AguuUunia pisze:Skacze mu prawie na plecy, a później ucieka i znów przybiega no Fiord się denerwuje (oprócz tego się nie denerwuje)Czy to jest jakaś forma zabawy wymyślona przez Lilly??
Moim zdaniem to zabawa, ale Lilly jej nie wymyśliła

Znam koty, które lubią z zaskoczenia znaleźć się przed drugim kotem, za nim itp. To takie, które przyczają się za jakimś meblem i czychają, by wyskoczyć gdy drugi kot jakby nigdy nic przechodzi obok.
Może Fiord fuka i jest zdezorientowany, bo do tej pory to on wyskakiwał z nienacka a u Ciebie nagle znalazł się z tej drugiej strony. Chyba będzie musiał się przyzwyczaić

Daj znać, czy nie warto by już przenieść wątek do działu "koty", to napiszę do moderatora. Trochę go podbijamy a szkoda zajmować miejsce innym potrzebującym w tej chwili pomocy.