Koty Babci i Rustie I

Słodkie te nowe nabytki, a diblic to można się już "pozbyć" one od sierpnia na Waszym wikcie i opierunku, chyba za dużo mają luksusów u Babci i świrują pawiana, że takie niereformowalne są

żeby ich nie wydać, są z pod 13 (nr.bloku w którym mieszkały w piwnicy) i dlatego takie pechowe.Masz Elu za swoje z tymi karmicielami, ale Ty już chyba uodporniłaś się i nie przeżywasz tego za bardzo - szkoda zdrowia. Muszę podejść do Babci, sprawdzę przy okazji jak tam stan żwirku, jak się kończy to zakupię.Buziaczki

Rustie - gratulacje

Można zmienić tytuł :mrgreen:

Przyłączam sie nieśmiało do gratulacji :ok:

Rustie gratuluję :ok:

Rustie Gratulacje wielkie :ok:

bardzo się cieszymy z Waszej wygranej
Pozdrów i uściskaj Kochaną Babcię

Super!

I zapraszam na bazarek sreberkowy :ok:

viewtopic.php?f=20&t=108400

Brawo, Rustie :ok:

Gratulacje Rustie, super :piwa:

W końcu się udało

Dziękuję bardzo :1luvu:

Choć odetchnę z ulgą jak kompletne zakupy dotrą na miejsce :wink:

Kinia umarła

Nie wybudziła się nawet z narkozy

W domkach: Sonia, MamaBura i Linka :dance:

Mama mrożonek u karmicielki, 2 kocice z Alej wypuszczone, na podmianę złapane kocica białobura (z początkiem ropomacicza) i czarny kocur (utykający z ropniem na łapie, leczenie potrwa 2-3 tygodnie).
Mama burych kociąt złapana i wysterylizowana. (Został 1 kociak i inna kotka, też ciężarna).
Lista kotów do łapania cały czas się wydłuża. Większość kocic już w ciąży. Dziewczyny z AFN zapoczątkowały właśnie sezon na kocięta (noworodki ze śmietnika)

Trudny sezon się zapowiada

Rozliczenie:
Czester 80zł - 36 zł (antybiotyk) = 44 zł

Wpłaty:
Aggnieszka, mahob, 1111111k, sekutnica, Agata&Alex, estre, Amica6, maykaw: 241
wydatki:
55 vet 11.02
20 vet 25.02
30 utylizacja Skalpelka
zostało 136 zł
dziękuję :1luvu:

Na szybko, może ktoś ma jakiś pomysł: http://www.dogomania.pl/threads/182070- ... st14317731

Niestety za późno....udało się znaleźć miejsce ( nawet 2) na czas leczenia i chyba DS na zaś , dzisiaj mąż miał biedę zabrać do leczenia i niestety sunia wybrała spokój z dala od tego świata.

Prawdopodobnie była to nosówka ( to wiadomość od rodziny właściciela psa)
Pozostał żal, że gdyby nie nasze dylematy moralne kilka miesięcy temu pies by żył. ( Bromba, Rustie i Babcia wiedzą o co chodzi - więcej nie mogę napisać bo internet dociera już wszędzie).

A to ostatnie zdjęcie Figi sprzed 2 dni (wtedy ja zobaczyliśmy po kilku miesiącach i wtedy podjęliśmy decyzję iż w sobotę najpóźniej musi trafić do lekarza nawet wbrew woli właściciela)- zrobione z okna więc nie widać żeber, ale po karku widać jaka była zabiedzona przez tą zimę.
Obrazek

Biedna psinka

Nie zawsze da się pomóc, mimo najlepszych chęci...wiele osób ma tutaj na forum takie doświadczenia. I poza forum pewnie też...
Może kiedyś nadejdą takie czasy, że zwierzęta nie będą cierpiały z winy człowieka.

Życzymy wszystkiego co najlepsze,
jak najwięcej radości i jak najmniej smutków.

szamanka, CoToMa i kocuraki

Koty Babci i Rustie I

Kto przegląda forum