Oczywiście, że pamiętamy justynę_ebe

Niejaka tosiatoja niedawno szukała DT dla kotek, które miała wyłapać w Szydłowcu
ponieważ pod Szydłowcem mieszka moja mama, z jej pomocą znalazłam dom, w którym te kotki mogłyby mieszkać, nawet na stałe
tosiatoja się więcej nie odezwała do nikogo, ale dom nadal jest i chętnie przygarnąłby wykastrowaną kotkę, może nawet niejedną
jest to dom w małej miejscowości, pani świadoma wielu kwestii, natomiast dom jest z ogródkiem, więc częściowo wychodzący
jeśli Justynie odpowiadałby taki dom, mogę podać namiary na mamę i na tę panią.
Edit
jakby co, w transporcie pomogę, bo będę w święta jechać do mamy, mogę też ewentualnie kota ze 2 dni przetrzymać u siebie (choć to o tyle niechętnie, że mam dwa stare schorowane koty)