Magija pisze:2 lata temu jeździłyśmy do Głowna i 70% kotów stamtąd wyciagniętych odeszło na FIP
potem próbowałyśmy pomagać dalej, ale Pani Zosia uważa, że to myśmy przywiozły FIP do Głowna
pytam, bo zabierając stamtąd Marlę i Tiarę one były w takim samym stanie jak ta kicia. Marli się udało, Tiara odeszła.
Myślę, że warto byłoby wykonać jej testy
Dziewczyny, to nie wygląda wesoło...


a w ogóle jeśli to FIP, to strach o resztę rezydentów przytuliska