Behemot II ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 22, 2010 15:23 Re: Behemot II ...

Felek tez nastawia do drapania prawy policzek i prawe zausze :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 22, 2010 15:35 Re: Behemot II ...

I tez robi to z taka precyzją, że nie ma mowy o pomyłce a jednocześnie nie wpycha Ci tego półprofilu na chama pod rękę? :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon mar 22, 2010 16:10 Re: Behemot II ...

Tak Shira - na próbę wymiziania Kota-B. bez strat w ludziach :mrgreen:

Rzadko do mnie ktos przychodzi miałam jednak możliwość zaobserwować reakcję kotecka na dwie koleżanki [każdą osobno] wybitnie kociolubne.
Zignorowany na wejście, stopniowo zmniejszał dystans, podchodził z rezerwą do wyciągniętej zapraszająco dłoni, wnikliwie ją obwąchiwał i ... stawał na tylnych łapach lutując bardzo szybko i synchronicznie z obu przednich - odskok - syk :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon mar 22, 2010 16:20 Re: Behemot II ...

AYO pisze:I tez robi to z taka precyzją, że nie ma mowy o pomyłce a jednocześnie nie wpycha Ci tego półprofilu na chama pod rękę? :wink:


Wpycha :mrgreen: Oraz dziś prawym półpyszczkiem gryzł mi końcówkę widelca kiedy jadłam obiad :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 22, 2010 16:25 Re: Behemot II ...

:ryk:
To zupełnie inna liga :P
Behemot co prawda MUSI sprawdzić co mam w menu danego dnia ale najczęściej kończy sie to spektakularnym BLEEEEE tak, że kilkakrotnie miałam wrażenie, że naprawde pawia puści 8O
Generalnie jak tylko może to sprawdza co mam w ręku - raz mu zapałki zaszeleściły 8O .. mało brakowało :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon mar 22, 2010 16:41 Re: Behemot II ...

Tak czytam i się zastanawiam, jak wy się właściwie z Behemotem dogadujecie? Po prostu nie wchodzicie sobie w paradę czy jak?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 22, 2010 16:57 Re: Behemot II ...

Jest miedzy nami więź specyficzna.
Widząc u zarania jak bardzo nie przypomina on w zachowaniach małego, słodziutkiego kociątka, które wszystkich kocha jakoś tak nauczyłam sie w tzw. międzyczasie wyczuwać co poeta chciał przez to powiedzieć :roll:
On nie reaguje pozytywnie na "kici-kici". nie wiem dlaczego ale tak jest - nawet jako gówniarz reagował zawsze na KOT lub przeciągłe koooot.
Przykłady mogłabym mnożyć. Może przeczytaj początki pierwszej części wątku :roll:
DAJĘ GŁOWĘ , że coś mu się niedobrego na samym starcie zdarzyło :|
Jednocześnie ewidentnie choruje jak mnie nie ma :|
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon mar 22, 2010 17:03 Re: Behemot II ...

I właśnie dlatego jestem pełna wątpliwości i oporów jeżeli chodzi o towarzystwo dla niego - ta wyłączność jest bardzo ważna w tym wypadku :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon mar 22, 2010 17:09 Re: Behemot II ...

Ja bym chyba nie miała wątpliwości. Nie sprezentowałabym mu współlokatora, bo jak amen w pacierzu zaprzepaścisz wszystko co się wam udało zbudować.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 22, 2010 17:18 Re: Behemot II ...

Tak to właśnie czuję. Jego zachowania [poza ewidentnym strachem lub agresją] nigdy nie były oczywiste.
Co do więzi to przypomne tylko dwa przykłady:
- nie miał roku jak zszokowany wyprysnął w nieznany sobie las a jednak po tygodniu czekał w miejscu, w którym ostatnio mnie widział i tajemnicą pozostanie na zawsze jak przeżył ten tydzień bo nie wyglądał na dokarmianego;
- kiedy weszłam do mieszkania Matki po powrocie ze szpitala, padł mi do stóp 8O jak szmatka aż sie bałam o jego życie a potem wisiał na kabinie prysznicowej jak sie myłam i wył pod drzwiami jak wchodziłam do kibelka.
To naprawdę specyficzny okaz jest...
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon mar 22, 2010 17:24 Re: Behemot II ...

Zaraz tam specyficzny. Kocha cię całym Behemocim serduszkiem ale rozumku ma niewiele (jak nasze GuFelki) i stąd taka dziwna mieszanka. Nie dobieraj mu towarzysza, chyba bałabym się ryzykować testu jak by kot B. przeżył taki wstrząs.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 22, 2010 17:30 Re: Behemot II ...

Taż nie dobieram :wink:
Czasami myślę, że on myśli, że ma mamę :oops:
A w każdym razie kumpla na śmierć i życie 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon mar 22, 2010 17:47 Re: Behemot II ...

Czy on myśli, że ma mamę nie wiem, ważne, żebyś ty nie sfiksowała i nie myślała, że masz synka :wink: W mojej rodzinie już krąży legenda o moim niewyżytym instynkcie macierzyńskim skupionym na kotach :roll:
Na pewno Behemot czuje się przy tobie bezpiecznie i tego nie wolno zepsuć.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 23, 2010 7:10 Re: Behemot II ...

Moje koty, a właściwie Pompon, to nawet czasem patrząc mi w oczy woła "mama" 8O naprawdę. Bardzo wyraźnie, choć niezbyt często :lol: Tylko jak naprawdę zasłużę... :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 23, 2010 8:09 Re: Behemot II ...

Behemotu też sie to zdarza :twisted:
Spoko babajago - nie chcę mieć synka, mam Behemota :1luvu:
I bardzo sobie cenię jego niezależną naturę tym bardziej więc mnie cieszą okazywane względy 8)

edit;
Zresztą weszłam już w ten wiek, w którym pewne odchyły wliczone są w image :mrgreen:
Ostatnio edytowano Wto mar 23, 2010 8:32 przez AYO, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości