Mufka i Luis - szykujemy się do DOMU -WSPÓLNEGO!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon mar 15, 2010 14:12 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

To jest taka trochę patowa sytuacja.Kotka cudna, na pewno znalazłaby domek,ale jeśli ona gryzie i drapie? Do jakiego domku można by ją dać? Poczekajmy jeszcze chwilę,wetka ma ją brać na kolana,ale w rękawicach.Ona ma prawo bać się Luisa,bo on może atakować i to ostro.Lubię go,ale do domu z dziećmi i innymi kotami nie ośmieliłabym się go dać.Dom z ogrodem, a on jedynak, innej opcji nie widzę.Może się uda.
Velvet,a jak ona się zachowywała w tej piwnicy? Też gryzła,syczała? Pogorszyło się,kiedy pojawił się Luis? Dała się wziąć bez problemów do transporterka?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56263
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 15, 2010 16:05 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

no właśnie w piwnicy było inaczej
czasem sykneła, ale nie az tak jak teraz

a jak pojawiła się Luis to cały czas uciekała, nie bardzo miała ochote wyjśc wogóle z jednej piwnicy gdzie sie zaszywała

sytuacja trudna, nikt jej nie weźmie na tymczas, a co dopiero mówic o domu

w 80 % jestem niestety zdecydowana na to że jak zrobi się już na dobre ciepło to ją wypuszczę :( smutne, ale ...

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 15, 2010 17:47 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

Nie może cały czas być w klatce,to prawda.Taka piękna, zdrowiutka,dlaczego nie chce zrozumieć,że nie każdy człowiek to wróg?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56263
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 16, 2010 19:17 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

nie wiem co ją spotkało w życiu
ale nie było to chyba przyjemne ....
ona chce - to widać - się przytulić - i to robi, wywraca brzusio do góry, ale za chwilę już syka

ja tak myślę że jakby była w domu, to by tak nie było
przynajmniej tak sobie to wyobrażam, że chodzi po mieszkaniu, jak chce to podchodzi da się głaskac jak nie ma ochoty to się ją zostawai, ona odchodzi, i tak powoli jak poczuje że nikt jej krzywdy nie robi, to stanie się milusińska
ja tak sobie to wyobrażam
ale czy znajdzie się ktoś kto się zdecyduje na tymczas?? :(
pewnie nie ...

moge się zamienić, oddam Huga z białaczką a wezmę Mufkę :wink:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 16, 2010 21:14 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

a może ona jest typem potencjalnej jedynaczki?
może gdyby była sama to reagowałaby inaczej
tylko jak to sprawdzić? :(
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro mar 17, 2010 16:35 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

Byłam rano w lecznicy.Luis rozbrykany.Niestety,oczko nie za ładne,wetka nie wie,dlaczego.Przytrzymałam skubańca w grubych rękawicach,bo wetka chciała sprawdzić uszy.Darł się jak opętany,ale uszy czyste.W ogóle to ładny jest.Wyczesałam dzisiaj porządnie,sam też już się domył,kot więc wyprzystojniał.On powinien biegać w psim zaprzęgu, zaganiać owce,nie wiem,pracować w każdym razie,bo nie ma gdzie wyładować swojej energii.Jest mądry, reaguje na swoje imię i zawołany przybiega.Domek z ogródkiem i osoba,której nie zależy na kanapowcu byłyby idealne dla niego.
A Mufka? To kocia miss,naprawdę.Niestety,nie znalazłam do niej klucza.Bardzo chce bliskości człowieka,podchodzi,kładzie się do góry podwoziem,pozwala cztery razy pogłaskać,za piątym syczy albo warczy.Dostaje karmę calm, bawię się z nią zabawkami, daję chrupki z ręki,mówię do niej.Co jeszcze mogę zrobić?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56263
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 17, 2010 19:39 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

jeśli chodzi o Luisa to ten dom z ogródkiem to wcale mi się nie wydaje konieczny
on po prostu ma teraz zupełnie za mało miejsca
i w mieszkaniu miał by się gdzie wybiegać
potrzebuje tylko miejsca uwagi i chetnego do rzucania myszką czy piłeczką
a kanapowcem to on też będzie
dziś sie tak tulił do mnie że byłam mocno zdziwiona
on potrzebuje domu, miłości opieki może na rękach nie daje się na razie nosić ale to wszystko kwestia czasu

podobnie jest z Mufką
na nią źle działa klatka, lecznica, ona nie ma gdzie uciec i chcąc się bronić syczy i gryzie
nie spotkało jej widac nic dobrego ze strony ludzkich rąk więc ona tak na zapas chyba ....
ja się jej już nie boję, idę do niej śmiało, wkładam ręce, jak mnie ugryzie to trudno
jak próbuje łapać ząbkami wtedy tak głośniej mówie "ej ej ej ej halo halo nie wolno" i ona odpuszcza
i zaraz mi robi baranki
ja ją całuję po główce, ona to uwielbia, nigdy nie zaatakowała mi twarzy jak się przytulałam
nie jest niestety jak Baby czy Florek, nie każdy tymczas taki będzie
no ale nikt nie chce dać szansy kotu który by chciał być domowy .... :(

je jestem pewna że w domu byłoby inaczej, no ale tego domu dla niej nie ma

czemu ten świat jest taki niesprawiedliwy

ja tak bardzo chciałam być DT jak się wyprowadzałam z domu rodzinnego

i co?? moje koty mi w tym bardzooo pomagały - obsikując wszystko co się da
no ale coż - sprzątałam, prałam, czyściłam
przyzwyczaiłam się

i mogłabym brać dalej koty to stanął mi na drodze Hugo z białaczką :( którego też nikt nie chce....

nie mam gdzie wziąć Mufki, bo bym ją wzięła, serce mi pęka jak ja widzę smutną
a już chyba mi całkiem pęknie jak ją bede musiała wypuścić

a wogóle to jak ja ją puszczę ?? gdzie?? piwnicę zajął inny kot - kocur - dziki, jak tylko się otwiera dzrwi do piwnicy to on już czmycha przez okienko
nawet go nie widziałam, tylko go czuć :roll:

ta Mufka nie będzie się miała gdzie podziać...

BŁAGAM niech ktoś się zlituje, może chociaż jakiś dom, który by ją przytrzymal jakiś czas gdzieś w jakimś ganku, garażu albo już sama nie wiem gdzie, żeby ją przyzwyczaić że będzie tam miała schronienie i jedzenie, żeby od razu jej nie puszczać bo by gdzies pewnie zginęła ....

nie wiem już co robić ...... :crying: :crying:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 17, 2010 20:25 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

Luisa noszę na rękach, ale dla mnie typem kanapowca to on nie jest.Pewno się mylę.Dzisiaj był w lecznicy miły człowiek, sam ma psa i kota.Głaskał Luisa,a temu to się chyba bardzo podobało.
Co do Mufki to może spróbować kropli Bacha? Velvet,zamówisz?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56263
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 17, 2010 21:09 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

wolałabym juz feliwaya, Bach jakoś mi na Molę nie działał..
ale nie dam rady w tym miesiącu , Mola mi znowu choruje, Psotka choruje, odrobaczałam całe stado, a to wydatek koło 100, nie dam rady ... :(

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 17, 2010 21:44 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

Krople Bacha nie są chyba drogie.Rozumiem brak pieniędzy, wyprawiałam w sobotę trzy koty, też odrobaczałam,ale na szczęście nie chorują.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56263
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 18, 2010 7:47 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

A to kilka fotek Luisa,bawi się sznurówkami.Zobaczcie, jaki ładny, umięśniony, a nie gruby i jaką ma czyściutką sierść.
ObrazekObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56263
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 18, 2010 8:05 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

Velvet,tak myślę ,co można zrobić.Ja się Mufki boję,na wetkę ona też syczy,do Ciebie tylko ma jakieś zaufanie.Może wzięłabyś ją do domu? O ile pamiętam ,to Twoje kotki reagowały tylko źle na Lucasa, a z Suri to Neska nawet się przyjaźniła.Nie pamiętam,czy były jakieś inne tymczasy.Jakby ją zamknąć w jednym pokoju? Jeżeli uważasz,że w domu oswoiłaby się błyskawicznie,to może nie byłoby to takie uciążliwe?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56263
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 18, 2010 8:29 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

ewar ja bym ją chetnie wzięła
ale nie mam gdzie
mam Huga z białaczką
mieszkanie jest podzielone na pół siatkami
musze oddzielać moje kotki od Huga bo w innym wypadku Molly znaczy
nie mam już gdzie umieścić kolejnego kota
nie zamknę jej przecież w łazience
to byłoby chore,

a poza tym Mufki nie ma się co bać, ona sama z siebie nie rzuca się na ludzi
daje znać sykiem kiedy może ugryźć, więc wiadomo kiedy ręce zabrać, u niej nie można nic na siłe

w tej sytuacji nie ma wyjścia
trzeba ją wypuścić
nie mozna jej trzymac w klatce w nieskończoność
przykro, ale nie da się pomóc wszystkim ....

a propos moich kotek to Molly na każdego reaguje sikaniem, jak była Suri to Nesca ją lubiała owszem, ale Molly znaczyła wszystko dookoła
przy Lucasie to samo, przy Lence to samo, przy Hugonie to samo, od jakiegoś czasu jest spokój ale pewnei jak to napiszę to się zacznie ...

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 18, 2010 9:24 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

To może spróbuj ją wyciągać z klatki i chodzić z nią po lecznicy,albo puścić ją w gabinecie wetki.Luisa można na jakiś czas zamknąć wtedy.Ja nie jestem w stanie jej wziąć na ręce.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56263
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 19, 2010 11:22 Re: Mufka buraska i Luis z lecznicy szukają DT-DS!PILNIE zdjstr6

podrzucę koty

nikt nie chce łobuziaka Luisa??
ani pieknej Mufki, która chce kochać tylko potrzebuje pomocy w tym :(

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości