Tytek wiecznygilarz Margolcia Juz Po Operacji .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 15, 2010 11:43 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

Słuchaj dyrektorem takiego przybytku nie zostaje sie ot tak sobie ,to są układy i układziki polityczne, i jak masz plecy to jesteś nie do ruszenia. Przecież we Wrocławiu jest podobnie, dziewczyny nie raz prosiły żeby się nie wypowaadać na temat panujacych tam warunków, bo one wtedy będą miały zakaz wstępu, a koty najwazniejsze są. Wiem też, z bezpośredniego źródła, że jak marcannakape zaczeła za dużo gadać na temat tego co dzieje się tam w schronie to potem nie była osobą mile widzianą. Niestety w tym kraju jest jak jest i wielu lat jeszcze potrzeba żeby to się zmieniło o ile wogóle to jest możliwe :twisted:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon mar 15, 2010 12:12 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

wiem, dlatego nie byłam wstanie zająć się tematem Palucha.
Teraz z niecierpliwością czekam na informacje od znajomej która tak pracuje .

Kulikuli zwaliła dziś szklankę z wodą ,oczywiście zbiła ją ,wczoraj z rzuciła talerzyk z kanapką o którą potfory mało się nie pogryzły ,bo przecież umierały z głodu :twisted:
ten kot to piekło i szatany :mrgreen:
wlezie tam gdzie nikt nie wlezie
a wczoraj dała się dotknąć mojej koleżance 8O a to panna nieufna bardzo i niedotykalska dla obcych ,a jak ktoś przychodził to zawsze za łóżkiem siedziała.
zmienia się
już niedługo czeka ją sterylka.
Poncia nadal nie korzysta z kuwety. :twisted: Polatucha tak ją tłucze ,prześladuje że mam ochotę rozdzielić je :evil:
poprzednio to samo było z Kotą [']... :cry:
Kropcia ma chore oczko ,dostaje Tobrex ,miała dziś sesje zdjęciową :wink:
Tytek kot nad koty znów wzmożony smark ,przytkany nosek :cry:
Kulikuli też smarkuli.
Reszta w miarę ok.
dziś miałam iść do weta ,Gadzina miał mnie zapisać ,mam dziwne skurcze serducha (chyba) tak jak by ktoś chwycił i ścisnął z całej siły aż ból mnie łamie ,nie wiem czy to serducho ale dzieje się to w tym miejscu w którym właśnie ono powinno być :roll:
no i RTG kręgosłupa .

się sypie :? a przecież nie mam jeszcze nawet pół wieku :evil: :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 15, 2010 13:13 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

A magnez regularnie bierzesz? Bo ja jak mam jakieś sensacje serduchowe to najpierw se przypominam, że dawno magznezu nie brałam, więc zaczynam od wiekszych dawek i patrzę, czy pomaga. Jak nie to dopiero wtedy do lekarza się wybieram, albo i nie, bo to już ostatecznosć :oops:. Zresztą lekarze to i tak wszystko w d... mają.
NO i od kręgosłupa też mogą być różne takie :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon mar 15, 2010 13:27 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

dorcia44 pisze:dziś miałam iść do weta ,Gadzina miał mnie zapisać ,mam dziwne skurcze serducha (chyba)

Ty z serduchem idź do lekarza ludzkiego a nie weta :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Pon mar 15, 2010 13:44 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

ZIMA ZA OKNEM

Obrazek

kROPCIA

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ODGRZEBAŁAM TYTKA FOTKE :wink:

Obrazek


NOO JASNE ŻE DO LUDZKIEGO :oops: MAŁA POMYŁKA :smokin:

KUPIE MAGNEZ .
TaK CZY TAK MUSZĘ IŚĆ .
na 17 mam pulmonologa ,kazał mi iść do kardiologa ,po robić badania ,olałam bo jestem głupia :oops:
a teraz troszkę mam pietra ,za dużo problemów bym dziecku zostawiła ,sztuk 11 :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 15, 2010 15:21 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

fotka Tytka mi się nie wyświetla, za to Kropcia jest the best!!!!!!!!11

:D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 15, 2010 19:14 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

magdaradek pisze:fotka Tytka mi się nie wyświetla, za to Kropcia jest the best!!!!!!!!11

:D



Mnie tam się wszystkie wyświetlają i gwarantuje Ci, że Tytek też jest the best :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon mar 15, 2010 22:23 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

Dorciu zdjęcia cudne :D
Te bóle mogą też być ze stersu lub przemeczenia, magnez pomoże, ale do lekarza idź.

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 8:28 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

witam porannie,
trochę się zmartwiłam bo dowiedziałam się, że do mojej siostry, ktora mieszka w Chełmie przybłąkała się suczka (ok roku podobna do Reksia) niestety siostra nie może jej zatrzymać. I boje sie co będzie z Pieskiem (dzisiaj przywożą do niej weterynarza żeby ją obejrzał) pewnie nikt jej nie szuka bo nawet nie miała obroży. Może znacie kogoś kto chciałby przygarnąc małego łaciatego piesia, bo jeśli nie to nie wiem czy nie będą zmuszeni zawieźć pieska do schroniska (a to byloby straszne :( ) błąkać po ulicach się nie jest zbyt bezpiecznie. To jest takie piesek, że może mieszkać w budce. Może znacie kogoś kto mialby mozliwości przygarnięcia piesia?

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 9:12 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

Elu schron to ostateczność ,one tam niekiedy zalegają na wieki :cry: wiem że nie raz jesteśmy całkiem bezradni i wybieramy ostateczność jakim jest schron .

ale może namów siostrę żeby troszkę po tymczasowała sunie ,w tym czasie niech da ogłoszenia że szuka domku, nam niech wyśle zdjęcia założymy wątek na dogo i tu ,damy na allegro..może do suni uśmiechnie się los ,trzeba dać jej szansę.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 11:00 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

Dorciu, a mogłabyś mi pomóc z tym wątkiem bo ja kompletnie nie mam czasu, jakbym podesłała Ci zdjęcie. Bo tez mi strasznie szkoda tej psinki, tylko czy ktoś zechce przygarnąć takiego reksia kundelka (sunię)?

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 11:58 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

Kaja oczywiście ,tylko prześlij mi fotki na maila ,założe wątek ,jak odkopie swoje hasło na dogo to i na dogo krzykne ,może sie uda ,albo kogoś poproszę.
Trzeba dać jej szansę.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 12:08 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

Dorciu dzięki bardzo - zobaczymy co dzis powie weterynarz i jak tylko zdobędę fotki to podeślę, ja też jestem tego zdania że trzeba jej dać szansę i miejmy nadzieję, że się uda :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 16, 2010 12:12 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 17, 2010 6:14 Re: Tytek wieczny gilarz czyli 11 ogonów i małe smutaskowo .

witam z samego rana i życzę miłego dnia

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 598 gości