Siku z krwią, Ratunku!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 18, 2010 9:37 Re: Siku z krwią, Ratunku!

bibuś pisze:pH idealne znowu leukocyty 500 i erytrocyty 75 jest tez białko ale to moze byc od zawartości krwi, vetka stwierdziła ze nie zaleczone do końca i od nowa bierzemy antybiotyk ,potem będą dokładne testy i usg. Bakterie sa co wskazuje jednak na zapalenie

Skąd wiadomo iż są bakterie w moczu skoro zbadano mocz tylko paskiem? Na pasku jest coś takiego jak nitraty które to mogłyby wskazywać na bakterie ale one u kotów często dają u kotów wynik fałszywie negatywny tzn. pasek ich nie wykrywa mimo ich obecności. Ponadto leukocyty na pasku dają bardzo często u kotów wynik fałszywie pozytywny. Czy w pierwszym badaniu (gdzie sprawdzano obecność struwitów pod mikroskopem) wet określił liczbę leukocytów pod mikroskopem? Zrobiłbym jak najwcześniej USG pęcherza, posiew moczu bo wyniki które zamieściłaś niekoniecznie świadczą o infekcji bakteryjnej.

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw mar 18, 2010 11:28 Re: Siku z krwią, Ratunku!

Bibuś,

to że w moczu były lub są bakterie jest bardzo możliwe. Nie dowiesz się jednak tego, dopóki nie będą zrobione porządne badania.

Podstawowym błędem w leczeniu stanów zapalnych pęcherza są badania moczu na pół gwizdka. Stany zapalne powracają, bo podaje się antybiotyk w ciemno, bez zrobienia badań bakteriologicznych i antybiogramu. Często właśnie taki antybiotyk jest źle dobrany i nie działa odpowiednio na bakterie. Hamuje wprawdzie zapalenie, ale bakterii do końca nie wybije. I tak właśnie się zdarza, że po odstawieniu antybiotyku zapalenie powraca, bo bakterie zaczynają znów się rozmnażać.

Prawidłowa kolejność przy stanach zapalnych pęcherza to:
- pobranie moczu przez weta (lub sterylne jego zebranie w domu)
- oddanie świeżego moczu na pełne badania (metoda paskowa to za mało) z posiewem i antybiogramem
- do czasu uzyskania wyników bakteriologicznych, co trwa ok. 3 dni (tyle mniej więcej potrzebuje lab, żeby stwierdzić obecność bakterii i je zidentyfikować) wet zaleca antybiotyk o szerokim spektrum dzialania
- gdy przychodzą z labu pozytywne wyniki bakteriologiczne (bakterie obecne) i antybiogram, wet kontroluje, czy dobrze dobrał antybiotyk. W razie czego zmienia na odpowiedniejszy, na który bakterie są czułe (wg antybiogramu).
- antybiotykoterapia trwa ok. 14-21 dni
- następnie należy odczekać 3-4 dni i oddać mocz na ponowne badania, żeby stwierdzić, czy obecne w pęcherzu bakterie zostały wybite
- podczas antybiotykoterapii badania bakteriologiczne moczu nie mają najmniejszego sensu, bo wtedy wychodzi substancja hamująca.

W przedstawionej przez Ciebie sytuacji pozostaje tylko gdybanie, bo lekarz nie zrobił podstawowych badań, na których opiera się skuteczna terapia. A leukocyty na paskach, jak pisał wjwj1, nawet u zdrowych kotów wychodzą bardzo często dodatnio.

Pozdrawiam
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt mar 19, 2010 8:20 Re: Siku z krwią, Ratunku!

Bardzo Wam dziekuję! Ja mam pierwszy raz koty i baardzo zielona jestem :oops: Poprzednim razem były robione dokładne badania pod mikroskopem , a teraz za mało siku przyniosłam(złapane na płytkach) wiec tylko paskowy można było zrobić. U mojego weta są dwie zmiany tzn gabinet -klinikę notabene bardzo dobrze wyposażoną prowadzą dwa małżeństwa i jak dostawałam poprzednio antybiotyk jedna vetka mówiła ze na dwa tygodnie a jak poszłam na drugą zmianę na zastrzyk to dostałam tabletki do domu ale na tydzień czasu tylko. Teraz jak poszłam do tej pierwszej to była zdziwiona i ja się trochę wkurzyłam ze jak byk w kompie napisane na 2 tygodnie leczenia a dostałam na tydzień....W ramach rekompensaty zostałam potraktowana ulgowo ale to nie zmienia faktu ,że Bibi się meczy. Mamy brać antybiotyk tydzień i zrobić dokładne badania ale z Waszych wypowiedzi widzę ,że nie jest to najlepszy pomysł bo antybiotyk zakłóci prawidłowy odczyt.Teraz to juz nie wiem jak postapić bo leki bierzemy a we środę mamy przynieść duże siku do badań. 8O ale to będzie jeszcze podczas antybiotykoterapii
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

Post » Czw mar 25, 2010 10:51 Re: Siku z krwią, Ratunku!

No i tak:

bierzemy ten antybiotyk i zrobilismy badania - czekam na dokładniejsze ale z paska ph sie zwiekszyło do 9 ciu i najprawdopodobniej wyjda kryształy - czekam do wieczora :(
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

Post » Pt mar 26, 2010 8:05 Re: Siku z krwią, Ratunku!

kryształy w dwóch rodzajach........... :| przechodzimy na urinal.....
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

Post » Pt mar 26, 2010 9:32 Re: Siku z krwią, Ratunku!

Jaka jest w ogóle diagnoza weta?
Te wyniki pod mikroskopem otrzymałaś dużo później po oddaniu moczu do badań, ale rozumiem że te badania były zrobione mniej więcej zaraz po dostarczeniu moczu? Kryształy mogą się w miarę szybko utworzyć w już oddanym moczu, niekoniecznie w kocie więc należy badania robić dość szybko. Te kryształy to jedyne wyniki z badania pod mikroskopem?

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 26, 2010 18:19 Re: Siku z krwią, Ratunku!

Diagnoza weta była ,że są kryształy w dwóch rodzajach - jedne przypadłość kastratów a drugie mogą wskazywać ,że coś się dzieje z wątrobą ale to można stwierdzić po badaniu krwi. Mocz dostarczyłam w jakieś 2 godz po pobraniu.Ph miał do tej pory 6 a po kilku dniach brania antybiotyku wzrosło do 9 ciu.Najgorzej ,że dostał nowy antybiotyk - mocniejszy i zwraca.....Wet kazał podawać specjalną karmę w celu odkwaszenia....
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

Post » Pt mar 26, 2010 18:51 Re: Siku z krwią, Ratunku!

Hmm...Czemu wet kazał "podawać specjalną karmę w celu odkwaszenia", jeśli pH moczy wynosi 9? Ph moczu kota powinno wynosić od 6,0 do 6,5, więc jeśli już wet powinien zalecić karmę zakwaszającą.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 27, 2010 7:40 Re: Siku z krwią, Ratunku!

to pewnie ja pomyliłam.... :oops: Kupie dzis Royala Urinary HD bo jak wyczytałam Kotki go bardzo lubią, jade na konsultacje z innym wetem bo Bibi schudł, jest markotny i pluje lekarstwem.... :cry:
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

Post » Sob mar 27, 2010 7:58 Re: Siku z krwią, Ratunku!

To że Bibi schudł to normalne. Z Kłaczka mi szkielecik został po chorobie, "zgubił" 25% wagi, ale szybko wrócił do formy. Wystarczyło "dopieścić" dziada smakołykami, przekąskami, dodatkowym jedzonkiem. Urinarkę mu przemycałam bo jej nie lubił - podawałam "na pierwszy głód" i dopiero jak zjadł urinarkę, karmiłam pozostałe koty i on sobie dojadał z ogólnej miski. Gorzej jeśli Twój kocio zwraca antybiotyk... Podajesz w tabletkach, tak?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 27, 2010 8:33 Re: Siku z krwią, Ratunku!

tabletki rozgniatam i strzykawką do dzioba :lol: ale jak ma teraz ten mocniejszy to pluje a przy pierwszym podaniu zwrócił :( teraz już tylko pluje. Jak dzis sie sytuacja powtórzy to poproszę żeby mu w zastrzyku podać
Obrazek

bibuś

 
Posty: 959
Od: Nie sty 03, 2010 18:49
Lokalizacja: Radom

Post » Sob mar 27, 2010 8:38 Re: Siku z krwią, Ratunku!

A tabletki nie łyknie? Łatwiej chyba podać. W sumie wolę zrobić kotu "wrzutkę" niż się strzykawką bawić bo płyny potrafią dranie "bokiem puszczać". Jeśli tabletka powoduje ślinotok, to można zastosować sztuczkę z masłem - działa. Może tak by Ci zeżarł antybiotyk?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 27, 2010 9:23 Re: Siku z krwią, Ratunku!

bibuś pisze: jade na konsultacje z innym wetem

Właśnie miałem to zaproponować bo (między innymi) to dawanie antybiotyków na chybił trafił nie wygląda najlepiej.
Wzrost ph mogą wywoływać bakterie. Ale, z tego co pisze w angielskojęzycznych źródłach, u młodych kotów ze zdrowymi nerkami bakterie przy zapaleniu pęcherza to rzadkość. Takowe koty zazwyczaj mają zagęszczony mocz (>1.035) a to nie jest najlepsze środowisko do rozwoju bakterii.

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 37 gości