CHOMICZÓWKA, JUŻ TYLKO 1 MALUCH NA BAZARKU POTRZEBNY DT!!!!

Marylu, to widzę, że plan napięty masz w tym tygodniu. Powodzenia dla dziewczynek. Takie młode, to nawet nie zauważą sterylki.

U Tymka tez mogłaby być kastracja we wtorek, ale nie wiem, czy się lekarka zgodzi ze wzgledu na te wyniki krwi. Zobaczymy. Jutro robie badanie moczy, jak złapię.

wczoraj Fiolka polknela puchaty ogon z zabawkowej myszy
dzis sie lala krew z tylka po zrobieniu kupy :roll:

co ja sie mam z tym dziewczatkiem :wink:

Normalnie no. A skąd wiesz, że połknęła? Mam nadzieję, że wys...a.

A Tymka mocz złapałam chochelką. Nieoceniony sposób.
Pocieszyła mnie pani doktor, co do glukozy. Że próbka mogła za długo stać, to wtedy cukier spada.

normalnie no ... widzialam :roll:

tylko nie zdazylam zapobiec
ona we wszystkim jest szybsza

Maryla pisze:normalnie no ... widzialam
tylko nie zdazylam zapobiec
ona we wszystkim jest szybsza

Marylu i jak Fiolka?

A Tymkowi się kastracja upiekła. Z powodu wyników moczu. Trochę nie bardzo. Odczyn obojętny i nieliczne kryształy. Na razie jeszcze badanie kupy. Już zbieram urobek. Za dwa tygodnie powtórzenie badań moczu i krwi i dopiero kastracja. A Tymek się swoimi wynikami nie przejmuje. Samopoczucie ma świetne.

Tymek jest pies na mięso. Uwielbia surową wołowinę, kurczaka. Wczoraj o mało co nie porwałby mi piersi, którą rozmrażałam na kotlety.
Kawałeczek zdążył nadgryźć. Resztę uratowałam.

Wołowinę daję mu codziennie wieczorem. Dzisiaj Tymek tak się nie mógł doczekać, że po raz pierwszy wyczaił, gdzie się mięso rozmraża. I już go nie mogłam odgonić, gdybym mu pozwoliła, to by chyba zamrożoną pożarł.

Poluję.

O jak to się stało!

Tymek ma grube łapy, jakby wzięte od znacznie większego kota. A sam jest nieduży, taki koci jamniczek.

A teraz z grubym bębnem napchanym wołowiną, przyszedł do mnie na kolana się miziać. :kotek:

mimbla64 pisze:
Maryla pisze:normalnie no ... widzialam
tylko nie zdazylam zapobiec
ona we wszystkim jest szybsza

Marylu i jak Fiolka?

wszystko ok

Tamara została wczoraj wysterylizowana

Tymek jest nachalny strasznie w dopominaniu się pieszczot.
Najczęściej nagle mu się przypomina, że by się pomiział.
Rozpędza się wtedy i łup wskakuje na kolana lub klawiaturę lub cokolwiek innego :twisted:

Jak się ześlizgnie, to sie pazurkami przytrzyma. Auć!
A potem to już sam miód.

W takiej pozycji z kołami do góry, a łebkiem opartym na dłoniach Tymek lubi spać.

czy Fiolka to ta Fiolka z allegro ktora ma jechac do Tarnowa ?? zarejestrowalam sie na miau za sparaw _bubu_ ktora "sciagnela" mnie z dogomanii i szukam Fioleczki bo bylam u Państwa na wizycie przedadopcyjnej

i chcialabym poznac dziewczynke kotke

Kingam nie wiem.
Fiolka jest w DT u Maryli w Warszawie. Jest biało-srebrna. Jesli chesz więcej informacji, to napisz pw do Maryli.
A allegro to miała.

Czyż to nie piękny kawaler do wzięcia.

Czy te oczy mogą kłamać?

A tu Tymek dokonuje inspekcji kontenerka ubranego w pokrowiec, który zakupiłam. Szkoda, że w zimie takiego pokrowca nie miałam. Nie byłoby szkoda Tymka do lekarza targać w taki mróz.

kinga- moja Fiolka nie jest zarezerwowana
a adopcje tylko w Wwie i bliskich okolicach
jest juz wysterylizowana i zachipowana :mrgreen:

no i w kaftaniku chodzi po ziemi a nie fruwa :lol:

mimbla, kawaler cudny :1luvu:

Tymek dziś był powtórnie badany. Mocz i krew.
Mocz jest całkowicie w porządku.

Krew prawie. Glukoza znowu za mała. Tym razem była badana w gabinecie. Mocznik w porządku. Krwinki kwasochłonne - te od pasożytów - spadają. Wszystko inne w porządku.
Niestety węzły chłonne cały czas powiększone. Czemu?

mimbla64 pisze:Niestety węzły chłonne cały czas powiększone. Czemu?

nieraz tak jest po infekcji
i dosc dlugo bywaja powiekszone mimo ze juz ok

Maryla pisze:
mimbla64 pisze:Niestety węzły chłonne cały czas powiększone. Czemu?

nieraz tak jest po infekcji
i dosc dlugo bywaja powiekszone mimo ze juz ok

Marylu i tym się pocieszam, bo naprawdę Tymek jest z zachowania, jedzenia, itd. całkowicie zdrowy. Zadałam pytanie na wątku cukrzycowym, co z tą glukozą. Odpowiedziała mi Tinka, że te laboratoryjne wartości mają za wysoką granicę. Że kot zdrowy może mieć glukozę poniżej 100.
Jutro pewno będzie kastracja i będę mogła zacząć Tymka ogłaszać.

CHOMICZÓWKA, JUŻ TYLKO 1 MALUCH NA BAZARKU POTRZEBNY DT!!!!

Kto przegląda forum