Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 18, 2010 18:11 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

trzymamy :ok: :ok: :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 18, 2010 18:20 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Cukierek może już pakować plecaczek :) od niedzieli będzie miał do towarzystwa uroczą, wysterylizowaną szylkretkę (chyba założę im wspólny wątek)

Trzymamy kciuki za same minusiki na testach :!:

Tak się dziwię, dlaczego tylko część kotów ma tego nieszczęsnego FIV'a. A reszta mimo pokrewieństwa jest ujemna (na całe szczęście) od czego to zależy?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw mar 18, 2010 19:59 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

:ok: Jak będziecie mieli akcje w Silesi dajcie znać,przyjadę;)
Gosiara
 

Post » Czw mar 18, 2010 19:59 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

:ok: Jak będziecie mieli akcje w Silesi dajcie znać,przyjadę;)
Gosiara
 

Post » Czw mar 18, 2010 20:04 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

skleciłam cos takiego dla ludzi totalnie nie wiedzących o co chodzi z FIV, zeby miec, chocby na akcjii
Zostawie w biurze, a nóz ktoś teraz na cito w schronisku sie w jakimś dodatnim kiciu zakocha

co myslicie? nie napisałam tam jakiejs głupoty?za lajtowo?czy oki?

Obrazek

częsc z tych kotów był a pewnie wykastrowana,zanim przyszedł pierwszy nosiciel, chore sa młode koty, te starsze sa ujemne. Koteczki starsze, niesterylizowane pewnie były pokryte przez dodatniego kotka

Gosiara-akcja w ten wekend

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 18, 2010 20:24 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Mała1 pisze:ci co pisali,ze mogą-wpadniecie tam kiedyś? jak to jest-prosze potwierdzcie.
Bo to czasem ktos cos napisze, a potem nie doczyta.

Tak jak mówiłam, mogę wpadać do Mikołowa raz w tygodniu. Z kim się bezpośrednio kontaktować - Lidka? Berenika?

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Czw mar 18, 2010 21:30 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Nov@ - dzieki :)
Lidka ma wszystkie namiary i ona koordynuje sprawę transportu - ja do końca nie wiem czy już wie, kiedy kotki pojadą i które, czy kontaktowała się już z moimi Rodzicami. Niezależnie od tego wyślę Ci namiary na PW :)
Anka-kocianka

Berenika

 
Posty: 218
Od: Nie sie 20, 2006 19:30
Lokalizacja: Janków Przygodzki

Post » Czw mar 18, 2010 22:01 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

ja też bym mogła raz w tygodniu ale nie w czwartki ani nie w weekendy :oops:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 18, 2010 23:38 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Cameo pisze:Tak się dziwię, dlaczego tylko część kotów ma tego nieszczęsnego FIV`a. A reszta mimo pokrewieństwa jest ujemna (na całe szczęście) od czego to zależy?


Po pierwsze - nie jesteśmy w stanie dokładnie ustalić, które koty na pewno są ze sobą spokrewnione. Info od poprzedniej opiekunki należy traktować z dużą ostrożnością, zbyt wiele wątpliwości, by ustalać coś `na pewno` i na tej podstawie wyciągać wnioski co do rozniesienia się FIV w tym stadzie.
Poza tym nie wiemy, które z tych kotów były do siebie przyjaźnie nastawione, a które walczyły ze sobą i kryły się. Fakt pojawienia się miotów znaczy, że do pewnego momentu nie wszystkie kocurki były wykastrowane.

Po drugie - to, że nie wszystkie koty mieszkające razem są (+) to tylko potwierdzenie tego, że FIV nie tak łatwo jest przenieść.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 19, 2010 8:37 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Nie mam teraz czasu przeczytać zaległych postów.
Cokolwiek, to deklaruję transport kotków - 29 marca jestem w Katowicach, chyba będę miała transporter.
Nie biorę kota na DT, nie krzyczcie, bo same uznałyście, że to zły pomysł.
Ale oferuję jedyną pomoc jaką mogę - czyli przewózkę kota.

Poczytam wszystko od deski do deski wieczorem po 21 dziś i zapraszam na mój wątek o "Agresywnym Azorze", no bo ja już goopia jestem...
najszczesliwsza
 

Post » Pt mar 19, 2010 10:04 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

bettysolo pisze:ja też bym mogła raz w tygodniu ale nie w czwartki ani nie w weekendy :oops:


Bettysolo, dzięki :) Namiary na Mikołów wysyłam na PW, co dotego, kto, kiedy i ile razy, to już musicie się dogadać z Nov@ i moimi Rodzicami. Kiedy kotuchy do nich pojadą i które - to będzie wiedziała Lidka, ona koordynuje akcję na miejscu :)
Anka-kocianka

Berenika

 
Posty: 218
Od: Nie sie 20, 2006 19:30
Lokalizacja: Janków Przygodzki

Post » Pt mar 19, 2010 10:23 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

mikołowska częśc chetnie zostawie do koordynacjii Lidce też :wink:
poczekamy do poczatku przyszłego tygodnia, a nóz na akcjii kogos upolujemy kto da domek

najszczesliwsza-dzieki za oferte transportu-ale napisz moze gdzie.. :P
wszystko jedno?

szósteczka klatkowa dre sie w niebogłosy, stanowczo im sie zamkniecie nie podoba.
Najgłosniej dzis płakał Kuba 8O , a ja myslałam,ze to taka totalna ciapa cichutka.a on baaardzo chciał mnie przekonac ,ze trzena go przeciez wziac na ręce.

Kruska tez płakała, na zmiane jadła, płakała i udeptywała w miejscu mrucząc.

Sprawdziła dzis, Tygrysek tez ma 7 lat-co nam daje nadzieje,ze to rodzenstwo miska, Pusia, Cukierka-tych minusowycvh kotów

Jesli wszystko uda mi sie w pracy dzis połapac, to Cukierka dzis zawoze do pewnego Pana, ktory bedzie Panem Transportowym kicia do Cameo :mrgreen: na tymczas.

I rozmawiałam z mam-dwa-Lolusia pojedzie do niej najprawdopodobniej w poniedziałek :mrgreen:
ten drugi domek sie chyba wycofał, nie moge sie wogole dodzwonić.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 19, 2010 10:51 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Mam już namiary mikołowskie. Tak jak pisałam na PW Lidce - mnie najbardziej pasują poniedziałki. W związku z tym, mogę już 22 marca w poniedziałek, po akcji, w zależności od sytuacji akcyjno-domkowej zabrać, że tak brzydko powiem "wytypowane" kociaki i zawieść do Mikołowa. Będę na akcji, to pogadamy, a Lidka ma mój telefon.

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pt mar 19, 2010 11:17 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Świetnie, Nov@ to może dogadacie się też z Bettysolo, kiedy jej by najbardziej pasowało i bedziesz mogła to od razu Rodzicom w poniedziałek przekazać i uzgodnić :) Jestem Wam bardzo wdzięczna :1luvu: , wiem, że robicie to kosztem czego innego.

Trzymam kciuki za akcję weekendową :ok: :ok: :ok:
Aha, jak pojedziecie do Mikołowa, to może weźcie kilka plakatów, nawet po akcji nie zawadzi ich powiesić w tych miejscach:
1. sklep zoologiczny w Galerii PIK (praktycznie na przeciwko mojej chaty) - tam ktoś pytał o kotki do wzięcia, Mama słyszała.
2. sklep zoologiczny na ul. Miarki (na przeciw dawnego DH ZGODA)
3. sklep zoologiczny w galerii AUCHAN (skrzyżowanie wiślanki i drogi do Gliwic)
Jeden czy 2 plakaty mogliby Rodzice powiesić u wetów, do których chodzą z kotami.
Anka-kocianka

Berenika

 
Posty: 218
Od: Nie sie 20, 2006 19:30
Lokalizacja: Janków Przygodzki

Post » Pt mar 19, 2010 12:23 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Mała1 pisze:ten drugi domek sie chyba wycofał, nie moge sie wogole dodzwonić.


oj nie, nie, niech się nie wycofuje, tylko niech weźmie innego kota zamiast Lolusi :ok:
wielkie kciuki za weekendową akcję, mocno wierzę, że uda się kilka dobrych domków wyhaczyć :)

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, kamizares i 770 gości