FADO-najszczęśliwszy kot na świecie ŻEGNAJ FADO[*] :(

[Dyktatura]

I tak miał wczoraj stresujący dzień.
Nie ma co się dziwić chłopakowi, troszkę ochłonie, zgłodnieje i zje i siku zrobi.

[tillibulek]

Fado leżał ok. pół godziny tacie na klacie Przysypiał i mruczał. Ale jak tata się poruszył, schował się za wersalkę.

Marto, czy Fado był szczepiony?

wow, a taki dzikusek sie wydawal czy to milosc???

[martaslupsk]

karena ja mam feliwaya ale bez dyfuzora.jak masz dyfuzor to ci podeślę tą buteleczkę.Jedna z forumowiczek wysłała go właśnie dla Fado.Z tego co pisała powinien starczyć na ok tydzień.

[Karena]

Nie mam dyfuzora. Kupiłam w sprayu na allegro:
http://www.allegro.pl/item960357575_fel ... tanio.html

Fado zjadł trochę mokrego z ręki od taty, mruczy, ugniata, ale ciągle trzyma się transporterka, tam czuje się najbezpieczniej. Transporter ma zdjętą górę. Chyba trochę pomogła kocimiętka, bo na moment zainteresował się myszką.

No i jeszcze się nie załatwił...

[Karena]

Fado śpi na kanapie przy tacie

[tillibulek]

Fado śpi na kanapie przy tacie

na jedno super, ze kiciuś znalazl bratnią dusze, a na drugie, to ....

[Cudak1]

Wejdźcie proszę na wątek Myszki: viewtopic.php?f=1&t=109012
Potrzebne wsparcie finansowe na sterylkę oraz pomoc w szukaniu DS.

[Karena]

Fado zajada

[tillibulek]

smacznego, skarbie

[Karena]

Fado wywalał brzuch do głaskania, a teraz siedzi na parapecie i ogląda świat Zjadł suche i saszetkę.
Marze o tym, żeby został u taty na DS. Trzymajcie kciuki!

P.S.
Ile kot może się nie załatwiać ze stresu?

[martaslupsk]

Gdyby Fadek został u Twojego taty na ds to osobiści przyjadę Was ucałowac:)
A mały sie załatwi.Spokojnie.Jak nie dziś to jutro już napewno.

[Dyktatura]

Fado już zrobił pierwsze siku do kuwetki ok. 20:30. Widziałam go dzisiaj jest taki cudowny, a jak wspaniale mruczy i ugniata. Myślę, że Fado wybrał już sobie Dużego, teraz trzeba trzymać kciuki aby tata Kareny zgodził się zostawić Fado u siebie i dla siebie.

Zapadła decyzja, że do stajni już go nie oddamy. Babeczka zachowała się nieodpowiedzialnie. Nasze wątpliwości się potwierdziły.
Wczoraj umawiałyśmy się, że dziś zabierze Fado, a ona nawet dziś nie zadzwoniła, ani nawet nie odebrała telefonu. Raz mnie rozłączyła.

[ewan]

No to trzeba trzymać mocno za decyzję Szanownego Taty, mam wielką nadzieję że nasz niby dzikusek już znalazł dom i swojego Dużego

[Karena]

No ja też trzymam kciuki, żeby się zgodził.

[Myszeńk@]

Nic w życiu nie dzieje się bez powodu ....