~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

[Tajemniczy Wujek Z.]

No właśnie nie chciałbym, żeby Buka jechała pociągiem. Za dużo by się działo jak na jej nerwy. Do Wrocławia autem nie pojadę, bo nie mam prawa jazdy. Auta zresztą też.

A Major nie jest winien. Choruje, bo zanim trafił do Matyldy, to nikt o niego nie dbał. I to teraz wychodzi.

[Cameo]

No właśnie nie chciałbym, żeby Buka jechała pociągiem. Za dużo by się działo jak na jej nerwy.

O kurcze, tu może być problem - bo ja nie mam swojego auta...

Coś wymyślę, ok?

A Major nie jest winien. Choruje, bo zanim trafił do Matyldy, to nikt o niego nie dbał. I to teraz wychodzi.

To było tak żartobliwie napisane, wiem że to nie jego wina ale super że teraz ma dobrą opiekę

[iskra666]

Jasne, ze samochodem byloby lepiej.. albo w ogole w przyspieniu, bo Buka faktycznie sie stresuje.. ale z drugiej strony nigdy nie jechala w dluga podroz.. moze zakryta kocykiem wcale by sie tak nie stresowala..

Tak czy inaczej.. najwazniejsze zeby dojechala do celu.. nawet jak sie troche postresuje, to kosztem super domu, wiec mysle, ze i pociagiem da rade pojechac

[Tajemniczy Wujek Z.]

No nie wiem Widziałem, co Żbiku wyprawiał w czasie przesiadki z WKD do tramwaju, widzieliśmy z Anuk jak Buka reagowała, gdy czekaliśmy na światłach w Milanówku i przejechał głośniejszy samochód, jak rozpaczała w kolejce... Naprawdę przykry widok Wolałbym, żeby pojechała samochodem, bez przenoszenia i niepotrzebnego rabanu.

[Cameo]

Sądzę, że i w samochodzie będzie zestresowana może kombinacja samochód + ogłupiacz...?

[Tajemniczy Wujek Z.]

Bez przesady. Chodzi mi głównie o to, żeby uchronić Bukę przed głośnymi miejscami i nie przenosić jej za często z kąta w kąt.

[Cameo]

Ja wiem że chcesz dla niej jak najlepiej...

Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam Kaya w transporterku, jaki był wystraszony, mimo iż jechał samochodem z Piotrem. Teraz wręcz szaleje w transporterze że chce wyjść

[iskra666]

Nie no wiadomo, ze jak bedzie opcja samochodowa, to Buka pojedzie autem..
ale jak nie bedzie, to przeciez nie bedziemy w nieskonczonosc czekac.. dla niej kazdy dzien w schronie.. jak z reszta dla kazdego kota, to o dzien za dlugo..
Moze wtedy faktycznie podac panience jakiegos oglupiacza..

[iskra666]

Dzisiaj do domu pojechala Zdrapka
Badz szczesliwa koteczko !!!


Mamy tez wiesci od Fizi i Zbika
Zarowno Fizia jak i Zbik fantastycznie zaaklimatyzowali sie w swoich nowych domkach!
Duzi Fiziutka byli juz z nia u weterynarza i zaczynaja porzadne leczenie kolezanki
Fizia pcha sie na kolana do swoich nowych duzych.. upomina ich miauczeniem gdy tylko jej nie glaszcza
Natomiast Zbik dostal na imie Miłek i podbija serca domownikow.
Jest juz wyluzowany.. mizia sie i grucha po Zbikowemu
Ladnie je i korzysta z kuwetki i juz nawet zaczal witac gosci

Bardzo sie cieszymy , ze milanowiaki sa szczesliwe w swoich nowych wspanialych kochajcych domach !!!

[Tajemniczy Wujek Z.]

Nowy film Jeżynki!

http://www.youtube.com/watch?v=Ae8BOoVzQF8

Nasza Świnka-Jeżynka z zakręconym ogonkiem jest najsympatyczniejszą kocią kosmitką w galaktyce!

[iskra666]

Pisze i tu bo sytuacja jest na prawde nieciekawa

Schronisko w Milanowku czyli my jestesmy zgloszeni do ankiety wewnetrznej na dogo.
Mamy w schronisku ponad setke psow.. to czym sa karmione wola o pomste do nieba..
to odpadki z supermarketow.. czesto bardzo mocno po terminie waznosci..
smierdzi to nieziemsko.. podejrzewam, ze rownie wspaniale smakuje..
mozecie sobie wyobrazic co sie dzieje z brzuchami i w ogole ze zdrowiem psow, ktore jedza
gotowane wedliny czy zielonkawe juz kurczaki..
wiekszosc z nich ma wieczna biegunke..

Wygrana w krakvecie pozwolilaby nam na zakup karmy..
jakiekolwiek karmy dedykowanej psom.. !
to bardzo odciazyloby ich brzuchy.. chociazby na kilka miesiecy...
Niestety sami oraz z darow nie jestesmy w stanie im pomoc,
a schronisko karmy kupic nie chce bo twierdzi, ze nas na nia nie stac


dlatego zwracam sie z mega wielka prosba..
jezeli ktos ma konto na dogomanii lub znajomych ktorzy tez zastanawiaja sie na kogo zaglosowac.. bardzo prosze...
pomyślcie o psach z Milanowka...



Ania

[iskra666]

Wczoraj do domu pojechała Jeżynka
Dobrego życia kocinko !!!!

[jadzinka]

Kilka słów co nowego u milanówkowych pociech Lotki i Nutki.

Lotka jest z nami od roku z kawałkiem. Po ciężkiej walce ze świerzbem za radą Iskry zmieniliśmy weterynarza na Panią Cetnarowicz z Białobrzeskiej. Okazało się, że uszy są czyste (żadnych pasożytów, grzybów, bakterii) a jej drapanie to prawdopodobnie wynik uczulenia. Teraz lotka wcina karmę hipolaerginczą tęsknie obwąchując miejsca, gdzie jadła Nutka (ale pyszności dla Nutki już się skończyły o czym później). Jeszcze czasem Lotce strupki wychodzą, wtedy musi dostać minimalną dawkę sterydu i jest spokój na parę tygodni z drapaniem i strupami.



Nutka ma brzydki kamień na zębach, postanowiliśmy go usunąć. Z badań krwi wyszły nienajlepsze próby wątrobowe, potem w moczu też podejrzenia co do pracy nerek. W końcu USG wyjaśniło co Nutce dolega. Wygląda na to, że ma przewlekłe zapalenie wątroby (żre hepatil jak panie z reklamy) oraz odmiedniczkowe zapalenie nerek (no i drugi kot też musiał się pogodzić z karmą weterynaryjną). Tu dużo trudniej, bo Nutka wyczuwa kurczaka i rybę na każdą odległość i jęczy żeby jej dać, trzeci dzień opieramy się jej niesamowicie wielkim oczom (kot ze Szreka to przy niej pikuś). Co do trzustki, jelit, jamy brzusznej nic niepokojącego nie wyszło. Te nerki i wątroba to też nie jakiś wielki dramat (na szczęście) i być może hepatil + hills k/d doprowadzi Nutkę do dobrej kondycji. No i Nutka wcale a wcale nie ma trzech lat, tak na oko Pani wet bardziej osiem. W każdym razie polerka zębów została odłożona na czas nieokreślony.

[Anuk]

Pisze i tu bo sytuacja jest na prawde nieciekawa

Schronisko w Milanowku czyli my jestesmy zgloszeni do ankiety wewnetrznej na dogo.
Mamy w schronisku ponad setke psow.. to czym sa karmione wola o pomste do nieba..
to odpadki z supermarketow.. czesto bardzo mocno po terminie waznosci..
smierdzi to nieziemsko.. podejrzewam, ze rownie wspaniale smakuje..
mozecie sobie wyobrazic co sie dzieje z brzuchami i w ogole ze zdrowiem psow, ktore jedza
gotowane wedliny czy zielonkawe juz kurczaki..
wiekszosc z nich ma wieczna biegunke..

Wygrana w krakvecie pozwolilaby nam na zakup karmy..
jakiekolwiek karmy dedykowanej psom.. !
to bardzo odciazyloby ich brzuchy.. chociazby na kilka miesiecy...
Niestety sami oraz z darow nie jestesmy w stanie im pomoc,
a schronisko karmy kupic nie chce bo twierdzi, ze nas na nia nie stac


dlatego zwracam sie z mega wielka prosba..
jezeli ktos ma konto na dogomanii lub znajomych ktorzy tez zastanawiaja sie na kogo zaglosowac.. bardzo prosze...
pomyślcie o psach z Milanowka...



Ania

Ja kiedyś miałam konto, ale ostatnio (po zmianach technicznych na dogo) nie mogę się zalogować.
Ale jeśli masz bezpośredni link do watku, to podaj. Spróbuję!

[Tajemniczy Wujek Z.]

Ja kiedyś miałam konto, ale ostatnio (po zmianach technicznych na dogo) nie mogę się zalogować.
Ale jeśli masz bezpośredni link do watku, to podaj. Spróbuję!

Link jest w podpisie Iskry.