MBBS - walczymy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 23, 2010 22:26 Re: MBBS - walczymy!!

Aga, skoro on dostaje glukozę w kroplówce, to się odżywia, byle jak, ale jednak się odżywia.
Dobrze by było kontrolować mu codziennie wagę i nawet zapisywać wynik. Jesli nie chudnie, to nie ma tragedii.
Dla przykładu przy załamaniu zdrowia Putity i dramatycznym spadku potasu, ważyliśmy ją codziennie i chudła ok 10 dkg dziennie.

Jest jeszcze takie wyjście. Pasta reonvalescent cat http://www.kuchniapupila.pl/656535552?P ... 1891077382
Przy nerkach trzeba ją stosować bardzo ostrożnie, ale w stanach gdy kot odmawia jedzenia można ją stosować przez 2 - 3 dni, nie dłużej.
1/4 opakowania raz dziennie. Stosowałam pod kontrolą weta u Putity gdy absolutnie odmawiała jedzenia. Nie broniła się zbytnio bo pasta smakuje zwierzakom. Więc może to jest jakiś pomysł?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 23, 2010 22:53 Re: MBBS - walczymy!!

Przytulilam sie na dobranoc i poglaskalam Maciusia. Rozmruczal sie. Gdy juz wstalam z podlogi on wyszedl ze swojego lozeczka i 2 razy otarl mi sie o nogi! Casica paste zobacze jutro, bo teraz to juz z komorki nadaje. Do CC napisalam ;)
Podsuwalam Niuniusiowi jedzonko i nawet sie interesuje, ale chyba katar go blokuje :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto mar 23, 2010 22:56 Re: MBBS - walczymy!!

Bardzo możliwe, jak kot nie czuje, to nie je. Może tuńczyka w oliwie delikatnie podlać wrzątkiem? Albo gerberka?
Kciuki nieustające :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 24, 2010 8:21 Re: MBBS - walczymy!!

Kot wyraźnie interesuje się jedzeniem, jak mu podtykam pod nos... Ale dlaczego nie może się przełamać??

:?: :?: :?:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 8:28 Re: MBBS - walczymy!!

:roll: coś mu przeszkadza? Może mu niedobrze?
Przecież my też czasem tak mamy.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro mar 24, 2010 8:29 Re: MBBS - walczymy!!

Jedyne co może mu przeszkadzać, to ten przeklęty katar!!

Postanowiłam dziś ugotować kurczaka i zmielić blenderem... Tylko mama wczoraj nie wyjęła z zamrażarki i teraz muszę odczekać trochę... Wrrrrrrrrrrrrr!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 8:37 Re: MBBS - walczymy!!

Ja wiem dlaczego! Bo on czeka na to, ze mu podlozysz zywa myszke do bawienia i na przysmak. Albo wyslej wujka na ryby i daj mu takiej ladnej swiezutkiej.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 8:39 Re: MBBS - walczymy!!

Hm...

On świeżej ryby nigdy nie lubił... Za to uwielbiał ryby w occie :strach:

A ojciec akurat dziś jest na rybach.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 8:40 Re: MBBS - walczymy!!

A ocet masz ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro mar 24, 2010 8:40 Re: MBBS - walczymy!!

jasdor pisze::roll: coś mu przeszkadza? Może mu niedobrze?
Przecież my też czasem tak mamy.

Zbyt wysoki mocznik = mdłości i złe samopoczucie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 24, 2010 8:43 Re: MBBS - walczymy!!

No i wszystko jasne :wink:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro mar 24, 2010 8:44 Re: MBBS - walczymy!!

No to ciotke dostanie 8O (Sorry, probuje Cie rozweselic troche)
Nie rob za mocno kwasne rybki i sprobuj. A wuja napewno duzo zlapie. Jego talent znam.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 9:13 Re: MBBS - walczymy!!

jasdor pisze:A ocet masz ?

Do sklepu niedaleko :wink:

A tak całkiem serio, serio to Maciek zawsze lubił kwasne potrawy. Na przykład... bigos... :roll:
Ostatnio edytowano Śro mar 24, 2010 11:25 przez villemo5, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 9:17 Re: MBBS - walczymy!!

Cos czuje, ze bedziesz gotowac w nastepnych dniach jego ulubione dania. 8O

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 10:42 Re: MBBS - walczymy!!

Kciuki ciągle trzymam, ale chyba nieśmiało mozna się uśmiechać :ok: :ok: :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 391 gości