Pysia & Haker & Java story 7

[MaryLux]

Wczoraj wieczorem Haker żył na pewno
Życzliwa

[Nelly]

Cześć koci przystojniaczku i kocie panienki!

[MaryLux]

Bry

[tosiula]

Co tak tu cicho? Haker, odezwij się!!!!

[Nelly]

z samego rana

[Haker1]

Jesteśmy cali i zdrowi.
Rozrabiamy, jemy, śpimy.
Nuda nie ma o czym pisać.
Haker

[MaryLux]

A w jaki sposób rozrabiacie?

[Haker1]

Inuś, mamy swoje sposoby.
Dzisiaj rano tak się goniliśmy,że wszystkie dywany
w sypialni i na korytarzu były poprzesuwane.
Pysia szaleje na nowym drapaku - zrobionym przez Dużych.
To taka długa rura, i ona się po niej wspina.
A potem pogoniłem i dałem strzała z łapy Javci na balkonie.
Tak Javcia lubi sobie też wyjść skoro świt na balkon.
Haker

[MaryLux]

A ja nie mogę zwijać dywanów, bo ich nie mam A na balkon nie lubię, bo tam jest głośno

[tosiula]

Fajnie, że u was fajnie Ale zajrzyj Haker co się u nas porobiło Duża chyba oszalała
Toril

[MarciaMuuu]

Hejka Hakerostwo
Bawcie się grzecznie!

[kalair]

Cześc Hakerku!
Kretki pozdrawiają..

[MaryLux]

Miaudobry, mam słoneczko, podzielić się z Wami?
Inka

[Haker1]

Miaudobry, mam słoneczko, podzielić się z Wami?
Inka

Tez mamy słoneczko,
ale Duzi wybyli z domu i balkon zamknięty , a jedna to nawet walizke spakowała i fruu...
gdzieś pojechała.
Haker

[MaryLux]

Miaudobry, mam słoneczko, podzielić się z Wami?
Inka

Tez mamy słoneczko,
ale Duzi wybyli z domu i balkon zamknięty , a jedna to nawet walizke spakowała i fruu...
gdzieś pojechała.
Haker

Która to była taka niedobra? Podrapię ją, chcesz?
Inka