andzelika1952 na wątku Rudej viewtopic.php?p=5772115#p5772115 pisze:Oki tak samo jest a raczej było do dzisiaj z Inką. Spała , jadła i znudzonym wzrokiem patrzyła jak inne robią wygłupy. Dzisiaj sama wydostała piłeczkę spod szafki i rozpoczęła zabawę. Potem bawiła się nawet kulką z papieru razem z Szarusią. Oj to było święto
Bardzo mnie ta wiadomość ucieszyła

zrobiła dokładnie to samo (mają łączność telepatyczną?) - ale tylko z piłeczką
i króciutko

Niech się Ineczka dalej rozkręca - i szybciej się jakiś domek zdecyduje
