Cudna Mazda z Ostródy rozgląda się za najlepszym domkiem:)

Evalla, 10 kwietnia to sobota po Wielkanocy i cotzego pewnie jechałaby też koło 16-stej do Zabrza... A jak ty po świętach jedziesz do Warszawy?

05 lub 06.04. dokładnie jeszcze nie wiem.

evalla pisze:coztego a to duży kłopot jakbyś zwrotnie przytargała pusty transporter do Warszawy ? Może przechwyciła bym transporter w Wawie i podrzuciła przy okazji do Ostródy...

Dla mnie żaden problem, ale będę jechała następny raz dopiero w piątek, tuż przed planowanym wyjazdem Mazdy.

Dlatego moim zdaniem najrozsądniejsze byłoby gdyby transporter z Ostródy został u Joluki już w przyszłą sobotę, kiedy będę zabierać Merlin i Ty go od niej odbierzesz i odwieziesz do Ostródy, żeby czekał na Mazdę.
A jak będzie miała jechać Mazda to się poumawiamy jakoś, jest czas jeszcze...

Jeśli są obawy odnośnie przepakowywania Merlin na Centralnym (ja je mam), mogę się jakoś umówić z Joluka w piątek i dać jej zabrzański transporter, żeby spakowała Merlin do naszego na spokojnie w domu.

też uważam, że na Centralnym to niebezpiecznie - umówimy się na wcześniejsze przekazanie transporterka do podmiany - macie moje telefony

YYY... a kto przetymczasuje Mazdę po świętach??? Bo jeśli joluka ma zaplanowany jakiś wyjazd, albo po prostu się nie zgodzi, to trzeba będzie sprawę tak o tydzień przełożyć... Jednak święta to okres wyjazdów i "możet byt`" ciężko będzie o TDT w Poniedziałek Wielkanocny...

ja niestety na Święta wyjeżdżam....- jeszcze nie wiem, którego wracamy, ale najwcześniej chyba 7.04...

Jakby co, to ja pewnie będę potem znów jechać pod koniec kwietnia

No to my z joluką się umówimy na przekazanie zabrzańskiego transportera, a Wy się umawiajcie jak ostródzki ma wrócić do Ostródy

czyli Mazda ma juz domek?

Jeśli już to DT... Ucichło nam tu coś jak mnie nie było

jesteś niezastąpiona!

Nie ma ludzi niezastąpionych :roll:

Szkoda, że na zapytanie, "kto chciałby chodzić do kotów i zdawać relacje", las rąk był totalnie zerowy wśród pozostałych naszych wolontariuszy... Tylko pieski im w głowie...

też takie odniosłam wrażenie w sobotę. Było żarcie mieszane dla psiaków, wyprowadzane na spacery a w kociarni puchy.
Później dziewczyny poszły nakarmić kiciuchy, ale nie wiem czy poza nakarmieniem było jakieś inne zainteresowanie...

ten Dt dla Mazdy nadal aktualny ?

sytuacja się odrobinę skomplikowała, więc muszę to przemyśleć... :roll:

Przemyśliwaj, przemyśliwaj, byle pozytywnie

A na serio, to wdzięczni jesteśmy już za samą MM. Może akurat szybko znajdzie DS i Mazda będzie mogła zająć jej miejsce?

A może jakiś DS w międzyczasie się jednak zakocha w kici

Cudna Mazda z Ostródy rozgląda się za najlepszym domkiem:)

Kto przegląda forum