S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

[tangerine1]

Biedny czarny Miś
tak bardzo smutno
[']

[Cameo]

Nieśmiało witam się w wątku i zapraszam do (nie)kochanego Cukierka

viewtopic.php?f=1&t=109384

[Mała1]

w sobote chyba transportowo pomoże mi osppdg
a w niedziele mamaja4
mam nadzieję,że Bagirkowa Pani i kicia przypadną sobie do gustu i że tranport minie bez przeszkód...znów stres....

jestescie wielkie

Noemi siedzi w przedsionku i nadal syczy na inne koty, ale z grupa minusików jakoś lepiej się dogaduje, one są spokojniejsze od tych wyjadaczy z wybiegu.
Farinelli nada chodzi i czasem bluzga , ale o niego już sie nie martwię.
Fajnie się robi, słonko, mozna na dworze z kociastymi posiedzieć

[Mała1]

Noemi ,,na balkonie,,



a Farinelli jest przystojny

[siriwan]

a Farinelli jest przystojny

Świetne zdjęcie.

[iwona213]

wczoraj Państwo od Majki napisali mi że sprawa nieaktualna, że syn dostał leki na alergie i beda walczyć i nie chcą oddawać kotki. Zrobie im wizyte w przyszłym tygodniu ponieważ nie mam zaufania do tych ludzi. Mam nadzieje że kota sie nie pozbyli.

A teraz serce pęka mi na kawałki, jadąc godzine temu do domu, zauważyłam kota biegnącego przy bardzo ruchliwej ulicy. Zatrzymałam sie ponieważ widziałam że ma obroże na szyi, kociak szybko do mnie przybiegł i wtulił sie całym ciałem. Kotka jest bardzo zmęczona i brudna. Myśle że długo się tułała. Dzwoniłam juz do schroniska, musze się zapakować i ją zawieźć, nie mam możliwości zostawić ją w domu. Najgorsze jest to że dziś do schronu trafiło 7 kotów, część z katarem, kierowniczka powiedziala że jesli nie jest szczepiona to bedzie bardzo narazona. Jest cudowna i bardzo spragniona człowieka, najchętniej śpi na kolanach. Wysłałam maila Pani która miała dzisiaj jechać oglądac Majke, błagając zeby wzieła kotke chociaż tymczasowo, jednak jak nie odpiszę mi do pół godzinki, muszę zawieźć ją do schronu miejcie ją proszę na uwadze, nie wiem czemu napotykam ostatnio koty, przeciez jestm od psów

[tangerine1]

iwona 213, załóz kotom, dla których szukasz pomocy osobny wątek.
W watku katowickim niewiele osób o nich przeczyta.

Do jakiego schroniska ma trafić koteczka
katowickiego ?

[iwona213]

przepraszam, ktoś na dogomani podrzucił mi ten wątek nawet nie zauważyłam że to katowicki. Jeszcze raz przepraszam. Kotke zawioze do Gliwic do schroniska, czekam jeszcze chwilkę może sie odezwie ta Pani... koteńka śpi koło mnie, ona nawet na krok nie odchodzi ode mnie

[tangerine1]

przepraszam, ktoś na dogomani podrzucił mi ten wątek nawet nie zauważyłam że to katowicki. Jeszcze raz przepraszam. Kotke zawioze do Gliwic do schroniska, czekam jeszcze chwilkę może sie odezwie ta Pani... koteńka śpi koło mnie, ona nawet na krok nie odchodzi ode mnie

ależ nie masz za co przepraszać
tu nie chodzi o to, ze kotka nam w watku przeszkadza ,
tylko jesli załozysz jej osobny watek z prosbą o pomoc, to wiecej osób przeczyta,
do watku katowickiego zagląda pewnie tylko okreslona grupa sypmatyków
a całe miau jest ogromne .

[Lidka]

Może jednak masz możliwość dania tej biedzie jakiegoś kącika. Nie wiem jakie jest gliwickie schronisko ale na forum coś nie słyszę o wielkich adopcjach.
Załóż szybko wątek z miastem w tytule, zoże ktoś z okolicy pomoże.
Szkoda kici do schronu:(

[iwona213]

nic a nic nie znam sie na kotach, wiec sie nawet nie zabieram. Nigdy nie miałam z kotami do czynienia i nawet szukanie domków sprawia mi trudność ponieważ nie wiem nawet jak mam sprawdzac ewentualnych wlascicieli. Jak widac po Majce, jakis błąd popełniłam. Tylko dlaczego te koty zachodzą mi droge?? mam zamykać oczy jak widzę że zaraz somochód go rozjedzie ehh

[iwona213]

Może jednak masz możliwość dania tej biedzie jakiegoś kącika. Nie wiem jakie jest gliwickie schronisko ale na forum coś nie słyszę o wielkich adopcjach.
Załóż szybko wątek z miastem w tytule, zoże ktoś z okolicy pomoże.
Szkoda kici do schronu:(

uwierz mi że nie mam możliwości, zresztą mam 3 psy i kicia się bardzo stresuje. Gliwickie schronisko ma bardzo dobre warunki dla psiaków i adopcje super nam idą (wolontariat działa pełną parą) natomiast nie ma nikogo od kotów i faktycznie koty w schronisku są biedne

[siriwan]

Według mnie kotka mogła komuś uciec np. w czasie spaceru (obróżka ma zapięcie na smycz). Jeżeli miałabyś taką możliwość - może warto byłoby rozwiesić ogłoszenia z jej zdjęciem tam gdzie ją znalazłaś?

[iwona213]

Według mnie kotka mogła komuś uciec np. w czasie spaceru (obróżka ma zapięcie na smycz). Jeżeli miałabyś taką możliwość - może warto byłoby rozwiesić ogłoszenia z jej zdjęciem tam gdzie ją znalazłaś?

oczywiście mam taki zamiar, po to ją przywiozłam do domu zeby zrobic jej zdjęcia (inaczej od razu pojechalabym z nią do schronu, serce mniej by bolało niż teraz), zamieszcze ją też w gazecie.

ciekawe czemu ona jest cała brudna, przecież koty są czyściochami a ta normalnie czarna (na zdjęciach tego nie widać, ale naprawde jest bardzo brudna)

[siriwan]

ciekawe czemu ona jest cała brudna, przecież koty są czyściochami a ta normalnie czarna (na zdjęciach tego nie widać, ale naprawde jest bardzo brudna)

Koty są czyściochami, ale pod warunkiem, że mają możliwość się wyczyścić. Kotka na pewno była w stresie, nie wiedziała co się dzieje i raczej "nie miała głowy", żeby się myć. A na dworze kot brudzi się szybko - mój Modrzew wystarczy, że na chwilę wyjdzie na podwórko i wraca z brudnymi łapskami, doczyszcza się dopiero w domu.