Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

[psiama]

Wqrw w oczach Znaczy bez gumowych rękawic nie podchodź Jedzie na ciach-ciach ? Bo, że nie ciachnięte to nieomal pewne przy takiej dzikości .

[kaja555]

jedzie, bo na pewno nie ciachnięte i nie mogę ryzykować, czy to nie czasem ta kotka (Miśka się już ze mną dzisiaj witała... )

Biedna Grażyna przyjeżdża po dziada. Będzie po 11.00.
Bo jak się okaże że to kotka, to sobie bym nie wybaczyła, tak dzikiego drugi raz nie złapie.

A po 14.00 zobacze, czy Mamuśka pojawi się na hali. Jeżeli tak, to wiem że dalej muszę łapać... już padam na pysk przez tą kotkę, 3 tydzień ją łapię.

[psiama]

To za siły na łapanki i za jak najmniejszą liczbę szram

[Rakea]

OT:ciachałam w grudniu takiego agresora...potem nawet trochę podchodził, a teraz polazł gdzieś i ponad miesiąc go nie ma (mam nadzieje, że to tylko resztka hormonów albo przyzwyczajeń..ech!)

no to kciuki za łapanki!

[kaja555]

już agresor pojechał, jest nieżle wścieknięty

Oby Grażyna dała sobie radę z nim z samochodu do lecznicy. Raczej to kocur, ma poszarpane ucho, ślady na pysku po łapoczynach.

[kaja555]

u mnie większość kotów po wypuszczeniu nie pokazuje się przez 2-3 miesiące. Tzn. one przychodzą, ale jak mnie nie ma Jakoś żle im się na początku kojarzę...

A potem zaczynają podchodzić.

[kaja555]

Zakapiorek wczoraj się pokazał, trochę zjadł, a potem Zdzichu go pogonił. Zdichu musi stracić jajka, ale na razie nie mam siły na niego.

Mamuśki czarnej wczoraj nie widziałam. Po 9.00 zadzwonie do lecznicy w sprawie tego Czarnego co się złapał.

A wczoraj kotom zostawiłam dużo jedzenia, żeby się najadły wreszcie. Kaśka mnie juz dzisiaj powitała.

[honda11]

Może Zdzichu na tuńczyka się złapie?

[psiama]

Zdzisiek to dominujący alfa-osobnik, jak się go ciachnie ucichną spory

[kaja555]

ja już w tym miesiącu nie dam rady Zdicha ciachnąć

muszę złapać czarną Mamuśkę. Dzisiaj ją widziałam, zjadła trochę z miski, ale jak miskę dałam do transporterka to nie weszła.

Ten Czarny złapany to kocurek, jutro będzie wypuszczony po kastracji.

[psiama]

Ofiar nie ma ?

[kaja555]

Ofiar nie ma ?

chyba nie, ale bardzo agresywny jest, więc szybko trzeba go wypuścić

[kaja555]

o 8.30 jedziemy odebrać Czarnego agresora.

Już mnie dzisiaj Kaśka z Miśką powitały i trochę pojadły, bo o 9.00 jeszcze nie wrócę a one z przyzwyczajenia będą na mnie czekać.

[kaja555]

Agresor wypuszczony. A teraz kilka zdjęć z wczoraj. Kaśka z Bengalską:

[kaja555]