WRO,opiekun zmarł, Trusia i Węgielek już w nowych ds!

Witajcie!

forumowa koleżanka podesłała mi coś takiego
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z191605149

zadzwoniłam na numer w ogłoszeniu, dowiedziałam się że kotki szukają pilnie domu, są pod opieką sąsiadki, która już od kilku dni nosi się z zamiarem powiadomienia schroniska ! są dokarmiane , raczej resztkami ludzkiego jedzenia, mogą tam zostać jeszcze kilka dni! sprawa bardzo pilna! ogłoszenie zamieściła inna sąsiadka, pani Ani, która niestety nie może do siebie przegarnąć kotków, zgodziła się na umieszczenie jej telefonu i ogłoszenia w wątku, gdyż zalezy jej na znalezieniu dobrego domu dla kotków!

Sprawa bardzo pilna! szukamy dla kotów domu tymczasowego! w sprawie dt prosze o kontakt do mnie

jeszcze tego samego dnia dom tymczasowy dla kotków zaoferowała Fundacja Kocie Życie :1luvu:

potrzebne ogłoszenia!

Mogę wystawić allegro. potrzebuję tylko łzawego ogłoszenia. niestety nie umiem takich pisać. i zdjęcia. ale chyba są tylko te co w tym ogloszeniu? wiczorem moge wystawic

Kułko pisze:Mogę wystawić allegro. potrzebuję tylko łzawego ogłoszenia. niestety nie umiem takich pisać. i zdjęcia. ale chyba są tylko te co w tym ogloszeniu? wiczorem moge wystawic

dzięki, na PW mogę podać adres mailowy do pani, która ogłasza kotki, mozna do niej pisać w razie potrzeby

Witam

Próbuję coś załatwić dla tych koteczków, ale na razie osoba, która jest do tego potrzebna, nie odbiera telefonu. Dam znać jak tylko coś się okaże. Od razu zaznaczam - NIC NIE OBIECUJĘ, ale staram się po prostu wykorzystać wszelkie możliwości...

Odezwę się jak najszybciej...

Fundacja Kocie Życie może przejąć oba koty nawet dzisiaj - mamy już dla nich miejsca w DT. JEstem już umówiona z opiekunkami - własnie wychodzę z domu i jadę po koty

Trzymajcie kciuki - będe informować o ich dalszych losach.

Jessi - dzięki za cynk. Szkoda by ich było, gdyby trafiły do schronu...

Gosia B pisze:Fundacja Kocie Życie może przejąć oba koty nawet dzisiaj - mamy już dla nich miejsca w DT. JEstem już umówiona z opiekunkami - własnie wychodzę z domu i jadę po koty Trzymajcie kciuki - będe informować o ich dalszych losach.

Jessi - dzięki za cynk. Szkoda by ich było, gdyby trafiły do schronu...

super wiadomość

Gosia B pisze:Fundacja Kocie Życie może przejąć oba koty nawet dzisiaj - mamy już dla nich miejsca w DT. JEstem już umówiona z opiekunkami - własnie wychodzę z domu i jadę po koty Trzymajcie kciuki - będe informować o ich dalszych losach.

Jessi - dzięki za cynk. Szkoda by ich było, gdyby trafiły do schronu...

jaka szybka akcja , Gosia B. cieszę sie bardzo ! :1luvu:

Oba koty są w tej chwili u mnie. To cudowne miziaki. Kotka (starsza) troszkę się boi, jest niepewna, ale kochana. Za to czarny chłopczyk to miziak do potęgi nieskończonej. Ciągle burczy, tryka baranki, obija się o wszystkich głową.

Od razu mówię, ze koty nie zostaną u mnie na DT - chłopczyka dziś wieczorem przejmuje Wima, a koteczka pójdzie Ilki z KŻ. Będziemy na bierządo informować co się u nich dzieje. Zwierzaki są spokojne, oba pięknie kuwetkują (sprawdziłam

), koteczka po przyniesieniu do mnie od razu pochłonęła cała miskę chrupek - była bardzo głodna.

Niestety oba koty mają bardzo zaawansowanego świerzba. Już zaczęłam leczenie Oridermylem - kocurek jest niezwykle cieprliwy przy wszelkich zabiegach, kocica troszkę się wyrywa, ale przypuszczam, że to dlatego, że jedno uszko bardzo ją boli. Jutro koty dostaną Advocata.

Niestety nie mamy do nich żadnej dokumentacji medycznej - niema książeczek zdrowia, nic. Choć koty są piękne i zadbane, to nie zdziwiłabym się, gdyby nigdy nie były u weta. Założyłam im już książeczki, jutro oba pójdą na pełny przegląd do weta. Ząbków jeszcze nie oglądałam, bo na razie zwierzaki mają mnie dość po cyrkach z uszami. Grzecznie dały też obciąć pazurki. Kocica prawdopodobnie również nie jest wysterylizowana, więc jutro u weta postaramy się coś zaradzić i może od razu umówimy jakiś termin. Na temat kastracji czarnulka też się jutro wet wypowie, bo choć kocurek jeszcze nie znaczy (w domu, z którego je zabraliśmy nie było nic czuć), to jajca ma już na wierzchu. Więc możliwe, że i on przejdzie zabieg lada moment...

Niebawem wstawię pierwsze zdjęcia kotów. Zaczynamy akcję z ogłoszeniami

S0róbujemy znaleźć domek w dwupaku, choć nie wykluczamy też adopcji osobnej...

Najważniejsze, że już są bezpieczne i nie trafią do schronu...

Zdjęcia: Kocurek Węgielek i Koteczka Trusia

wczoraj późnym wieczorem link do ogłoszenia podesłała mi XagaX :1luvu:

nie mogłam zasnąć

a tutaj dzisiaj takie dobre wiadomości! :1luvu:

oby kotkom dalej się poszczęściło !

zamieszczę im ogłoszenia na cafeanimal.pl i w Anonsach, proszę o PW z mailem i telefonem, który mam umieścić w ogłoszeniu. Baaardzo, bardzo dziękuję jessi74 za zajęcie się sprawą!

i przepraszam za spowodowanie perturbacji ze snem :oops:

Zaznaczam

WRO,opiekun zmarł, Trusia i Węgielek już w nowych ds!

Kto przegląda forum