
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ladysuzi pisze:No...ja też niezmiernie się cieszę z nowego domku 'moich' podopiecznych, chociaż jak pojechali to się pobeczałam...takie kochane były...Czarna natomiast chyba stwierdziła, że ona zostaje i już, podjeła taktykę: pokażę każdemu obcemu że jestem niefajna to mnie nie wezmą', przyszła potem sąsiadka i mała zaczęła...syczeć...po czym przyszła do mnie na kolana, głowa pod pachę i tak śpi...jest cudowna!ehhh...
pozdrawiam wszystkich!
ladysuzi pisze:aha...czarna może być u mnie do środy przyszłej ,więc może jeszcze znajdziemy jej domek...to będzie musiał być WYJĄTKOWO dobry domek dla mojej kochanicy....
mawin pisze:dziewczyny może jakać pomoc dla Ulv ? ona ratuje tyle kotów i psów...
może zrobiłybyśmy jakąś zrzutkę na jedzenie i żwirek dla jej kotków? co wy na to?
ulvhedinn pisze:Przepraszam, że tu.... jestem na skraju owilenia.
Od kilku dni błąkał sie koło nas piekny czarny kot. I oczywiscie WIEDZIAŁ gdzie pójść, przyszedł na moja klatke a uczynni sąsiedzi zadzwonili do mnie natychmiast. No i mam 10 kotów, mój tymczas Sówek jest własnie po kastracji, martwie sie jak diabli, bo juz powinien sie wybudzać, dwie kotki są w rui (zaraz będą sterylizowane, albo jak im przejdzie, albo przerywamy)... a ten czarny siedzi na razie w klatce i nie weim, co robić? Nie mam na testy, piasek i zarcie wychodzi hurtowo. Przeciez go do schronu nie zawiozę!!!!!!!
chłopak ewidentnie domowy, potwornie miziasty, zbyt ufny zeby zostac na ulicy. Czarny jak noc, piękny, zadbany, kastrowany.
Idę sie utopić normalnie....
dajcie namiar na konto z adresem-do pomocy dla Ulv......mawin pisze:mawin pisze:dziewczyny może jakać pomoc dla Ulv ? ona ratuje tyle kotów i psów...
może zrobiłybyśmy jakąś zrzutkę na jedzenie i żwirek dla jej kotków? co wy na to?ulvhedinn pisze:Przepraszam, że tu.... jestem na skraju owilenia.
Od kilku dni błąkał sie koło nas piekny czarny kot. I oczywiscie WIEDZIAŁ gdzie pójść, przyszedł na moja klatke a uczynni sąsiedzi zadzwonili do mnie natychmiast. No i mam 10 kotów, mój tymczas Sówek jest własnie po kastracji, martwie sie jak diabli, bo juz powinien sie wybudzać, dwie kotki są w rui (zaraz będą sterylizowane, albo jak im przejdzie, albo przerywamy)... a ten czarny siedzi na razie w klatce i nie weim, co robić? Nie mam na testy, piasek i zarcie wychodzi hurtowo. Przeciez go do schronu nie zawiozę!!!!!!!
chłopak ewidentnie domowy, potwornie miziasty, zbyt ufny zeby zostac na ulicy. Czarny jak noc, piękny, zadbany, kastrowany.
Idę sie utopić normalnie....
ulvhedinn pisze:Przepraszam, że tu.... jestem na skraju owilenia.
Od kilku dni błąkał sie koło nas piekny czarny kot. I oczywiscie WIEDZIAŁ gdzie pójść, przyszedł na moja klatke a uczynni sąsiedzi zadzwonili do mnie natychmiast. No i mam 10 kotów, mój tymczas Sówek jest własnie po kastracji, martwie sie jak diabli, bo juz powinien sie wybudzać, dwie kotki są w rui (zaraz będą sterylizowane, albo jak im przejdzie, albo przerywamy)... a ten czarny siedzi na razie w klatce i nie weim, co robić? Nie mam na testy, piasek i zarcie wychodzi hurtowo. Przeciez go do schronu nie zawiozę!!!!!!!
chłopak ewidentnie domowy, potwornie miziasty, zbyt ufny zeby zostac na ulicy. Czarny jak noc, piękny, zadbany, kastrowany.
Idę sie utopić normalnie....
mawin pisze:mawin pisze:dziewczyny może jakać pomoc dla Ulv ? ona ratuje tyle kotów i psów...
może zrobiłybyśmy jakąś zrzutkę na jedzenie i żwirek dla jej kotków? co wy na to?ulvhedinn pisze:Przepraszam, że tu.... jestem na skraju owilenia.
Od kilku dni błąkał sie koło nas piekny czarny kot. I oczywiscie WIEDZIAŁ gdzie pójść, przyszedł na moja klatke a uczynni sąsiedzi zadzwonili do mnie natychmiast. No i mam 10 kotów, mój tymczas Sówek jest własnie po kastracji, martwie sie jak diabli, bo juz powinien sie wybudzać, dwie kotki są w rui (zaraz będą sterylizowane, albo jak im przejdzie, albo przerywamy)... a ten czarny siedzi na razie w klatce i nie weim, co robić? Nie mam na testy, piasek i zarcie wychodzi hurtowo. Przeciez go do schronu nie zawiozę!!!!!!!
chłopak ewidentnie domowy, potwornie miziasty, zbyt ufny zeby zostac na ulicy. Czarny jak noc, piękny, zadbany, kastrowany.
Idę sie utopić normalnie....
ulvhedinn pisze:Dziękuję ogromnie!!!!!!!!![]()
Wiecie, jak ostatnio robiłam zakupy "żwirkowe" (promocja była), to facet w sklepie dziwnie na mnie patrzył...![]()
Z dobrych wiadomości, to Sówek się wyspał, obudził po kastracji i drze japę po staremu, więc przynajmniej już sie tak nie zamartwiam o niego.
"Nowy" za to to stoik i niczym się specjalnie nie przejmuje.
Muszę mu jakies imię ładne wymyślić....
ulvhedinn pisze:Dziękuję ogromnie!!!!!!!!![]()
Wiecie, jak ostatnio robiłam zakupy "żwirkowe" (promocja była), to facet w sklepie dziwnie na mnie patrzył...![]()
Z dobrych wiadomości, to Sówek się wyspał, obudził po kastracji i drze japę po staremu, więc przynajmniej już sie tak nie zamartwiam o niego.
"Nowy" za to to stoik i niczym się specjalnie nie przejmuje.
Muszę mu jakies imię ładne wymyślić....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meryniu, mictrz, osspdg i 65 gości