Tillibulkowy harem zaprasza :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 21, 2010 10:42 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

OKI pisze:
tillibulek pisze:
OKI pisze:Cześć Tillku :D
Nie przesadzaj z tym czytaniem :wink:


maz wrocil z delegacji ;)


Aaaa, to co innego :lol: Jesteś w pełni usprawiedliwiona :ryk:


do tego chory, wiec żeby grzecznie lezal w lozku, lezalam razem z nim :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 21, 2010 10:43 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

kalair pisze:Są takie? Wątpię.. :mrgreen:


o czesc, Bozenko :1luvu: :1luvu: czasem cos spsocą, ale tak jak kiedys powiedzialam - jakby nie bylo Freyi to by bylo nudno ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 21, 2010 10:44 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

dune pisze:Misiowo/sobotnio/serdecznie :) witam sie
Obrazek


czesc, dune, czesc piekny misiu :lol: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 21, 2010 10:44 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

tillibulek pisze:
OKI pisze:Umarłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


ja wszystko biore pod uwage - jakby moje koty mialy funkcjonowac w takim wrzasku jak u sasiadow, to i ja bym byla zestresowana widzac ich niewygody - albo mogloby sie zaczac znowu sikanie nie tam gdzie trzeba... :|

Powiedz to marudzącym ciotkom - sądzę, że więcej pytań nie będzie :ryk: :ryk: :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 21, 2010 10:47 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

nie, bo by miala kolejny argument za tezą: "po co Ci te koty" - z mojej rodziny o kuwetkowych wpadkach wiedzą tylko... TŻ i moja siostra

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 21, 2010 10:50 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

tillibulek pisze:nie, bo by miala kolejny argument za tezą: "po co Ci te koty" - z mojej rodziny o kuwetkowych wpadkach wiedzą tylko... TŻ i moja siostra

Nie musisz mówić o kuwetkowych wpadkach, tylko o tym, że się zestresują :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 21, 2010 10:51 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

OKI pisze:
tillibulek pisze:nie, bo by miala kolejny argument za tezą: "po co Ci te koty" - z mojej rodziny o kuwetkowych wpadkach wiedzą tylko... TŻ i moja siostra

Nie musisz mówić o kuwetkowych wpadkach, tylko o tym, że się zestresują :ryk:


a co, moze nie? ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 21, 2010 10:58 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

tillibulek pisze:
OKI pisze:
tillibulek pisze:nie, bo by miala kolejny argument za tezą: "po co Ci te koty" - z mojej rodziny o kuwetkowych wpadkach wiedzą tylko... TŻ i moja siostra

Nie musisz mówić o kuwetkowych wpadkach, tylko o tym, że się zestresują :ryk:


a co, moze nie? ;)

Ależ oczywiście :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 21, 2010 11:07 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

tillibulek pisze:
kalair pisze:Są takie? Wątpię.. :mrgreen:


o czesc, Bozenko :1luvu: :1luvu: czasem cos spsocą, ale tak jak kiedys powiedzialam - jakby nie bylo Freyi to by bylo nudno ;)

Cześć cześć Madziu! :kotek:
A jak nudno by bez Kretek było, ojojoj.. :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 21, 2010 11:32 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

hejeczka, no wlasnie, dla mnie tez nie ma zycia bez ogonkow :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 21, 2010 16:45 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

Jak w ogóle można żyć bez tyh potfforków.. :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 21, 2010 17:00 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

nie da się :!: :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Nie mar 21, 2010 17:19 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

kalair pisze:Jak w ogóle można żyć bez tyh potfforków.. :1luvu: :1luvu:


no se - jak mowia hiszpanie :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 21, 2010 17:25 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

odwiedzily nas dzisiaj Ciocia Cameo i Ciocia Miniboni17 :1luvu: :1luvu: :1luvu:

małe gupolki pochowały się po kątach - Ruby biegała z brzuchem przy ziemi i opuszczonymi uszami, Freya właczyla swoj regularny tryb uciekiniera, nawet Zorka byla przerażona i ledwo dala sie poglaskac - Kamilka strzelila im kilka fotek, jak dotrze do siebie, to wklei je na watek :)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie mar 21, 2010 17:36 Re: Tillibulkowy harem - kupkowy problem :(

Ojejku! Kamila, ja żądam, żebyś do mnie przybyła!!! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Majestic-12 [Bot], nfd i 180 gości