Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 17, 2010 10:34 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Przesyłam Ci trochę słońca zza miedzy(Kalisz).U nas świeci i ciepło się robi.Inne życie. :flowerkitty: :flowerkitty: :flowerkitty: :flowerkitty: :flowerkitty:

teresa1950

 
Posty: 297
Od: Wto gru 16, 2008 9:54

Post » Śro mar 17, 2010 12:41 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Ha, u mnie jest w Lublinie słoneczko takie, ze hej.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro mar 17, 2010 15:17 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

A u nas wiosna nie może się zdecydować. Wyjątkowo wstydliwa w tym roku.
Wróciłam z pracy, padam na twarz jak zwykle i jeszcze autko się spsuło. Może kawa i drzemka postawią mnie na nogi :wink:
Idę szukać kotów (do tej drzemki, nie do kawy).
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 18, 2010 8:58 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

No nareszcie odzyskałam kompa i mogę coś napisać bez obaw, że się zestarzeję, zanim raszpel Zuzi przemieli straszna pracę, jaką musi wykonać, żeby wysłać odpowiedź! :mrgreen: Babajago ulubiona ja wczoraj z naprawy auto odebrałam, bo też mi się rozkraczyło, jak potrzebujesz namiar na fajnego i niedrogiego mechanika to mów, ja mam takiego swojego ulubionego, co naprawdę niedrogi jest i już mi auto parę razy naprawiał :lol:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 18, 2010 16:05 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Dawaj adres! Dziś ja pokazywałam mojemu "mechanikowi", gdzie jest zepsute 8O
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 18, 2010 16:25 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Babajago - namawiam pomponmamę na wstąpienie do Paktu :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 18, 2010 16:32 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Bardzo dobrze robisz. Jędza z niej pierwszej wody, nadaje się :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw mar 18, 2010 16:34 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Czyta właśnie regulamin i sie łamie :mrgreen:
Ja na dziś spadam ale Ty możesz swoje trzy grosze dorzucić :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw mar 18, 2010 22:15 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Gdzieżeś ty AYO pobierała nauki agitacji? :mrgreen: Pomponmama pochwycona :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt mar 19, 2010 7:30 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Ja stary partyzant i wiecownik jestem [oraz rzecznik prasowy niejednego strajku] :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt mar 19, 2010 9:05 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

a mnie wstyd..... :oops: bom czarownicą byłam, ale się zmyłam :oops:
po pierwsze zbyt wiele wątków na raz nie jestem w stanie ogarnąć, a tych łódzkich, w tym moich - tymczasowych mam niestety sporo, po drugie ciągle kieszenie dziurawe i kasy zawsze brak :oops: :oops: :oops:
głupio mi strasznie...... bo ideę Paktu popieram w 100%
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 19, 2010 11:00 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

babajaga pisze:Bardzo dobrze robisz. Jędza z niej pierwszej wody, nadaje się :mrgreen:

8O 8O 8O
O ty..... 8O Powiadomienia mi nie przychodzą z tego wątku, wchodzę ja sobie tutaj niniejszym żeby zobaczyć czemu dostojna Babajaga milczy, i co widzą oczy moje błękitne? 8O Zdrada!!! :evil: Jędza? 8O JĘDZA?!?!?!? 8O 8O 8O Uniosłam się no! :evil:
A namiar do mechanika - krasnoluda od napraw mietły wysyłam ci smsem :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt mar 19, 2010 16:05 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Za namiar do krasnoluda bardzo dziękuję :1luvu: Babajaga odwiedzi krasnoluda :ryk:

GuFelki zaszczepione. Stres tysioncpińcset normalnie. Guzik wędrował do veta w kontenerku a Felunio za pazuchą, aż drżały bidulki na stole u veta. Ale nawet nie pisnęły w czasie kłucia. Miesiąc cienki, bo auto się zepsuło niespodziewanie a tu chyba jednak zakup kontenera na dwa koty nie może czekać. Buuuu....
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt mar 19, 2010 20:25 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Ale po grzyba będziesz kupować dwa kontenery? Przecież ja mam kontener. Zawsze ci mogę pożyczyć. :D
A czym szczepiłaś GuFelki? Bo ja Pomponowi zapodałam taka super wypasiona szczepionkę, która jest również przeciwko białaczce i miała nie dawać żadnych efektów ubocznych, ale kocio przez kilka dni się potem źle czuł, był osowiały i chyba go coś bolało, bo chował się w kąciku. No, ale po trzech dniach mu przeszło, a ja jestem spokojniejsza, że zdrowym kotkiem jest :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob mar 20, 2010 20:34 Re: Guzik i Feluś - GuFelkowej, niespiesznej kroniki, część 2

Nie szczep kota szczepionką z białaczką. Niewychodzący nie potrzebuje a może mu zaszkodzić.

Jestem dziś nieżywa po wizycie u teściów. Wyobraźcie sobie dom, w którym wszyscy gadają równocześnie i każdy mówi do ciebie i chce żeby mu odpowiadać, dwie z tych osób mają przytępiony słuch, jedna sklerozę i zadaje te same pytania co 15 minut, jedna biega i tupie obcasami i na siłę uszczęśliwia wszystkich, jedna gada równocześnie z tobą i przez telefon, do jest tego kot, który chce zarówno wejść jak i wyjść ale nie wie co najpierw oraz pies sikający (na szczęście na podwórku) z radości, że są goście. Włoska rodzina. Do tego mają złote serca :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 270 gości