Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Wiecie co mnie doprowadza do piany na pysku? Niemożność uzyskania jakiejkolwiek informacji :evil:

my możemy potrzymać, tylko nie wiem czy wszyscy razem czy każdy z osobna?

Może być po kolei :roll:

Pompon mnie tulka za wszystkie czasy. :1luvu:

Powiem wa dziewczyny, że to jest najcudowniejszy kocio na świecie, bo bardzo mój i czuję jak mnie kocha :mrgreen:

Zuzieńka też jest najcudowniejszym strasznym dzieckiem jakie można sobie wymarzyć :1luvu:

Ma L4 do konca tygodnie, więc odpoczywam. Za parę dni będę musiała Pomponika jeszcze raz przypilnować żeby jeszcze raz ten mocz na wszelki wypadek zbadać, a potem chłopaków odrobaczamy

Tabletki już kupione. :ok:

Dostojna Babajago, a kiedy mnie nawiedzisz celem odebrania wylicytowanych filmów?

Siem stęskniłam byłam łokropnie za twoją uśmiechniętą buzią

Pomponmamo - a, że tak spytam entelegentnie, ten Wasz Będzin to daleko?
Jakiś mały nalocik bym może zrobiła .....

...dobra - spoko, żartowałam

edit:
Kiedyś wycinałam znamiona, z których jedno było mocno podejrzane [plus mój wywiad bardzo obciążony w kierunku czerniaka] i czekając dwa tygodnie na wynik hispatu, przerobiłam wszystkie możliwe scenariusze, łącznie z pisaniem testamentu i dyspozycjami majątkowymi

To tak działa - wyżej głowy jeszcze nikt nie podskoczył..
A piany od takiego czekania można rzeczywiście dostać :evil:

AYO słoneczko z Gdańska do Będzina to przez całą Polskę, ale jesteś nieustająco zaproszona - nawet cie przenocuję

Znamiona już wycinane miałam, a dodatkowo na prześwietleniu płuc mi dwa, albo trzy lata temu opisali, że mam ziarniniaka w płucach (potem się okazało że tylko zrost), a w zeszłym roku przeżywałam diagnostykę kręgosłupa, gdzie też podejrzenie było...Rezonanse, tomografie wielokrotnie robione, bo nie było pewności... Swoją drogą to od tego paskudztw pierwsze przerzuty do kręgosłupa podobno są... Ja po prostu mam takie atrakcje od jakiegoś czasu co chwilę.

Oświadczam stanowczo tym na górze, że już jestem usatysfakcjonowana jeśli chodzi o takie rozrywki, i to nawet z nawiązką i poproszę już o święty spokój. :evil:

Jutro się wybieram do lekarza ogólnego, gdyż boli mnie biodro, oraz mam promieniujący wzdłóż nogi ból który mnie momentami do łez doprowadza, tak mnie boli, że chodzić nie mogę. Przy endometriozie jest możliwe, że mam stan zapalny miednicy, ale oczywiście od lekarzy w szpitalu doprosić się czegokolwiek na ten ból nie sposób. :evil:

AYO - przerabiałam tą trasę w wersji może nieco krótszej i ci powiem, że całkiem nieżle się ją znosi, zwłaszcza jak się wiezie coś od pomponmamy... :ryk:

shira3 pisze:AYO - przerabiałam tą trasę w wersji może nieco krótszej i ci powiem, że całkiem nieżle się ją znosi, zwłaszcza jak się wiezie coś od pomponmamy...

to jak AYO? Przybędziesz? Mogę ci zorganizować nawet jakiś ładunek na powrót... Ale jak nie będziesz chciała ładunku, to na siłę wtykać nie bede - przybywaj!

Wróciłam z roboty (dziś łap studenckich rozedrganych było sztuk 26 na każdy rzut). Mam wydmuszkę zamiast czaszki. Kiedy w końcu zajęcia przestaną mnie tak intelektualnie wysysać??? A w domu sielanka, TŻ w kuchni, smażone ziemniaczki pachniały od progu, kotki miłościo wielko kocio mię obdarowały i już tylko sprawdzę jedną pracę licencjacką i mogę padać na twarz.

Pomponmamo, potwierdzam, przybywam jutro opić cie z kawy o 10:30 rano, obiecuję wyskrobać z blachy i przyniesc resztki Chatki Baby Jagi :wink:

AYO znajdziemy ci coś na drogę powrotną :mrgreen:

babajaga pisze: już tylko sprawdzę jedną pracę licencjacką i mogę padać na twarz.

Wrzuć ją na forum, pomożemy ci :mrgreen:

twarz?

Pracę

Ja np mogę sprawdzać pod kątem ortów :twisted:

Nie wrzucę. Rzecz raz wrzucona do internetu zostaje tu na zawsze. Po słowach kluczowych wpisanych w googla można potem trafić do tekstu i takie tam. Sprawdzę tradycyjnie :wink:

Dzięki za chęci. Praca licencjacka to było w uproszczeniu, bo ona dopiero powstaje i mam do sprawdzenia pierwszą wersję :wink:

Wiem

Ale żal mi cię pracusiu :1luvu:

ale bym zjadła tych ziemniaczków smażonyyych :roll:

sorry, zeżarłam wszystkie :twisted:

Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Kto przegląda forum