» Wto mar 23, 2010 11:33
Re: Tosiek wraca z adopcji ! Szukam pomocy - Warszawa
Romas każda z nas wydajac kota liczy sie z jego powrotem. Wiem jak ci ciężko teraz,a własciwie mogę sie tylko domyslić.8 lat walczyłam o życie psa.Ja mam sceptyczny stosunek do alergii bo mam córkę choryującą od wielu,wielu lat .Nie jeden raz była przyduszona astmą,wysypką,zapaleniem płuc...Dała i daje nam popalić...A prowadzimy DT!
Jednak Tosiek musi gdzieś trafić i patrząc na jego dobro twój dom jest w danej chwili najlepszy.Wróci na stare śmieci co pozwoli mu to chodź trochę złagodzić stres.To nie jest namawianie do zabrania go, tylko rozważania.Ogłaszać go trzeba koniecznie!!!

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.