Witojcie Dziołchy
No to prawda Mama przekazała Podziekowania i Pozdrowienia serdeczne dla Was
a potem się popłakała
Ona wie jakie Jesteście Kochane i Życzliwe
często o Was jej opowiadam
dopiero niedawno wróciłam
Mama dzisiaj miała taki śliczny apetyt
zjadała wszystko co jej przywiozłam
Ale ogólnie to nie był wesoły dzień
poryczałam sobie przed budynkiem szpitala żeby Mama nie widziała
Pani Helenka,ta staruszka Przesłodka Umarła
nie obudziła się już po operacji
Zapamiętam Ją taką wesołą mimo cierpienia
jej szafirowe oczka i bieluchne włosy
i jej głos
tak bardzo mi smutno
[']['][']
mircea chyba masz racje
ta faza ledwo dyszy więc lepiej nie obciązać piecykiem
może wiosna już w końcu nadejdzie to i cieplej się zrobi
Marysiu nie przejmuj sie tym telewizorem
Zabrze to daleko
zostaw sobie Kochana bo może będziesz go kiedyś sama potrzebować
Dzisiaj byłyśmy z Madzią z sanepidzie
długo to potrwa bo prawie trzy tygodnie zanim dostaniemy książeczkę
Jutro będziemy prosić Panią Prezes żeby poczekała na Madzię ,żeby dała jej szanse na tą pracę
Jutro cos więcej popiszę bo chyba zmęczenie mnie dopadło totalne
a musze Kociaste poprzytulać jeszcze
i do stodoły z jedzonkiem polecieć
Do jutra Kochani