sprezyna pisze:Ciekawe czy Kleksik już po zabiegu...
Merlinek pewnie mruczy gdzieś w kącie. Może uda się wrzucić jakieś fotki?
Kleksik juz po zabiegu, ja go zaniosłam rano, Beatka odebrała przed chwilą, wszystko jest w porzadku, ranka mała, ładnie zszyta, jutro będę w lecznicy to się dowiem szczegółów

Postaram się o zdjęcia przy najblizszej okazji.