Jakiś czas temu zostali przeniesieni do mniej zakoconego dt czują sie tam świetnie niestety ich stosunek do ludzi zbyt mocno sie nie zmienił aczkolwiek sa małe postępy np adasia można wziąść na ręce widać ze nie sprawia mu to przyjemności ale siedzi spokojnie (niestety na to moze pozwolić sobie tylko tymczasowa opiekunka )O chłopakach nie można powiedzieć ze są strasznymi dzikusami oni swietnie funkcjonują w warunkach domowych tylko nie lubią ludzi
