ludzkiego, ten wet też oddaje, ale czarnuszka bardzo późno 'wydała" próbkę i ciężko było znaleźć laboratorium u nas na miejscu, które by przyjęło siuśki do badania.

z tabletkami mam taki problem, że nie radzę sobie manualnie tj. jednoczesne przytrzymanie kota (siedzę na nich) otwarcie mu pyszczka i włożenie tabletki oraz zamknięcie i przytrzymanie jest dla mnie praktycznie niemożliwe :o

inne tabletki jakoś upycham w jedzeniu, ale np.koci beta glukan czy te na robaki są niedobre i koty je wyczuwają. Będę trenowała dalej, koty muszą to jakoś przetrzymać.

dobrej nocy wszystkim zwierzętom i ich człowiekom

Kli

 
Posty: 180
Od: Wto lut 16, 2010 15:24
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 25, 2010 23:18 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

:ok: :ok: :ok:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Pt mar 26, 2010 9:41 Re: Wszyscy im umierają.........szukamy domków stałych

Bardzo się cieszę, że Myszka szybciutko dochodzi do siebie. :D
Mam nadzieję, że dla całego rodzeństwa nadchodzą tylko dobre dni :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 242 gości