Miss Miećka - JUŻ MA SWÓJ DOMEK!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 11, 2010 20:00 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

Graszko - to co na zdjęciu to nic, naprawdę! Miećka jest prześliczna i taka wdzięczna...
:1luvu:
Strasznie mi miło, ze Ci się spodobała :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw mar 11, 2010 20:14 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

Magaaaa! Ja się w "Już mojej" zakochałam, gdy zobaczyłam
pierwsze całkiem "bylejakie" zdjęcie z komórki.

Żadne zdjęcie nie odda prawdziwej urody kota - no chyba, że jakieś superartystyczne.
U Misseczki oprócz urody zewnętrznej widać w oczach to COŚ!
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pt mar 12, 2010 11:59 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

Obrazek
Zamglonych zdjęć ciąg dalszy :-)
Miećka po tym siedzeniu w mklatce naprawdę nie moze ustać/usiedzieć na miejscu.
Dziś już pójdę z nią do weta; może pozwoli ją już wypuszczać. Biedna naprawdę ma dość klatki.
Ostatnio edytowano Pt mar 12, 2010 12:01 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 12, 2010 12:00 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

joluka pisze:to nie tylko fajnie brzmi, ale też fajnie wygląda... :P - wszystkie te tygrysie złociście maźnięte przecudne są!!!! :1luvu:

wszystkie i tri i kretki sa cudne :1luvu:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pt mar 12, 2010 12:29 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

słodka Missunia nasza!!!!! - a jak ona funkcjonuje wypuszczona na chwilę? może się już normalnie poruszać, czy to jej sprawia jeszcze ból? :(

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt mar 12, 2010 12:38 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

Wypuszczona wskakuje na kanapyt i łóżka, wczoraj wlazła na biurko i tam się połozyła spać.
Wieczorem też przymierzała się, zeby sobie połazić po meblach :roll:
Chodzi zupełnie normalnie.
Termin kontroli mamy w środę, ale pójdziemy już dziś, bo się dziewczyna morduje strasznie w tej klatce; najwyraźniej skończyła jej się cierpliwość.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt mar 12, 2010 20:26 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

Hurra! Miećka uwolniona z klatki zwiedza mieszkanie A nie - zmęczyła się i śpi rozwalona na dywanie.
Ale może już łazić swobodnie
Miećka ma też już komplecik szczepień...
Jeszcze sterylka (za jakieś dwa tyg) i za m-c bedzie mogła iśc do Swojego Domku.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob mar 13, 2010 15:02 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

super wieści!!!!!!!! domki - zapisujcie się w kolejkę do pięknej Misseczki!!!!!!!!! :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob mar 13, 2010 15:10 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

Miećka dziś zmarnowana.
Leży tylko i bieduje.
To po szczepieniu, wiem, ale tak mi jej żal, dziewczynki ślicznej :(
Obrazek

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon mar 15, 2010 11:29 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

podziwiam koty m.in. za ich odpornosc na bol - po takich ciezki urazach potrafia sie pozbierac w kilka dni - wspaniale istotki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Misseczka, dzielna dziewczynka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

czy jakis domek juz na nią czeka? :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon mar 15, 2010 11:41 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

no właśnie - domek dla Misseczki potrzebny!!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon mar 15, 2010 14:10 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

:ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon mar 15, 2010 16:14 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

Mieciunia jeszcze nie ma domku. :|
Muszę porobić jej ogłoszenia w końcu; dotąd nie robiłam, bo w sumie jeszcze miesiac musi być u mnie (leczenie, później sterylka).
Ale się w końcu zabiorę.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon mar 15, 2010 19:11 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

magaaaa pisze:Białe na razie jest trochę szarawe :oops:
Ale połamanego kota nie będę kąpać, i tak jest śliczny; właśnie zasnęła księżniczka, najadła się i trawi. Śliczna...
Obrazek


spij, spij, malenstwo, nabieraj sił :1luvu: alez ona jest cudna :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon mar 15, 2010 19:15 Re: Misseczka - bura szylkretka ze złamaną miedniczką :)

Maleństwo wkurzone, biedne, od piątku wieczorem mało co jadło. Byliśmy dziś u weta; temperatura w porządku, dostałyśmy zastrzyk; Miećka nas próbowala drapać, ale jej się nie bardzo udało :mrgreen:
Teraz obrażona poszła gdzieś, żeby na nas nie patrzeć. Musze jej zrobić jak siedzi i patrzy - jak ryś...
Cudna kota.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 3 gości