Rosenkranzt szuka DT/DS - natychmiast!!!!

Trafiła ci się łaciata krowa ot - taka biało-czekoladowa :mrgreen:

Zulusek jak pojawił się u nas był...czekoladowy, jasny - teraz jest zdecydowanie ciemniejszy w odcieniu gorzkiej czekolady - ale nie czarny!

[quote="villemo5":2o3s18v5]Ta plama jeszcze będzie różowa! Nie trace wiary![/quote:2o3s18v5]

Jak się chłopak zepnie w sobie - da radę. :mrgreen:

[size=85:2o3s18v5]Nie mogę napatrzeć się na zdjęcia.[/size:2o3s18v5] :love:

Agn pisze:
villemo5 pisze:Ta plama jeszcze będzie różowa! Nie trace wiary!

Jak się chłopak zepnie w sobie - da radę.

Agn pisze:Jak się chłopak zepnie w sobie - da radę.

W to akurat wierzę :lol:

Mmk uwazaj, ja sune sie powoli z farba w reku :-)

» Czw mar 18, 2010 9:09 Re: Rosenkranzt w domu stałym. :)

Jeśli chcesz zobaczyć różowego Rosena, to suń z farbą :wink:

Ja mam jedynie rudą farbę pod ręką. Rude koty zawsze mi się podobały :roll:

Jak chcesz to się jakiegoś złapie i oswoi dla Ciebie :mrgreen:

villemo5 pisze:Jak chcesz to się jakiegoś złapie i oswoi dla Ciebie

Wetka z naszej lecznicy ostatnio głośno myślała, że jest ciekawa kiedy będzie u nas następny kot (sama ma 3 czy 4 koty). Odpowiedzieliśmy, że my też jesteśmy tego ciekawi :lol:

Na pewno kiedyś będzie, ale niestety nie teraz :roll:

Do mnie tez kiedys dolaczy jeszcze jakis mruczek, ale na razie mam dosc tych lobuzow! Lilly dostala dzis nowe zabawki. Ona to sie tak ladnie potrafi pileczkami bawic i krazkami plastykowymi. A Emil tylko lezy na sloncu i sie wygrzewa.

Villemo ma blizej do Ciebie, to ja namowie, zeby sie wprosila na kawe i bedzie malowanie :mrgreen:

Ależ ja nie muszę się wpraszać, bo mam zaproszenie :mrgreen:

No to jeszcze lepiej :-)

Ach dziewczyny, tu jest tak piejna pogoda, ze az zazdrosc czuje. Bylam akurat kosz do auta wyniesc i sie rozpuszczam.

U nas też pięknie się zrobiło. Ptaki już wielkimi kluczami latają, krokusy się pokazały... Koty wygrzewają się w słońcu...
Kawka aktualna, oczywiście, a teraz będzie jeszcze pyszna herbatka - dzięki villemo5

TŻ dziś się zastanawiał, jakie określenie bardziej pasuje do Rosena - śliczny czy kochany? Nie znalazł satysfakcjonującej go odpowiedzi :lol:

No to slicznochany albo kochaliczny :mrgreen:

[quote="SecretFire":19r7xz6b]No to slicznochany albo kochaliczny :mrgreen:

[/quote:19r7xz6b]

No proszę. I to pisze ta, która się zastrzegała, ze ma kłopoty z językiem polskim. :mrgreen:

Foty [i:19r7xz6b]kcem[/i:19r7xz6b].

Rosenkranzt szuka DT/DS - natychmiast!!!!

Kto przegląda forum