
Bo burasek. I to złoty.
W genach na bank ma jakiegoś brytka.
Ma około 7 m - cy a jest duży, okrąglutki i potężny. Mały miś. Z okrągłymi oczkami.
Po prostu. Najpiękniejszy kot na świecie





Ludwiczek na razie się boi. Nie ma w nim agresji, ale boi się człowieka. Musimy niuniusia rozruszać i trochę zsocjalizować.
Ale że kot jest najpiękniejszy na świecie to i przecież najmądrzejszy

No i doleczymy końcówkę katarku. A późńiej to........ zobaczymy

Życzę sobie, by ten wątek był bardzo optymistyczny!!!
Howgh!
W tej chwili już szukamy domku dla ślicznego misia Ludwisia

Kotek z bardzo płochliwego, uciekającego przed człowiekiem zwierzątka, stał się fajnym, wesołym, uroczym stworzeniem. Może sam na kolana nie przychodzi, z człowiekiem nie śpi, ale można go głaskać, całować. Oczywiście wtedy, gdy on sobie tego życzy

Prawdopodobnie nie będzie mega miziakiem., choć to forum i nie tylko, pokazuje, że miłość i cierpliwość docelowego domu działa cuda i dużo kotów, mających etykietkę wypłosza, stawało się w swoich domach nakolankowymi kanapowcami. Ludwiczek bardzo lubi inne koty i jest wspaniałym kotem na "dokocenie".
Pod spodem jeszcze kilka fotek tego pięknego kociaka. Zapraszamy:


