Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - została u Natalii

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 18, 2010 21:21 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

kotka inna... i na tym temat zakończę
jeżeli ktoś ma pytania odnośnie kotek, które akurat się okociły w naszej fundacji, proszę pisać do Izy Milińskiej kociamama@kociamama.pl lub na gg Izy M(widzę, że macie) - odpowie, dlaczego wzięłyśmy te kotki w ciąży i dlaczego nie zdecydowałyśmy się na ich aborcje. a jeżeli któraś z Was naprawdę sądzi, że pozwoliłyśmy okocić się ciężarnym kocicom po to tylko, żeby nacieszyć się malutkimi kociakami, to.... nawet w to nie wierzę, że ktoś mógł tak pomyśleć. tak się zdarzyło i pewnie nie raz zdarzy. nie nad wszystkim jesteśmy w stanie zapanować. jeżeli Wy radzicie sobie lepiej, to ukłon w Waszą stronę...
Ostatnio edytowano Czw mar 18, 2010 21:24 przez KM-Lodz, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

KM-Lodz

 
Posty: 1549
Od: Sob paź 24, 2009 21:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 21:22 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

KM-Lodz pisze:ale zdarzają się przypadki, które nam na to nie pozwalają. nie zawsze zdążymy złapać ciężarną kocicę na czas, bo dowiadujemy się o niej np. od przypadkowej karmicielki za późno... i przecież, co chyba nie jest aż tak strasznie dziwne, nie każdą kotkę w bardzo wysokiej ciąży można poddać aborcji.

Nie? a na jakiej podstawie oceniacie, którą można?
No i jak rozumieć, że "pozwalacie się im okocić"?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw mar 18, 2010 21:26 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

KM-Lodz pisze:kotka inna... i na tym temat zakończę
jeżeli ktoś ma pytania odnośnie kotek, które akurat się okociły w naszej fundacji, proszę pisać do Izy Milińskiej kociamama@kociamama.pl lub na gg Izy M(widzę, że macie) - odpowie dlaczego wzięłyśmy te kotki w ciąży i dlaczego nie zdecydowałyśmy się na ich aborcje. a jeżeli któraś z Was naprawdę sądzi, że pozwoliłyśmy okocić się ciężarnym po to, żeby nacieszyć się malutkimi kociakami, to.... nawet w to nie wierzę, że ktoś mógł tak pomyśleć.


A czemu mamy pytać poza forum? Ostatnio zwiększyłyście bardzo swoją tutaj aktywność, zachęcacie do wspierania Was, skoro tak, chcemy wiedzieć jakie są Wasze założenia i motywacje. Skoro tutaj powstał problem, odpowiedzcie nam tutaj.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 21:30 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

Obrazek

KM-Lodz

 
Posty: 1549
Od: Sob paź 24, 2009 21:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 21:50 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

To ja jednak poproszę o odpowiedź na pytanie
expressis verbis, bez odsyłania do koleżanek i stron www
Beliowen pisze:
KM-Lodz pisze:ale zdarzają się przypadki, które nam na to nie pozwalają. nie zawsze zdążymy złapać ciężarną kocicę na czas, bo dowiadujemy się o niej np. od przypadkowej karmicielki za późno... i przecież, co chyba nie jest aż tak strasznie dziwne, nie każdą kotkę w bardzo wysokiej ciąży można poddać aborcji.

Nie? a na jakiej podstawie oceniacie, którą można?
No i jak rozumieć, że "pozwalacie się im okocić"?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw mar 18, 2010 21:56 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

"i przecież, co chyba nie jest aż tak strasznie dziwne, nie każdą kotkę w bardzo wysokiej ciąży można poddać aborcji"
A mnie się wydawało, że czasem aborcja ratuje życie kotce... rzadko tak bywa ale czasem bywa (martwy płód gnijący w macicy, płód zniekształcony, nie mogący urodzić się drogą naturalną, itp.)

i co ze ślepymi miotami?

Może sama Iza zaszczyci forum miau chwilą swojego cennego czasu i ustosunkuje się do pytań, które padły w tym wątku.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Czw mar 18, 2010 22:37 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

odsyłam do strony www. bo tam jest wszystko. są bardzo szczegółowo zapisane cele i założenia fundacji. są dokładne statystki z całorocznej działalności. jest wyszczególniony nasz dorobek i osiągnięcia.
Obrazek

KM-Lodz

 
Posty: 1549
Od: Sob paź 24, 2009 21:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 22:48 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

KM-Lodz pisze:odsyłam do strony www. bo tam jest wszystko. są bardzo szczegółowo zapisane cele i założenia fundacji. są dokładne statystki z całorocznej działalności. jest wyszczególniony nasz dorobek i osiągnięcia.

Na stronie www nie ma tekstu z pierwszego postu w tym wątku
KM-Lodz pisze:Już mamy kilka pod opieką w tak dużych ciążach, iż pozwalamy im się okocić. Prosimy o pomoc i wsparcie dla tych, które są teraz pod naszą opieką, ale i dla tych, które za chwilkę nam się urodzą. Po chorych matkach rodzą się chore dzieci.

Jesteście na forum, którego motto można przeczytać w pierwszym poście Kociego ABC
Tu staracie się zachęcać do finansowania fundacji i przekazywania jej 1%.
Kiedy w grę wchodzą pieniądze odsyłanie do strony www jest dezynwolturą.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 18, 2010 23:07 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

owszem prosimy o wsparcie dla Dorotki i dla innych też. te które się urodziły, jak już napisałam, nie urodziły się dla naszego widzimisię. wolałybyśmy, żeby ich nie było. to dla nas też kłopot i żadna radość, że mamy więcej kotów, a tym samym więcej pracy i wydatków. ale inaczej być nie mogło w tym przypadku, a wspomniałyśmy o tym bardziej jako o problemie, że tak też się zdarza i akurat zdarzyło się nam teraz.
odsyłam do naszej strony, żebyście przeczytali ile sterylizacji i kastracji rocznie przeprowadzamy! ilu interwencji podejmujemy się aby zmniejszyć liczebność bezdomnych kotów w Łodzi i nie tylko Łodzi. oczywiście, że sterylizujemy aborcyjnie! i jesteśmy jak najbardziej za. ale tym razem się nie dało. mogłyśmy to przemilczeć, ale takie są fakty, więc o nich piszemy.
Obrazek

KM-Lodz

 
Posty: 1549
Od: Sob paź 24, 2009 21:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 23:14 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

Dorotka jest przeurocza, cudna...

Nie znam się na medycznych przeciwskazaniach do sterylki aborcyjnej. Jeżeli jednak nawet takowe istniały, można było uśpić ślepe mioty i według mnie fundacje tak właśnie postępować powinny. Jeżeli tego nie robią - to trochę błędne koło w kwestii zmniejszania bezdomności kotów. Powoduje to, że takie Dorotki mogą czekać na domy miesiącami, latami...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw mar 18, 2010 23:20 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

A ile to jest "kilka" kotek w wysokiej ciąży? :|
ilu kociętom jeszcze chcecie pozwolić się urodzić?
bo wyraźnie napisano, e pod opieką fundacji jest kilka kotek w wysokiej ciąży, którym pozwolicie się okocić

może podajcie konkretne dane?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw mar 18, 2010 23:20 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

Z innego wątku:

KM-Lodz pisze:wszystkie koty fundacyjne wystawiane do adopcji są przebadane i mają wystawione książeczki zdrowia, natomiast nie wszystkie są szczepione
bliższych informacji na temat szczepień i polityki Fundacji udziela osobiście Iza Milińska
kociamama@kociamama.pl


Wprowadzacie do populacji młode osobniki, którym nie zapewniacie nawet podstawy, w postaci szczepień ochronnych... może zamiast na ilości warto skupić się na jakości pomocy...

Pojawienie się na forum to nie tylko wyciąganie rączki po pomoc, trzeba odpowiadać za swoje działania i brać udział w publicznej DYSKUSJI a nie zachowawczo "wycofywać się rakiem" odsyłając do strony www.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 23:26 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

KM-Lodz pisze:odsyłam do strony www. bo tam jest wszystko. są bardzo szczegółowo zapisane cele i założenia fundacji. są dokładne statystki z całorocznej działalności. jest wyszczególniony nasz dorobek i osiągnięcia.


Tylko szkoda, że do waszych statystyk wchodzą adopcje kotów, których Wasza Fundacja w życiu na oczy nie widziała, a były tylko grzecznościowo ogłaszane na Waszej stronie...
Obrazek

andorka

 
Posty: 13653
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw mar 18, 2010 23:29 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

zastanawia mnie co jest przeciwwskazaniem do aborcji - przecież poród bardzo obciąża, potem te kotki muszą kocięta wykarmić - kolejne obciążenie dla organizmu, skoro kotki są chore, strach jak słabe będą po nich kocięta - no i w końcu - dlaczego nie usypia się ślepych miotów, tylko pozwala się wychowywać je kocim matkom
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 19, 2010 0:33 Re: Maleńka Dorotka wyrwana śmierci - prosimy o wsparcie

andorka pisze:
KM-Lodz pisze:odsyłam do strony www. bo tam jest wszystko. są bardzo szczegółowo zapisane cele i założenia fundacji. są dokładne statystki z całorocznej działalności. jest wyszczególniony nasz dorobek i osiągnięcia.


Tylko szkoda, że do waszych statystyk wchodzą adopcje kotów, których Wasza Fundacja w życiu na oczy nie widziała, a były tylko grzecznościowo ogłaszane na Waszej stronie...


Od dnia 1 marca na portalach ogłoszeniowych będących pod patronatem Kociej Mamy jak i na samej stronie adopcyjnej zamieszczane będą tylko i wyłącznie koty znajdujące się bezpośrednio pod opieką naszych wolontariuszek.

Zmiana taka nastąpiła z prostej przyczyny - stawiania nam zarzutów ze strony osób korzystających z naszej pomocy przy adopcji swoich kociaków.
Jednocześnie oświadczamy, iż koty niebędące pod naszą opieką czy nieobjęte naszym wsparciem finansowym nigdy nie były ujmowane w naszych statystykach adopcyjnych. Nasza pomoc ograniczała się tylko do pokazania kociaka czy kota dorosłego szerszemu gronu osób poszukujących kotów do adopcji, a ze względu na dużą liczbę odwiedzin na stronie, uważaliśmy to za dużą pomoc zarówno dla kota jak i dla jego opiekuna. Koty te przenoszone były do działu "Znalazły dom" - z krótką tylko informacją, odmienną od naszych typowych anonsów adopcyjnych.
Obrazek

KM-Lodz

 
Posty: 1549
Od: Sob paź 24, 2009 21:31
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 87 gości