Biedne Wiejskie Koty-Ebiś tak bardzo chce żyć-powódź:(

Misiowo/sobotnio/serdecznie

witam sie

Kociamko, jak z tym sanepidem wyszlo i jak sie czuje mama?

amyszka pisze:
Kociama pisze:
Witam na razie w biegu znowu

majencjo kał odbierają tylko w poniedziałki
wczoraj zgłosiłyśmy się po specjalne pojemniczki
potem trzeba czekać około 3 tyg
koszt badania u nas 80zł a potem lekarz medycyny 40zł
Dziwne bo kazali zebrać kał 2razy z niedzieli i z samego rana w poniedziałek
jak tu zrobić kopę na zawołanie
Chyba Madzia musi duużo jeść teraz

Jest jedno wyjście ,albo dwa
Zrobić raz i podzielić na 3 ,albo 2 razy i też na 3

Kociamko nie zapominaj o jedzeniu
Kciuki za Madzi pracę i za mamę

na innym forum , to chyba by padli z powodu tematu rozmowy,
ale że tu zwyczajni...oj nie mogę.... :ryk:

Lepiej niech tak nie robi pierwszy raz.
Gdyby się okazało nie daj Boże ,że ma jakąś bakterię...
Parę lat temu chłopak wrócił z wojska i zlekceważył badania.
Miał czerwonkę chyba ,zaraził ciasta jakoś tam,
zamknęli produkcję i ileś tam sklepów, zanim to wszystko uporządkowali ... :roll:

Poszły takie straty...nie wiem kto za to zapłacił .
Ten chłopak ????

nie no chyba nie chłopak. W końcu ktoś go dopuścił do pracy i zadecydował o dopuszczeniu do produkcji spożywczej.

Żeby nam się Kociama nie przestraszyła....

dagmara-olga pisze:nie no chyba nie chłopak. W końcu ktoś go dopuścił do pracy i zadecydował o dopuszczeniu do produkcji spożywczej.

Żeby nam się Kociama nie przestraszyła....

napewno dostarczył dobre wyniki , inaczej by go nie dopuścili do pracy.

A to u mnie w pracy był lepszy numer - kilka lat temu nagle sobie przypomnieli ze trza mieć w książeczkach qpala. No ale kolegom nie chciało się srakolić do pudełeczek więc pożyczyli qpala od dziecka jednej z pielęgniarek. Efekt?? Dziecko było bezobjawowym nosicielem salmonelli o czym mama nie wiedziała ryk: :ryk: