Te słodkie maluchy trafiły do podwarszawskiego przytuliska wraz ze swoją mamą. Ludzie, którzy je tam oddali przygarnęli sukę kilka miesięcy wcześniej. Kiedy suka zaszła w ciążę stała się problemem⌠Po trzech miesiącach ona i jej niedożywione dzieci zostały po prostu odwiezione do schroniska, gdzie całe dnie spędzały w ciasnym boksie.
Teraz psiaki mieszkają w hotelu, gdzie zostaly odkarmione i gdzie mają dużo ruchu i socjalizacji

Maluszki maja teraz cztery miesiące. Są odrobaczone, zaszczepione i gotowe do zamieszkania we własnych domkach

Są to dwie siostry i brat â siostry to te jasne psiaki, samczyk jest czarny podpalany.
Mama maluchów także czeka na dom â to młoda wysterylizowana już sunia, była dzikawa, ale to się już zmieniło. Niestety mama maluchów wciąż przebywa w przytuliskuâŚ
Kontakt w sprawie adopcji:
mru.psiaki@gmail.com ; 604 129 008 ; 509 075 051

PORZUCONY PRZY CMENTARZU BRYŚ
Ok. 3 tygodnie temu przy cmentarzu komorowskim od kilku dni błąkał sie pies. Sprawdzaliśmy w sieci i nie znaleźliśmy podobnej do Brysia zguby z
okolic Komorowa. Umieściliśmy ogłoszenie w miejscu, gdzie przesiadywał dniami i nocami, czyli na przystanku przy cmentarzu. Fakt, iż nie ruszał się z przystanku sugeruje, że został
raczej porzucony, aniżeli po prostu sie komuś zgubił. Do dzieci jest o.k. Jest to zrównoważony pies i nie jest agresywny w stosunku do psów, a jedynie unika bliższego kontaktu z nimi â zawsze stara się zejść im psom z drogi, jednak w bezpośredniej konfrontacji szczerzy swe zdrowe, białe ząbkiâŚ. Z suczkami natomiast lubi się bawić..

Brysiek dostał dwutygodniowy dom przejściowy i mamy nadzieję, że do tego czasu znajdzie się ktoś, kto zaadoptuje tego kochanego, niekłopotliwego pieska. Można się z nim poznać codziennie w Pruszkowie.
Bryś zdecydowanie unika obiektywu z racji swej wrodzonej chyba skromnościâŚA jak już odwróci swój kudłaty pyszczek, to z każdej strony wygląda podobnie

Jest zdrowy, po wizycie u weterynarza. Jest nieduży, ma około 2-3 lat.
Kontakt w sprawie adopcji
Telefon kontaktowy: 0796 432 820 oraz 0796 535 559
email: wittu@wp.pl

SYMAPTYCZNA GABI
Gabi, wraz ze swoim synem, została porzucona na posesji przez właścicielkę, która z powodu choroby musiała przeprowadzić się do innego miasta. Jednak nawet, kiedy Gabi nie była bezdomna jej życie nie przypominało sielanki - Gabi praktycznie całe swoje życie spędziła na łańcuchu przy budzie... dostawała do jedzenia resztki i w takich warunkach rodziła szczeniaki. Na szczęście jej los się odmienił!
Gabi to bardzo przyjacielska, dorosła suka w typie owczarka niemieckiego, ale mniejsza. Bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem, chociaż dni spędzone w samotności, sprawiły że trochę się wycofała.
Może zamieszkać zarówno w mieszkaniu jak i domu z ogródkiem. Powinna też zrzucić kilka kilogramów

Aktualnie przebywa w hotelu dla psów pod Warszawą. Jest wysterylizowana i gotowa do adopcji.
Kontakt w sprawie adopcji:
mru.psiaki@gmail.com ; 604 129 008 ; 509 075 051

STARY KOCHANY MISIEK
Możecie powiedzieć â âEee⌠Misiek jest nijakiâ. Ale to nieprawda!
Misiek jest bardzo jakiś! Przyznają to wszyscy, którzy go spotkali!
okej â Misiek nie jest typową pieknościąâŚ
nie jest duży, ani nie jest mały
nie jest czarny, biały też nie⌠Misiek jest taki⌠miśkowaty.
a ponadto:
Misiek jest ufny â wtula się w człowieka, kiedy ma tylko okazję (a nie ma ich wiele)
Misiek jest wesoły â tak, Misiek zawsze sprawia, że się uśmiecham
Misiek jest kochany â nie ciągnie na smyczy, mimo że bardzo lubi spacery. Poza tym toleruje inne psy.
Misiek jest jeszcze w dobrej formie â co prawda człapie już starczo, ale ma w sobie wiele chęci do życia!
Misiek jest cierpliwy â wyciągnięty z boksu na zdjęcia stał dzielnie i czekał, aż skończymyâŚ
Misiek to pies, który żyje dla człowieka.
Wierność w starym, schorowanym ciele ânijakieo psaâ.
Miś został znaleziony na ulicy z raną na głowie i nowotworem na boku â dzięki temu trafił do lecznicy, gdzie został opatrzony, zoperowano mu guz i wykastrowano go.
Teraz Miś przebywa w hoteliku dla psów â ma tam super opiekę, spacery i człowieka⌠ale mieszka w kojcu w budzie. A przecież mółby⌠mógłby spać na kanapie!
kontakt w sprawie adopcji:
mru.psiaki@gmail.com, 604 129 008 ; 509 075 051

NIEWIDOCZNY SZNAUCER HEN
Pojawił się nagle mglistą nocą na środku ulicy pośród białych oparów. Hen wyglądał, jakby czekał na śmierć â zrezygnowany i otumaniony nie chciał zejść na pobocze.
Hen nie wziął się jednak znikąd. Gdzieś na świecie, być może bardzo niedaleko â jest człowiek odpowiedzialny za cierpienie i długą tułaczkę tego psa.
Tamtej mglistej nocy Hen został potrącony przez samochód na naszych oczach â zawył przeraźliwie i byliśmy pewni, że to już koniec, ale to był dopiero początek. Henowi nic poważnego się nie stało został opatrzony i zamieszkał w psim hotelu pod Warszawą, gdzie w boksie wśród innych psów CZEKA NA PRAWDZIWY DOM!
Hen to bardzo przyjacielski pies, taki kochany duży misiek. Ma około 4-5 lat. Osoby, które zna rozpoznaje bez problemu po głosie. Kocha zresztą wszystkich ludzi Jest bardzo pocieszny, kontaktowy i ufny. Nie ma z nim problemów u weterynarza, w samochodzie itp. Akceptuje suki. Jest trochę dominujący, więc pewnie nie dogadałby się z drugim samcem.
Hen nie widzi, ale to nie jest dla niego problem. Świetnie sobie radzi i nie wymaga szczególnej opieki, a jedynie zaznajomienia się z kilkoma prostymi zasadami.
Hen to psiak spory, dlatego na pewno chętnie zamieszkałby w domu z ogródkiem.
Jednak równie dobrze da sobie radę w bloku â w mieszkaniu na parterze lub w budynku z windą.
Jedyną przeszkodą może być dla niego zbyt duża ilość schodów â z paroma schodami Hen radzi sobie świetnie (szczególnie na terenie, który zna).
Można go odwiedzić, poznać, pomiziać, pójść z nim na spacer â wystarczy się z nami umówić.
Jeśli podoba Wam się Hen i macie warunki, żeby się nim zaopiekować zadzwońcie lub napiszcie
Kontakt w sprawie adopcji:
mru.psiaki@gmail.com, 604 129 008 ; 509 075 051

SYMPATYCZNA AZA
Azę znaleziono w połowie listopada w Pruszkowie, miała na sobie kolczatkę i obrożę przeciwpchelną. Jednak pomimo długich poszukiwań właściciela, nikt się po nią nie zgłosił.
Minęło już tyle czasu a Aza wciąż pozostaje bezdomna. Aktualnie mieszka w kojcu w hotelu dla psów i czeka na nowy domâŚ
Aza to przekochana młoda sunia â ma dopiero około 1,5 roku!
Aza waży około 20 kg., sięga ponad kolano.
Jest bardzo żywiołowa, wszędzie jej pełno! Strasznie prosi, żeby wziąć ją na spacer⌠nie da się obok niej przejść obojętnie.
Aza akceptuje inne psy, chce się z nimi bawić, dlatego świetnie nada się jako drugi pies w domu.
Prawie na 100% akceptuje też koty!
Kontakt w sprawie adopcji:
mru.psiaki@gmail.com, 604 129 008 ; 509 075 051
