Dąbki-18 kotów mnoży się na potęgę, kto pomoże?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 16, 2010 22:58 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Ines_Chorzow pisze:Jeden nawet mnie zaznaczył 8O :twisted: Cudownie potem pachniałam :D


:ryk: :ryk: Wie, że jedzonko przynosisz, to może chciał sobie Ciebie " wziąć na własność " :ryk:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Wto mar 16, 2010 22:59 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Ines_Chorzow pisze:No ciężko to tam rzeczywiście jest. Spora część tych kotów jest bardzo oswojona, podchodzą, łaszą się, dają się głaskać, a niektóre nawet brać na ręce :) Są przekochane... Jeden nawet mnie zaznaczył 8O :twisted: Cudownie potem pachniałam :D


Dobrze, że chociaż część oswojona. Tylko teraz- czy ktoś się tym zajmie? :|
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Śro mar 17, 2010 14:04 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Podniosę...
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Śro mar 17, 2010 19:40 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Trochę zdjęć:

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro mar 17, 2010 19:56 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Boże, jakie one są piękne !! Straszne, że muszą żyć na tym zimnie i w dodatku bez schronienia :evil: To biedactwo czarno-białe, co takie zwinięte w kuleczkę jest :cry: :cry:
Zdjęcie- stołówka- super :D Tylko szkoda, że stołówka dla bezdomniaczków :(
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Śro mar 17, 2010 23:46 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Biedne kotki. Toż to wygląda jak na plażach w Grecji!Tylko tam przynajmniej ciepło mają.Paskudni ludzie jeżdżą z kotami na "wczasy", kotka wezmą , sami sobą się zajmują a kotkami nie przejmują . Biedactwa , wyjdą , zgubią się i nie są szukane przez pseudo odpowiedzialnych właścicieli. Koszmar!

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Czw mar 18, 2010 8:20 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Temu czarno-białemu chyba przydałby się wet :(
Ines, on jest dziki, czy w miarę oswojony?
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw mar 18, 2010 15:16 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Karena pisze:Temu czarno-białemu chyba przydałby się wet :(
Ines, on jest dziki, czy w miarę oswojony?


Chodzi Ci o tego zwiniętego w kuleczkę, czy tego, co na sianie leży? Chyba, że to ten sam.

:cry: :cry: :cry: Szkoda mi tej zwiniętej kuleczki na trawie :( I pomyśleć, że one tak przez cały rok :( Czy deszcz, czy upał, czy zima, czy mróz :(
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Czw mar 18, 2010 19:09 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Też mi się wydaje, że to ten sam.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw mar 18, 2010 19:57 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Ten czarno-biały to jeden i ten sam. Ostatnio mocno kulał, ale już lepiej chodzi, ma mocno podrapany nos. Gorzej jest z takimi dwoma burkami, jeden ma chyba jakieś problemy skórne, do tego chyba świerzbowca (ma zniekształcone uszy), drugi burek chyba nie ma zębów, wystaje mu język i nie bardzo umie jeść (muszę mu dawać malutkie kawałeczki). Wyglądają jak siedem nieszczęść. Ten czarno-biały jest w miarę oswojony, normalnie do mnie podchodzi, ale czy można go wziąć na ręce, tego nie wiem. Jest też jeden burek, który ma zdeformowaną tylną łapkę (tak, jakby miał ją złamaną i źle zrośniętą - widać to na jednym zdjęciu).
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw mar 18, 2010 20:12 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Przydałby się ktoś na miejscu, w Dąbkach, kto zająłby się nimi. Chociaż dokarmiał i wysterylizował.
Dąbki i okolice, zgłoście się!
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw mar 18, 2010 20:27 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Ines_Chorzow pisze:Ten czarno-biały to jeden i ten sam. Ostatnio mocno kulał, ale już lepiej chodzi, ma mocno podrapany nos. Gorzej jest z takimi dwoma burkami, jeden ma chyba jakieś problemy skórne, do tego chyba świerzbowca (ma zniekształcone uszy), drugi burek chyba nie ma zębów, wystaje mu język i nie bardzo umie jeść (muszę mu dawać malutkie kawałeczki). Wyglądają jak siedem nieszczęść. Ten czarno-biały jest w miarę oswojony, normalnie do mnie podchodzi, ale czy można go wziąć na ręce, tego nie wiem. Jest też jeden burek, który ma zdeformowaną tylną łapkę (tak, jakby miał ją złamaną i źle zrośniętą - widać to na jednym zdjęciu).


Ciekawe, kto je tak urządził... :evil:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt mar 19, 2010 9:39 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Pomoc kotom bardzo potrzebna :!:
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt mar 19, 2010 18:14 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

To ja Darłówko biorę na siebie. Dąbki :?: :!:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt mar 19, 2010 18:21 Re: Dąbki, Bobolin - czy jest na forum ktoś, kto mógłby pomóc?

Jest źle, ale nie aż tak tragicznie, jak się obawiałam. W najgorszym stanie jest ta kicia, co zaprowadziła Ines do sklepu :cry: Przydałby się jej DT. Już nazwałam ja Alsza :D Niech imię chociaż ma. No kicia urocza jest. Bardzo chce się przytulać i być głaskana. Szkoda jej, bardzo :cry: Zaraz wstawię zdjęcia.
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości