Wyrzucony Biszkopt - już w dobrych rękach. CZekam na info

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt lut 05, 2010 12:37 Wyrzucony Biszkopt - już w dobrych rękach. CZekam na info

Rudy kocurek z okolic Lubartowa (woj. lubelskie)
Sama widziałam go tylko na zdjęciu. Z relacji mojej siostry która go dokarmia jest bardzo zaniedbany. Szukam dla niego DT/DS. Był to kot który miał swój dom i rodzinę, ale rodzina już nie chciała swojego kota. Więcej szczegółów będę znała w okolicach przyszłego weekendu.
Kocur niekastrowany. Min. 2-3 letni może starszy.
Obrazek

Prawda, że śliczny?
Gdybym mogła oczywiście już byłby u mnie, ale nie mogę ....
Ostatnio edytowano Pt lut 12, 2010 20:16 przez Miss, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pt lut 05, 2010 12:59 Re: Wyrzucony Rudy - jeszcze nic nie wiem.

:kotek:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pt lut 05, 2010 15:01 Re: Wyrzucony Rudy - jeszcze nic nie wiem.

Dużo osób na Forum pyta o rude koty ...

Żeby tylko znaleźć mu póki co choćby TDT, odkarmić, odczyścić, poznać :roll:

:ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pt lut 05, 2010 19:16 Re: Wyrzucony Rudy - jeszcze nic nie wiem.

Cudny Rudzielcu, mykaj szybciutko na górę :!:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lut 06, 2010 10:25 Re: Wyrzucony Rudy - jeszcze nic nie wiem.

Podskocz sobie rudzielczyku, póki co mogę tylko poinformować ludzi o Twoim nędzny, istnieniu :(
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob lut 06, 2010 10:31 Re: Wyrzucony Rudy - jeszcze nic nie wiem.

A, jeszcze jedno. Wiecie jak to jest ze znajomościami :wink: Mam znajomą w urzędzie miasta i być może uda mi się "załatwić" kastrację na koszt miasta :mrgreen: Przydałby się tylko DT żeby wydobrzał. U mnie od poniedziałku jest mama która jeszcze nie ma pojęcia o tym, że mam Mania. Według moich znajomych jest strasznie "kaprawym" kotem. Cokolwiek to znaczy :roll: Nie mogę rodzicielki drażnić tymczasem, bo sama będę musiała zamieszkać w schronie. :cry:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob lut 06, 2010 13:34 Re: Wyrzucony Rudy - jeszcze nic nie wiem.

Miss pisze:A, jeszcze jedno. Wiecie jak to jest ze znajomościami :wink: Mam znajomą w urzędzie miasta i być może uda mi się "załatwić" kastrację na koszt miasta :mrgreen: Przydałby się tylko DT żeby wydobrzał. U mnie od poniedziałku jest mama która jeszcze nie ma pojęcia o tym, że mam Mania. Według moich znajomych jest strasznie "kaprawym" kotem. Cokolwiek to znaczy :roll: Nie mogę rodzicielki drażnić tymczasem, bo sama będę musiała zamieszkać w schronie. :cry:


Nie uda się. Talony są tylko na kocice.
Do załatwiania to albo do mnie albo do Tiger. To my podbijamy skierowania z WOŚ do weta.


O tym, ze mam dla niego DT pisałam CI na pw. Zapomniałaś?
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob lut 06, 2010 20:50 Re: Wyrzucony Rudy - jeszcze nic nie wiem.

Miss, skorzystaj z pomocy
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lut 06, 2010 21:27 Re: Wyrzucony Rudy - jeszcze nic nie wiem.

tak właśnie robię. Skontaktowałam się już z Kasią. Wstępnie umówiłyśmy się na czwartek, ale jeszcze nie omówiłyśmy szczegółów. :ok:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pt lut 12, 2010 15:56 Re: Wyrzucony Rudy - jeszcze nic nie wiem.

Kocio złapany. Jest dużo, dużo piękniejszy niż na fotkach! Teraz czekamy na informacje od Kasi D. :1luvu:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pt lut 12, 2010 19:08 Re: Wyrzucony Rudy - jeszcze nic nie wiem.

Miss pisze:Kocio złapany. Jest dużo, dużo piękniejszy niż na fotkach! Teraz czekamy na informacje od Kasi D. :1luvu:


No to czekamy :ok: domek dla pięknoty znajdzie się raz dwa :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob mar 20, 2010 14:04 Re: Wyrzucony Biszkopt - już w dobrych rękach. CZekam na info

Kasiu co tam o kocura???? Jak się mu wiedzie. Napisz coś proszę.
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob mar 20, 2010 14:32 Re: Wyrzucony Biszkopt - już w dobrych rękach. CZekam na info

Kocurek ma się bardzo dobrze. Nie był jeszcze kastrowany bo leczylismy mu grzybka.
Jak tylko straci jajka- zaraz dajemy go na allegro.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob mar 20, 2010 14:51 Re: Wyrzucony Biszkopt - już w dobrych rękach. CZekam na info

O to super! Jego koleżanka od mojej siostry ma własnie leczonego świerzba i juz nie długo ciach najprawdopodobniej w NOE :)
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości