Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 16, 2010 15:27 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

yhmy-no to nie wiem co wcisnelas :roll: (sie nie martw mnie sie tez zdarza :lol: )

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto mar 16, 2010 16:11 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Witam - zaznaczam nowy watek i pozdrawiam wszystkich serdecznie :D

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 16, 2010 18:18 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

hej.....jak już o sikaniu mowa to mój czarny kocur ,który od małego (o właściwym dla tych spraw czasie) jest wykastrowany i niestety :evil: sika mi po domu ....nie jest to takie bardzo notoryczne,ale on najzwyczajniej w świecie podchodzi ,czy to jest ściana czy mebel podnosi kite i sika .....jeszcze trochę i farba będzie zmyta ze ścian :( naprawdę nie mam pomysłu jak go odzwyczaić .....to jest jedyny kot który nie korzysta z kuwety i nigdy nie korzystał.....wychodzi na dwór za grubszą sprawą posiadają swoje drzwi w drzwiach :wink:
Nie chcę go w żaden sposób karać za to sikanie ,bo wolę z dwojga złego żeby już sikał niż maił przestać całkowicie :?
W lipcu miał nie zbyt ciekawą chorobę z pęcherzem ....był 3 razy cewnikowany ,ale to już odrębna historia którą wam opiszę w jakimś innym czasie .....jego pani czyli ja zeszłą by z tego świata przez jego chorobę ,a raczej swoje haniebne zaniedbanie .
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Wto mar 16, 2010 18:36 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

hmy ciezka sprawa ale na moj chlopski rozum jesli kot jest wykastrowany wychodzacy i na dodatek ma swoje drzwiczki to moze wlasnie tu jest problem-czy masz pewnosc ze inne koty mam na mysli wolnozyjace nie maja dostepu do wnetrza twojego domu ,bo wiesz w jego kocim mniemaniu to jest jego teren i tyle i lepiej aby te 'inne'o tym wiedzialy i moze wlsanie dlatego nadal znaczy moczem :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto mar 16, 2010 19:37 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Wiora.....inne koty( zupełnie ) nie wchodzą do domu ....wiem na pewno .
A Kiniu potrafi wejść do mojej sypialni która mieści się na piętrze i też siurać.....wskoczy na szafkę w garderobie i też siknie na skośną ścianę (prawie sufit) a już niedopuszczalne żebym zapomniała zasunąć szafę to nasika do niej często sikając na moje ciuchy :cry: moją sylwestrową bardzo długą sukienkę wysłał na śmietnik ,bo chciał nią zakopać swoje siury ....skutek taki że ją pozaciągał nieodwracalnie :(
Latem tego problemu tak bardzo nie widać ,ale zdarza się.......a teraz przez zimę to koszmar.
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Wto mar 16, 2010 21:01 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

ja wlasciwie nigdy nie zetknelam sie z tego typu problemem.Niunia sisia gdzie trzeba i raczej nie mysli o tym zeby gdzies tam obok zrobic,ale ona w ogole jest wyjatkowym kotem :1luvu:
Stefanek,moja pierwsza milosc dopoki mama potajemnie go przede mna nie wywiozal do weta na zabieg(jako 13latatka nie bylam w stanie zaakceptowac faktu ze taka krzywde mozna zwierzakowi zrobic :oops: )tez podlewal na zmiane z moim psem Rysiem za kanapa,ale po kastracji ten problem zupenie zniknal i nigdy wiecej sie nie pojawil,dlatego moge snuc jedynie jakies tam domysly dlaczego twoj Kizu tak robi :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto mar 16, 2010 21:07 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Serum Kiniu jest u Ciebie od kociaka prawda? Ale skad pochodzi?Od jakiej kotki?Urodził sie na dworzu?

Podam na swoim przykładzie. Generalnie kastracja u kota o silnym instynkcie często nie pomaga do końca.Taki jest kot, ma pewne sprawy zakodowane w genach i nic sie z tym nie zrobi. Wczesniej wydawało mi sie ze problemy ze znaczeniem u mnie sa wynikiem tylko tego, ze dom jest zbyt zakocony. Niestety....Okazuje sie ze wiele moich znajomych majac trzy koty, dwa a nawet jednego nie potrafi pozbyć sie problemu.Moje koty nie wychodza.Ale potrafia siknąć kiedy przyjdzie im na to ochota. Kastracja w tym momencie powoduje tylko to ze nie smierdzi moczem na cały dom jak w przypadku kota nie kastrowanego.I dokladnie tak jak pisze Serum. Często płaskie pionowe powierzchnie, gładkie powierzchnie,ściany, lustro, szyba,Myslę ze przyczyny tkwią głębiej w psychice danego kota.Nie zmienia to jednak faktu ze jest to okropne przyzwyczajenie i bardzo uciążliwe niestety.
:(
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 16, 2010 21:40 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Iza a feliway jak sie u ciebie spisywal :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto mar 16, 2010 21:45 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Dobrze sie spisywał.Chciałam nawet kupić ostatnio na Allegro.Ola nawet dla mnie patrzała. Cena mnie narazie powala a najpierw długi trzeba spłacić.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 16, 2010 21:57 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

na moja Niunie znakomicie dziala ten w butelce.psikalam po dywanie 5 psikow dziennie i musze powiedziec ze Ninka wkoncu przestala robic dywan perski.
ten w butelce jest o wiele tanszy,probowalas :roll:

(ale przewracam dzis tymi slepiami :oops: )

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto mar 16, 2010 23:11 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Nie próbowałam Wiora.Jeśli trzeba psikać na dywany, to u mnie ich brak. Mogę używac tylko chodniczki. :( Chyba ze wystarczy na chodniczki? A na posłania na łożku czy fotelach nie mozna? Jaka cena i pojemność?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 16, 2010 23:20 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

I ja się witam na nowym wątku :)
Co do sikania po domu, to chyba jestem expertką :D Sikały mi nie tylko dwa stare kastraty, ale też kotka-wredotka. Kocur potrafił nasikać na ekspres do kawy, na tuner, na cokolwiek, kotka specjalizowała się w sikaniu na niewykończone schody betonowe. Nie macie pojęcia, jak taki zaszczany beton potrafi cuchnąć ;/
A niespodziewanie sikanie się skończyło jak do domu przywieźliśmy Filozofa. Nie wiem o co chodzi, ale odkąd on jest u nas, sikanie się skończyło. Pewnie chwilowo, ale i to dobre. Teżet wyszorował schody szczotką ryżową i domestosem...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 23:20 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

A to nikt inny tylko Tygrysek we własnej osobie. :D Cały, w dobrej formie. Apetyt dopisuje i chyba bardzo sie za nami stęsknił. :D
Przypomnę ze Tygrysek zaginął nam w pażdzierniku ub.roku z czasie powodzi
.


Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 16, 2010 23:37 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Wacek Opiekun Wirtualny - Anna3

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek

Wacek stał sie w tym roku pełnoprawnym członkiem stada.Dorósł nam. Dojrzał. Zmieniło sie jego zachowanie. Nawet przez aparatem już tak mi nie zmyka. Apetyt i forma dopisuje.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 16, 2010 23:47 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Witamy Serdecznie Megana. :D A jak to jest u Ciebie z tym sikaniem? Mają kociaki fazy czy jak popadnie? U mnie człowiek nie zna dnia i godziny, choć generalnie najbardziej pracowite sa wiosna. :evil:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], WilliamGreva i 41 gości