




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kocia Lady pisze:jeszcze lepszy sukces...wychodzę z pracy około 23 i kto do mnie czeka ,,, kicia z domku ze śmietnika, kucnęłam chciała podejść, ale się spieszyłam na autobus, zostawiłam dwie saszetki w śmietniku pyszne, chrupki stały i pojechałam do domu, ale sama do siebie się uśmiechałam, już lada dzień jak ją pogłaskam...
Hanulka pisze:Kocia Lady pisze:jeszcze lepszy sukces...wychodzę z pracy około 23 i kto do mnie czeka ,,, kicia z domku ze śmietnika, kucnęłam chciała podejść, ale się spieszyłam na autobus, zostawiłam dwie saszetki w śmietniku pyszne, chrupki stały i pojechałam do domu, ale sama do siebie się uśmiechałam, już lada dzień jak ją pogłaskam...
Kocia Lady, dokładnie wiem, o czy mówisz
, jakie to przyjemnie to "osfajanie".... Mały Książę miał sposób...
i Ty masz sposób....![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 253 gości