Marysia, smutny koniec historii

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 12, 2004 22:25

namiary posłane, odbierz pw

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 12, 2004 22:27

Trzymamy wszystkie kciuki i lapki, a ogonki tez zawiazane :ok: Marysia, trzymaj sie i wracaj szybciutko tu do nas, rasras :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw maja 13, 2004 0:21

Jak pomyslec jaka Marysia byla pelna zycia przed wypadkiem... To niemozliwe, zeby ona sie poddala. Ona chce zyc... Ide spac z mysla o niej. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Czw maja 13, 2004 12:57

Marysiu - mam nadzieje ze dzisiaj czujesz sie juz lepiej... Bardzo czekam na wiesci
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 13, 2004 18:39

Nasz wet osiedlowy (z Hematowetu) polecał jeszcze dr Sternę z kliniki SGGW na Ursynowie. W przypadku, gdyby to było operowalne. I jescze, też chirurga, dr Ratajską (też SGGW i jeszcze Anima na Różanej).
Trzymajcie się!!!

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 13, 2004 19:06

I co u Marysi slychac? Mam nadzieje, ze lepiej :D :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw maja 13, 2004 22:55 Błagam

Błagam o łaskowość losu dla Marysi. Ta kocia mordusia jest wzruszająca. Co zrobić by mogła przeżyć? Nie wiem.
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 14, 2004 9:33

Czy ktos wie, co z Marysienka :?: :( Mam nadzieje,ze beda lepsze wiadomosci :ok:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 14, 2004 9:38

Iwona, walczycie, prawda?
Trzymamy :ok: :ok:
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Pt maja 14, 2004 10:11

Prawda
a Marysia czuje sie dzis lepiej :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt maja 14, 2004 10:13

na pewno walczą!
kciuuuuki!! :ok:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pt maja 14, 2004 11:24

eve69 pisze:Prawda
a Marysia czuje sie dzis lepiej :lol:


widzę eve, że masz jakieś tajemne dojścia do wiedzy ;) Może coś więcej?
Przeraża mnie, że niedziela tak blisko :(

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 14, 2004 11:30

Ofelia pisze:
eve69 pisze:Prawda
a Marysia czuje sie dzis lepiej :lol:


widzę eve, że masz jakieś tajemne dojścia do wiedzy ;) Może coś więcej?
Przeraża mnie, że niedziela tak blisko :(


tajemne przeogromnie bo telefoniczne :twisted:
Marysia byla u bioenergoterapeutki poleconej przez Dage, wedlug niej kicia z tego wyjdzie :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt maja 14, 2004 11:32

eve69 pisze:Marysia byla u bioenergoterapeutki poleconej przez Dage, wedlug niej kicia z tego wyjdzie :lol:


No i nie lepiej było tak napisać?! Przecież to fantastyczna wiadomość!!! Trzymam jeszcze mocniej, o ile to w ogóle możliwe.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 14, 2004 11:33

Boże - oby kobieta miała rację - trzymam nieustające kciuki.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 15 gości