
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lidiya pisze:Kordonia- niestety jednak nikt nie bierze kroweczki...
Moze kilka slow o niej :
Mowimy na nia kinia bo jest bardzo podobna do mojej Kini. Kiedy przychodzimy do piwnicy siedzi taka kruszynka w kartonie i gaaapi sie do gory prosto w oczy. Gapi sie tak gapi a co chwila otwiera pyszczek z cichutkim "piiiii" jak ptaszynka.
Pani wet z kolei mowi na nia Ksiezniczka, bo gdy juz wezmie sie ja na rece siedzi jak w najwygodniejszym fotelu i rozglada sie bardzo powolutku i lekko tepawoNajbardziej lubi siedziec na piersi oparata lapkami tak by patrzec prosto w oczy... wyglada to oblednie... mozna sie rozplakac )
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 88 gości