Behemot II ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 24, 2010 22:37 Re: Behemot II ...

Zezował, był kotkiem zezotkiem, najmądrzejszym i najwierniejszym...........
A pomyślałaś Shirko może o tym, że Rudi nie chce zielonej obróżki, bo mu do futra nie pasuje?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro mar 24, 2010 23:13 Re: Behemot II ...

Mścisiek nie chce czerwonych szelek :wink: Pewnie temu, że mu "skrzydła" przyciskają :mrgreen:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw mar 25, 2010 8:12 Re: Behemot II ...

Witam Cioteczki 8)
Próby wyprowadzania Kota-B. na spacer zakończyły się łowieniem go po skwerku za blokiem mojej Mam :ryk:
A ja naiwnie marzyłam, że jak będe przyzwyczajać go od małego to bedziemy sobie chodzili wszędzie razem :ryk:
Przyznaję się bez bicia, że zawiniło tu psie podejście choć wszyscy znamy przykłady kotów, które chodza na smyczy bardzo ładnie.
Szelki zakładamy tylko w celach transportowych weterynaryjno-działkowych :mrgreen: A - przepraszam, jeszcze podczas wietrzenia mieszkania.
Jak jest ciepło zakładam kotu szeleczki [nie lubimy tego, oj nie lubimy] otwieram balkon, kładę lapka na taborecie, siadam na glebie i na prawa rekę zakładam drugi koniec smyczy - koetk balkonuje a je siedze na miau :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 25, 2010 8:14 Re: Behemot II ...

My wychodziłyśmy na szeleczkach póki sie Kosia nie pochorowała. Teraz doopa - po spacerach :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw mar 25, 2010 8:30 Re: Behemot II ...

A mnie się nie chce z kotami na balkonie siedzieć, to się osiatkowałam i chłopaki mają spacerniak :D A jeśli chodzi o spacery, to Pompon histerii dostaje, jak ma gdzieś wyjść :? On się chyba boi, że znów go ktoś wyrzuci i kurczowo się mieszkania pilnuje. Nawet na korytarz zamknięty ni bardzo chce wyjść, kiedy myję podłogę
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 25, 2010 8:43 Re: Behemot II ...

kiedyś zabrałam Georga "na spacer" - szłam na pocztę, przez park, blisko. Szeleczki kotu założyłam, ale nie przydały mu się, kiedy go niosłam w plecaku :roll: w życiu bym chyba nie doszła na tę pocztę, łapki mu się grzały na asfalcie i dupa, trza było nieść. Zmachałam się jak kretynka i od tego czasu żadnych "spacerków" nie robimy. Niech se sam lata na wsi. Obroża z kapsułką i heja!
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 25, 2010 8:44 Re: Behemot II ...

Święte słowa Georg-inio :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 25, 2010 8:51 Re: Behemot II ...

A ja nie mam balkonu i nie spaceruję z kotami 8) Starszy mój kot panikuje już na etapie zakładania szelek czy obroży. Próbowaliśmy kilka razy na smyczy do ogrodu go wyprowadzać, ale kot przykleja się do ziemii i tak leży. Jak przeleci cokolwiek nad nim - może być nawet mucha- kot robi dziurę w podłożu :roll: Młodszy kot już na schodach trzęsie się ze strachu :roll: Po co mam je i siebie stresować - niech poznają świat przez okno :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw mar 25, 2010 8:54 Re: Behemot II ...

Ja "wypasam" Mściśka na balkonie, na szelkach. Siada i siedzi jak przyklejony, tylko głową obraca :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw mar 25, 2010 9:15 Re: Behemot II ...

Babajago - teraz dopiero przyjrzałam się Kizikowi, skąd u niego takie błekitne oczęta? Wyjątkowo urokliwy źwierz, nie dziwię się, że tęsknisz.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 25, 2010 9:37 Re: Behemot II ...

Noooo, piękne te blue oczyska, i u Dużej i u ogoniastego Kizika Jago :D .
Jedno moje to chyba spacery lub działkowanie polubi, bo wyje pod drzwiami zeby choć na chwilkę na korytarz wypuścić, wybiega pare metrów i staje zahipnotyzowana i wącha pycholem jakby najlepsze smrody świata tam były :mrgreen:
Reszta ma strachulca, choć ciekawie za Koko spoglada. Natomiast wszelkie okna otwarte (omoskitierowane stałymi ramami) są okupowane do oporu aż muszę siłą odrywać :ryk: . Zazdraszczam Wam balkonów, zaraz bym taki owolierowała siatką i byłaby jazda. Ale ni mam, i marzę o małym, białym domku z ogrodem :roll: .
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw mar 25, 2010 9:44 Re: Behemot II ...

Powiem Ci psiamo na pocieszenie, że ten mój "balkon' to tylko taka mównica jest - ja z tym lapkiem to w domu na podłodze siedzę bo wiecej niż jeden kotek bokiem albo słupka siedzęcy to sie tam nie zmieści :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 25, 2010 9:56 Re: Behemot II ...

babajaga pisze:Zezował, był kotkiem zezotkiem, najmądrzejszym i najwierniejszym...........
A pomyślałaś Shirko może o tym, że Rudi nie chce zielonej obróżki, bo mu do futra nie pasuje?

Różowe szeleczki też mu nie pasują? :roll: Elegant taki? :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw mar 25, 2010 9:58 Re: Behemot II ...

shira3 pisze:
babajaga pisze:Zezował, był kotkiem zezotkiem, najmądrzejszym i najwierniejszym...........
A pomyślałaś Shirko może o tym, że Rudi nie chce zielonej obróżki, bo mu do futra nie pasuje?

Różowe szeleczki też mu nie pasują? :roll: Elegant taki? :ryk:


Może mało męsko czuje się w różu? :P
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw mar 25, 2010 10:00 Re: Behemot II ...

Nie wszystkim kocurkom przeszkadza kolor różowy - dowody na pierwszej stronie u mnie :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości